Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnikowe dylematy


warex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim. jakiś czas temu kupiłem navare z 2011 z silnikiem 2,5D. Jedyną wada o której wiedział to, że silnik ma odpięty czujnik położenia wału przez co ma mniejszą moc (z wpiętym czujnikiem szarpał). Samochód kupiłem i od tamtego czasu był już u kilku mechaników. Nie zliczę ile już zdążyłem niestety w to władować, każdy mechanik twierdzi, że zrobił po czym okazuje się po pewnym czasie, że usterka wraca w tej czy innej formie. Obecnie niestety samochód jest już nieruchomy (silnik w ogóle nie odpala a jak już załapie to coś tak w nim wali, że od razu go gaszę). 

Obecnie mechanicy z którymi rozmawiałem twierdzą, że silnik się nie nadaje i:

  • mogę zrobić generalny jego remont (ale to jest podobno nie opłacalne)
  • mogę go wywalić i wstawić używkę (ale tu podobno często zdarza się, że silnik wysiada też po miesiącu)
  • mogę zrobić swap na inny silnik ale tu nie są w stanie żadnego zarekomendować i podobno koszt też będzie dość wysoki

Niestety w obecnej chwili sam już do końca nie wiem co z tym fantem zrobić a samochód stoi i się kurzy. Miał ktoś z was może już doświadczenia z remontem/wymianą tych silników, może podzielić się jakimiś spostrzeżeniami? Może przy okazji możecie polecić tez jakiś warsztat w Warszawie który by mi to ewentualnie ogarnął na odpowiednim poziomie jakościowym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 11.05.2023 o 08:36, warex napisał:

Cześć wszystkim. jakiś czas temu kupiłem navare z 2011 z silnikiem 2,5D. Jedyną wada o której wiedział to, że silnik ma odpięty czujnik położenia wału przez co ma mniejszą moc (z wpiętym czujnikiem szarpał). Samochód kupiłem i od tamtego czasu był już u kilku mechaników. Nie zliczę ile już zdążyłem niestety w to władować, każdy mechanik twierdzi, że zrobił po czym okazuje się po pewnym czasie, że usterka wraca w tej czy innej formie. Obecnie niestety samochód jest już nieruchomy (silnik w ogóle nie odpala a jak już załapie to coś tak w nim wali, że od razu go gaszę). 

Obecnie mechanicy z którymi rozmawiałem twierdzą, że silnik się nie nadaje i:

  • mogę zrobić generalny jego remont (ale to jest podobno nie opłacalne)
  • mogę go wywalić i wstawić używkę (ale tu podobno często zdarza się, że silnik wysiada też po miesiącu)
  • mogę zrobić swap na inny silnik ale tu nie są w stanie żadnego zarekomendować i podobno koszt też będzie dość wysoki

Niestety w obecnej chwili sam już do końca nie wiem co z tym fantem zrobić a samochód stoi i się kurzy. Miał ktoś z was może już doświadczenia z remontem/wymianą tych silników, może podzielić się jakimiś spostrzeżeniami? Może przy okazji możecie polecić tez jakiś warsztat w Warszawie który by mi to ewentualnie ogarnął na odpowiednim poziomie jakościowym?

 

Kolego po co żeś się w takie auto pchał...porządny remont takiej jednostki  wyjdzie z 20-30tys zl, SWAP na jakiś inny pewnie z 60tys. No a z używkami to faktycznie jest tak, że jak trafisz  to jeździsz jak nie trafisz to tracisz. Jest jeszcze opcja kupić używkę rozebrać sprawdzić stan walu panewek rozrzadu itd i taki sprawdzony montowac, troche drożej będzie niż używka ale taniej niż remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...