Nissan Pulsar Start Stop system Fault- odcinka przy 2000 rpm- Tryb Awaryjny ?

[Pawel9116]

Witajcie.

Jestem posiadaczem Nissana Pulsara 1.2 Dig-T z 2014 roku.

Mój problem dotyczy systemu start stop, podobnie jak większości użytkowników, nie mniej jednak nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

 

Po około 5km zapala się komunikat Start stop system fault, w momencie gdy wyświetla się ten komunikat , nie mogę autem jechać więcej niż 80kw/h, odcina go na każdym biegu przy 2000 obrotów.

Problem ustępuje jeśli zatrzymam się oraz wyłączę i włączę auto ponownie, do następnego razu aż pojawi się komunikat, a zdarza się to mniej więcej 3 razy w ciągu 15 km do pracy, chodź nie zawsze.

Masa przy skrzyni sprawdzona, akumulator wymieniony na całkowicie nowy.

 

Poza tą jedną informacją na ekranie, innych błędów nie ma, to samo tyczy się gdy podpinam komputer i skanuje, nie ma żadnych błędów.

 

Liczę na waszą pomoc :)

[ExploRer]

16 godzin temu, Pawel9116 napisał:

Witajcie.

Jestem posiadaczem Nissana Pulsara 1.2 Dig-T z 2014 roku.

Mój problem dotyczy systemu start stop, podobnie jak większości użytkowników, nie mniej jednak nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

 

Po około 5km zapala się komunikat Start stop system fault, w momencie gdy wyświetla się ten komunikat , nie mogę autem jechać więcej niż 80kw/h, odcina go na każdym biegu przy 2000 obrotów.

Problem ustępuje jeśli zatrzymam się oraz wyłączę i włączę auto ponownie, do następnego razu aż pojawi się komunikat, a zdarza się to mniej więcej 3 razy w ciągu 15 km do pracy, chodź nie zawsze.

Masa przy skrzyni sprawdzona, akumulator wymieniony na całkowicie nowy.

 

Poza tą jedną informacją na ekranie, innych błędów nie ma, to samo tyczy się gdy podpinam komputer i skanuje, nie ma żadnych błędów.

 

Liczę na waszą pomoc

Zakładam, że akumulator jest w wersji start-stop EFB? Używasz tej opcji SS na co dzień? Jak wyłączysz nie ma komunikatów ?

[Pawel9116]

11 godzin temu, ExploRer napisał:

Zakładam, że akumulator jest w wersji start-stop EFB? Używasz tej opcji SS na co dzień? Jak wyłączysz nie ma komunikatów ?

Tak akumulator odpowiedni taki jaki powinien być, ma dosłownie dwa dni, produkcja z września więc świeży, na testerze lepiej niż nowy.

 

nie używam SS, a jak wyłączę SS to w czasie jazdy pojawia się komunikat jak powyżej i mogę tylko jechać do 2000 obrotów, potem odcina.

 

Dzisiaj po odłączeniu akumulatora na 30 min, w czasie jazdy zapalił się chceck, mrygał i zgasł. Komputerem odczytałem błędy i pokazało błąd P0303 - cylinder 3 wykryte przerwy w zapłonie.

sprawdziłem cewki, i ją sprawne, świece NGK, też nie wyglądają źle.

Kompresja sprawdzona równiutko na każdym cylindrze.

Oleju nie pobiera stan ma cały czas poprawny.

 

Zamieniłem cewkę z 3 na 2 cylinder i niczego to nie zmieniło, dalej błąd na 3 cylindrze.

Jak odłączę cewkę w czasie pracy silnika na biegu jałowym to od razu wywala start stop, więc sądzę że przyczyna leży po stronie tego błędu.

Na chwilę obecną mój pomysł to zakup testera instalacji elektrycznej i przelecieć przewody.

 

Chyba, że ktoś ma jakieś inne sugestie ?

[ExploRer]

W dniu 2.10.2024 o 20:54, Pawel9116 napisał:

Tak akumulator odpowiedni taki jaki powinien być, ma dosłownie dwa dni, produkcja z września więc świeży, na testerze lepiej niż nowy.

 

nie używam SS, a jak wyłączę SS to w czasie jazdy pojawia się komunikat jak powyżej i mogę tylko jechać do 2000 obrotów, potem odcina.

 

Dzisiaj po odłączeniu akumulatora na 30 min, w czasie jazdy zapalił się chceck, mrygał i zgasł. Komputerem odczytałem błędy i pokazało błąd P0303 - cylinder 3 wykryte przerwy w zapłonie.

sprawdziłem cewki, i ją sprawne, świece NGK, też nie wyglądają źle.

Kompresja sprawdzona równiutko na każdym cylindrze.

Oleju nie pobiera stan ma cały czas poprawny.

 

Zamieniłem cewkę z 3 na 2 cylinder i niczego to nie zmieniło, dalej błąd na 3 cylindrze.

Jak odłączę cewkę w czasie pracy silnika na biegu jałowym to od razu wywala start stop, więc sądzę że przyczyna leży po stronie tego błędu.

Na chwilę obecną mój pomysł to zakup testera instalacji elektrycznej i przelecieć przewody.

 

Chyba, że ktoś ma jakieś inne sugestie ?

Doładowywałeś nowy akumulator, tester robił pod obciążeniem ? Alternator dobrze ładuje ? Klapa silnika dobrze się domyka, może się mylę, ale gdzieś było na forum o odcięciu tego na stałe i coś związane było z czujnikiem otwarcia maski, może tu coś się dzieje (oczywiście jak nie mylę czy to dot. Pulsara). Check lista aby dobrze działał SS jest dość długa, nawet wypisana w książce do auta... Może trzeba po kolei lecieć... Pseudo "Ekologia" tylko robi same problemy, które ciężko potem rozwiązać.

[Pawel9116]

W dniu 4.10.2024 o 09:09, ExploRer napisał:

Doładowywałeś nowy akumulator, tester robił pod obciążeniem ? Alternator dobrze ładuje ? Klapa silnika dobrze się domyka, może się mylę, ale gdzieś było na forum o odcięciu tego na stałe i coś związane było z czujnikiem otwarcia maski, może tu coś się dzieje (oczywiście jak nie mylę czy to dot. Pulsara). Check lista aby dobrze działał SS jest dość długa, nawet wypisana w książce do auta... Może trzeba po kolei lecieć... Pseudo "Ekologia" tylko robi same problemy, które ciężko potem rozwiązać.

Tak tester sprawdzał pod obciążeniem, to nie jest wina aku na pewno. Klapa dobrze się domyka.
Wymieniłem świece, uszczelki kolektora ssącego, wyciągnąłem listwę wtryskową, wtryski były brudne. wyczyściłem zamieniłem 3 na drugi, ale sytuacja się dalej powtarza. Przypadkowo nie podłączyłem listwy wtryskowej i po odpaleniu był ten błąd od razu, chodził do max 2000 obrotów i błąd start stop. Po podłączeniu błąd zniknął, ale po około 5 km w czasie jazdy blokuje go tryb  awaryjny i nie koniecznie pokazuje błąd start stop, dziś po prostu przełączyło go w tryb awaryjny w czasie jazdy po 5 km. Mam wrażenie ,że dzieje się to najczęściej jak go zamulę w korku.

Po pracy spróbuję odczytać błędy o ile jakieś będą, jeśli pokaże teraz błąd  " przerwa w zapłonie na drugim cylindrze " to znak, że winny jest wtrysk.

 

a puki co pomysłów mi brakuje na tą chwilę.

[ExploRer]

3 godziny temu, Pawel9116 napisał:

Tak tester sprawdzał pod obciążeniem, to nie jest wina aku na pewno. Klapa dobrze się domyka.
Wymieniłem świece, uszczelki kolektora ssącego, wyciągnąłem listwę wtryskową, wtryski były brudne. wyczyściłem zamieniłem 3 na drugi, ale sytuacja się dalej powtarza. Przypadkowo nie podłączyłem listwy wtryskowej i po odpaleniu był ten błąd od razu, chodził do max 2000 obrotów i błąd start stop. Po podłączeniu błąd zniknął, ale po około 5 km w czasie jazdy blokuje go tryb  awaryjny i nie koniecznie pokazuje błąd start stop, dziś po prostu przełączyło go w tryb awaryjny w czasie jazdy po 5 km. Mam wrażenie ,że dzieje się to najczęściej jak go zamulę w korku.

Po pracy spróbuję odczytać błędy o ile jakieś będą, jeśli pokaże teraz błąd  " przerwa w zapłonie na drugim cylindrze " to znak, że winny jest wtrysk.

 

a puki co pomysłów mi brakuje na tą chwilę.

Czym odczytujesz błędy ? Jakieś OBD czy komp ?

[OsobaNN]

Sprawdz kompresje na cylindrach i endoskopem stan gladzi. Najprawdopodobniej piec umiera, ale jak nie jest za pozno to moze da sie cos uratowac. To DTC is blad start stop byly bardzo czesto w szczytowym momencie umierania tych silnikow.