[J12] Kielichy amortyzatorów. Mastyka/ Uszczelnienie. Wada fabryczna, TTTM czy coś z tym robić.

[tomkek1912]

Witam.

Z początkiem wiosny lub wcześniej zauważyłem niedoróbkę na zejściu blachy na której jest osadzony amortyzator przedni z blachami bocznymi. Umówiłem się na oględziny w ASO, ale na dzień dobry jak pan zobaczył to u mnie poleciał do innego samochodu by mi powiedzieć, że gra gitara. Że tak ma być. Bo w "jego" samochodzie to nawet z obu stron nie ma, a u mnie tylko po stronie pasażera. Próbowałem tłumaczyć, że po jeździe na deszczu czy ogólnie mokrym zostaje strużka brudu i troche piachu, i mam obawy że jak nie ma uszczelniacza to ten syf od koła zpiłuje lakier i będzie rdza. No to dostałem zaproszenie, że jak na gwarancjo wyjdzie to żebym przyjechał i w ogóle gdzie jest powiedziane, że ma być uszczelnione. Wyszedłem strasznie wkur... Oglądnąłem już prawie 10 aut. Jedne mają uszczelnione obie strony, inne jak pisałem powyżej. Nadal uważam, że to nie jest normalne. Pod tą szparą czuć uszczelniacz pod palcem ale tak jakby spłynął im po kładzeniu i jak już nie opierał się o blachę to tak jakby zawinął się pod grawitacją i zastygł. Co z tym robić? Drążyć, olać, samemu uszczelnić czy czekać na parchy?

Wiecie, że jak raz coś wyjdzie i to jeszcze w takich szparach to będzie problem z pozbyciem się tego. Przerabiałem to na zejściu blach dachowych z wnęką pod klapą tylną w pulsarze. Tam też była jakaś niedoróbka na zejściu z uszczelniaczem i jak z brzegu blach raz wywaliło to mimo zabiegów na blacharni - dwukrotnej - i tak wylazło znowu. A to nie było na takiej szparze...

[ARobert]

U mnie wygląda podobnie, po lewej klejąca substancja a po prawej nic. Nie zwróciłem uwagi czy od strony nadkola coś tam wpada ale pewnie jest to możliwe. 

PS. W drugim aucie co mamy w firmie obydwie strony pięknie uszczelnione.... twarde wypełnienie z lekkim połyskiem, nic się nie klei.

Edited June 10 by ARobert