Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Project Xenon stage I


Gość Cysio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Misiek_okecie

Nie obrazam sie :) Ale w jego aucie wszystko jest zrobione z glowa a po drogach jezdzi wiele wiele innych "konstrukcji" zaslugujacych na dozywotnie wykluczenie z ruchu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam.Montowalem (tzn gosc mi montowal) w almerce 2004 xenony (przetwornice & zarowki), ale powiem ze jestem troszke skwaszony. Chodzi o to ze jesli zarowka jest nie nagrzana to zaraz jak sie wlaczy ladnie wygladaja jak prawdziwy Xenon. Po jakiejs minucie swiatlo zolknieje i wygladaja jak standardowe zarowy. Nie wiem czy to wina zarowek czy to czego nie wiem o co tutaj chodzi.Help!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to wina zarowek

Po pierwsze nie żarówek a żarników a dokładniej ich temperatury świecenia. Żarniki xenonowe występują w różnych ciepłotach i mają różną barwe od białej takiej jaką zapewne masz aż po fioletową która robi największe wrażenie na ludziach, ale i niestety najsłabiej oświetla droge. Do jazdy najlepsze są Twoje, bo najwięcej w nich widać. Z czasem jak będziesz na nich jeździł do się wypalą na troszke niebiesko. Jak się przyjżysz autom w których dawno temu już były zakładane xenony tj. omega B, vectra B czy mesiu okular to w nich zazwyczaj są mocno wypalone i świecą fioletowo-bordowo a później już nie świecą. Tak z ciekawości ile dałeś za instalke :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, cóż koledzy xenonmaniacy podobni do "prodżekt ksenon stejdż łan". Bardzo, ale to bardzo nie chciałbym spotkać Was kiedykolwiek na drodze. Nie życzę tego również innym.

Polecam natomiast lekturę: coś o niefabrycznych ksenonach . Tyle słów było na ten temat napisane, ale potęga wiejskiego tjuningu jest silniejsza.

 

Pozdrawiam (i bez obrazy).

 

P.S. Był sobie kiedyś na tym forum niejaki IgorAndrejew - ale na szczęście kupił sobie chyba mazdę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajac jak ktoś potrafi założyć na odpowiednich żarnikach i z odpowiednimi przysłonkami to nikogo nie będzie oślepiał. Ja miałem założone Xenony w Renault 5 z 89 roku i nawet policja się do mnie nie czepiała, ale do tego potrzebna jest odpowiednia wiedza i wiele prób aby efekt był dobry zarówno dla prowadzącego jak i dla tych co jadą z przeciwka. Ci których widocznie mijałeś na drodze mieli założone złe żarniki pod złe lampy i bez odpowiednich przysłonek (zapewne żarniki D2S które nie mają fabrycznie zamalowanej części żarnika były wsadzone do lamp bez soczewek i wtedy BARDZO!!!! oślepiają, bo świecą jak by były włączone światła drogowe a do tego jest to xenon). Jak się przyjżysz auto jadącym na drodze na fabrycznych xenonach niejednokrotnie one też oślepiają. Powiem Ci, że jak postawie obok Ciebie 2 auta, jedno na fabrycznej instalacji a drugie na dorabianej, ale fachowo to nie będziesz wiedział które to które, tylko żeby przerabiane odpowiednio świeciły to nie mogą kosztować 400PLN jak niejednokrotnie można wyczytać na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Wawrzonowski

auto do ktorego adopyuje się lampy xenonowe musi być zaopatrzone w spryskiwacze świateł i co najważniejsze pozycjnowanie wysokości świecenia odbierane z czujników montowanych w zawieszeniu auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto do ktorego adopyuje się lampy xenonowe musi być zaopatrzone w spryskiwacze świateł i co najważniejsze pozycjnowanie wysokości świecenia odbierane z czujników montowanych w zawieszeniu auta

 

Nic dodać, nic ująć. Nie przekonuj mnie Mrozu, że lepienie xenonów poksiliną i kropelką jest OK. Nie jest OK. Powiem więcej, jest nieodpowiedzialną głupotą. Chcesz zaszpanować - zrób sobie podświetlenie podwozia na niebiesko i świecące wentyle. To tyle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przekonuj mnie Mrozu, że lepienie xenonów poksiliną i kropelką jest OK. Nie jest OK

A kto mówi o lepieniu. Tak robią ludzie którzy nie mają rzadnego pojęcia i są nieodpowiedzialni. Z resztą jak byś chciał wiedzieć to poksilina i kropelka jest klejem nieodpornym na wysokie temperatury i jak byś je zastosował przy żarnikach to szybko by się zaczął klej palić, śmierdzieć i kruszyć. Xenony które ja robiłem nie miały grama kleju zastosowanego. to poprostu trzeba umieć zrobić a nie dużo mówić.

auto do ktorego adopyuje się lampy xenonowe musi być zaopatrzone w spryskiwacze świateł i co najważniejsze pozycjnowanie wysokości świecenia odbierane z czujników montowanych w zawieszeniu auta

Nie wiem jak chcesz dołożyć system automatycznego poziomowania reflektorów do auta w którym tego systemu nie ma. Więcej by Cie to kosztowało niż xenony brane prosto z salonu jako wyposażenie fabryczne.

Automatyczne poziomowanie tylko zdaje egzamin w momencie jak coś cięższego się wsadzi do bagażnika lub wozi się kogoś z tyłu (czyli jak tył przysiądzie), bo wtedy strumień światła zaczyna świecić do góry i oslepiać, ale jak masz dołożone xenony to możesz je wtedy obniżyć za pomocą elektrycznych silniczków w reflektorach, ale o tym trzeba po prostu pomyśleć.

Nie przekonuj mnie Mrozu

Nie musze Cie przekonywać wystarczy, że wypowie się pare osób które ma profesjonalnie dołożone xenony. Ty może miałeś styczność tylko z ludźmi których nie było stać na pożądnie zrobiony system a niestety nie każde auto ma nawet w opcji fabryczny xenon i trzeba sobie jakoś radzić.

Chcesz zaszpanować - zrób sobie podświetlenie podwozia na niebiesko i świecące wentyle

Jak chcesz to możesz sobie założyć, proponuje Ci jeszcze niebieskie diody w postojówki i niebieskie mijania/długie ala"xenon". Ja nie zakładałem dla szpanu tylko po to by mieć zdecydowanie lepiej oświetloną droge i móc jeździć bezpieczniej nie szkodząc przy tym innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewaj się Mrozu, ale poksilina i kropelka nie były kierowne bezpośrednio do Ciebie. To takie uogólnienie, podobnie zresztą jak podświetlenia.

Musisz jednak zrozumieć, że oświetlenie xenonowe to system. Nie ma możliwości zbudowania poprawnie działającego systemu bez chociażby jednego z elementów. W innym wypadku jest to, pomijając kwestię legalności, po prostu bardzo niebezpieczne. To tak jakbyś chciał zbudować samochód bez kierownicy i hamulców. Nie wdając się w specjalistyczne szczegóły oświetlenie xenonowe to przede wszystkim: odpowiednie żarniki z przetwornicami, soczewki, układ żyroskopowy lub jak kto woli samopoziomujący oraz spryskiwacze z wycieraczkami.

Piszesz, że nie można lub się nie opłaca montowanie żyroskopów. Nie można, to po cholerę bawić się w instalowanie żarników. To nie argument, że lepiej oświetlają drogę. Trudno, miliony aut jeździ na normalnych światłach i świat się nie zawalił. Jeżeli musisz mieć xenony to powinieneś zmienić auto. Spryskiwacze i wycieraczki również są niezbędne. Brudne szkła rozpraszają światło powodując oślepianie innych użytkowników.

Niestety właśnie nie mam, dzięki Bogu, wśród znajomych posiadaczy xenonów samoróbek. Ci co mają , mają fabryczne i wszyscy oni są zgodni co do tego, że to bardzo mocne i niebezpieczne zarazem światła.

Mnie nie stać na auto z xenonami, zresztą nigdy to nie determinowałoby powodów zakupu konkretnego modelu auta. Nie stać mnie, więc jeżdżę na normalnych światłach. W mieście wystarczają w zupełności, a poza nimi mam jeszcze światła drogowe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewaj się Mrozu, ale poksilina i kropelka nie były kierowne bezpośrednio do Ciebie. To takie uogólnienie, podobnie zresztą jak podświetlenia.

Nie gniewam się, bo zarówno nie robie drutowania jak i nie zakładam neonów.

Musisz jednak zrozumieć, że oświetlenie xenonowe to system. Nie ma możliwości zbudowania poprawnie działającego systemu bez chociażby jednego z elementów

Z tego doskonale zdaje sobie sprawe

Nie wdając się w specjalistyczne szczegóły oświetlenie xenonowe to przede wszystkim: odpowiednie żarniki z przetwornicami, soczewki, układ żyroskopowy lub jak kto woli samopoziomujący oraz spryskiwacze z wycieraczkami

Co do soczewek to nie są one koniecznością, bo do nich stosuje się żarniki D2S, a np. mercedeny okulary z xenonem nie miały soczewek tylko lampy mozaikowe i tam były żarniki D2R z resztą jak w autach na gładkim szkle bez soczewek.

Spryskiwacze i wycieraczki również są niezbędne

Ja spryskiwacze miałem a wycieraczki nie są potrzebe z resztą mało które auto je ma. Jedyne czego nie miałem to systemu poziomowania, ale pod moje auto go poprosu nie było a jak bym chciał samemu zrobić to przewyższyło to by jego wartość.

To nie argument, że lepiej oświetlają drogę

Dla mnie osobiście jest, bo moje lampy nikogo nie oślepiały a idealne były do szybkiej jazdy zarówno po mieście nocą jak i do zabawy między słupkami na wszelkiego typu parkingach i w KJSie.

W mieście wystarczają w zupełności, a poza nimi mam jeszcze światła drogowe

Ja miałem dołożone dalekosiężne 2szt po 100W w każdym. Idealne w trase były.

jest to po prostu bardzo niebezpieczne

Myśle, że mniej niż kupa rozpadających się aut na polskich drogach trzymających się na piance, gazetach, włóknie i szpachli a takich w naszym kraju niestety nie brakuje podobnie jak niedzielnych kierowców.

Zrozum,że niestety w naszym kraju większość ludzi chce mieć np xenony jak i inne rzeczy jak najtaniej, ale niestety jakość idzie z ceną i dlatego Ciebie i Twoich znajomych oślepiają takie pojazdy. Ja nie miałem zrobionego systemu najtańszym kosztem i dlatego nikomu nie przeszkadzałem na drodze.

 

Niech na ten temat wypowie się coś Butryn, bo on sam zakładał xenony i o ile pamiętam normalnie jeździł na nich na przeglądy i nie miał tam problemów, z policją z resztą też nie.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WLASNIE BRAT DO MNIE PISZE NA GG ZE MU ZABRALI DOWOD ZA BREWKI I SCIEMNIONE LAMPY Z TYLU + MANDAT 100ZŁ!! oooostrooo

no i wsumie dobrze ze tak zrobili! nie obraz sie ale sciemnione lampy to jest IMO przesada!

 

takie OT. tez mam sciemnione home made. nie dalej jak dzis trzepaly mnie psy i nawet nie wspomnieli o nich a stali zamna wiec musieli widzec. o "super wiesniackim" wydechu nie spelniajacym jakichkolwiek norm glosnosci juz nawet nie wspominam wszystkie dokumenty mam ok wiec sprawdzili przez radio i sie grzecznie pozegnalismy.

 

co do tematu to 100% poparcia dla Mroza. chlopak gada z sensem (juz nie pierwszy topic zreszta...)

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tematu to 100% poparcia dla Mroza. chlopak gada z sensem (juz nie pierwszy topic zreszta...)

Dzięki Greg za poparcie, ale wiesz my Warszawiacy dla innych to chyba jacyś dziwni jesteśmy i to co robimy z autami to chyba można nazwać "wieś tuning", bo wychodzi poza kodeks drogowy :wink: Może wyprowadzimy się grupowo na jakąś wioske, polepimy auta szpachlą, wrzucimy największy spoiler z allegro na tylną klape, powiesimy kostki na lusterku i płyte CD, założymy chromowaną końcówke na wydech i wszystko będzie ok, bo kodeks na to pozwala. I takimi autami możemyspokojnie się udać na sztacheta party, bo wezmą nas tam za swoich. Elo Wariacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie obrazili. To chyba rzeczywiście coś musi iskrzyć na styku W-wa - Krakówek. Tylko, że jak babcie kocham nigdy nie patrzę, polemizując z kimś, skąd ów kontr - partner jest. Możecie być nawet z Kolbuszowej ( cholera gdzie to jest? ). Ja swojego zdania nie zmienię, ponieważ uważam, że na tuning , skoro się za niego zabieram, musi mnie na niego być stać. Tuningowanie auta w wersji skrojonej na własną kieszeń uważam, za pomysł mocno chybiony. Zrób coś, może mniejszego, ale dobrze i profesjonalnie. Robienie czegoś ponad miarę własnych możliwości finansowych mija się z celem, czego efektem jest właśnie karykatura, którą na własny użytek nazywam wieś tuningiem ( nie mając przy tym na myśli obrażanie kogokolwiek).

Nie mam zamiaru, Mrozu, polemizując z Tobą obrazić Cię w jakikolwiek sposób, ale z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy na temat xenonków nie zdołasz mnie przekonać. Sam przyznałeś, że xenony to system. Skoro tak, to odstępstwo w jakikolwiek sposób jest niewłaściwe. I nie chodzi tu o żaden zakichany kodeks drogowy tylko o zwyczajne poszanowanie innych użytkowników.

Pozdrówka zatem od Krakówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie obrazili. To chyba rzeczywiście coś musi iskrzyć na styku W-wa - Krakówek.

 

nie wiesz :?: my w warszafce trzymamy sie razem bo wy nam chcecie zabrac stolice :!: mowili nawet w telewizorze :!:

 

uważam, że na tuning , skoro się za niego zabieram, musi mnie na niego być stać. Tuningowanie auta w wersji skrojonej na własną kieszeń uważam, za pomysł mocno chybiony. Zrób coś, może mniejszego, ale dobrze i profesjonalnie. Robienie czegoś ponad miarę własnych możliwości finansowych mija się z celem, czego efektem jest właśnie karykatura, którą na własny użytek nazywam wieś tuningiem ( nie mając przy tym na myśli obrażanie kogokolwiek).

 

co rozumiesz przez mniejszego :?: samochodzik zdalnie sterowany :?: nie robic wydechu bo to wiocha :?: smt6 w moim aucie to lipa bo jak mnie nie stac na SA AEMa to juz jestem festyniarz :?: walki, pompa, wtryski to wszystko wies :?: a kiedy wiocha sie konczy :?: do auta ktory z fabryki wyjechal n/a nie zakladac turbiny lub/i n2o bo to swieto wsi w krakowie :?: albo nie masz pojecia o czym piszesz albo sprecyzuj swoja wypowiedz bo poki co to wsi tylko sobie sam narobiles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak doczekaliśmy się dokończenia projektu ?

Jestem ciekaw jak to wyszło i o jakieś wskazówki prosze - napewno będe chciał coś takeigo u siebie wykonać, zwłaszcza że nabyłem nowe reflektory w podrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg poprostu Ajac'owi chyba chodzi,że wieś tuningiem jest samemu modyfikować auto a jak te same zmiany zrobi się w warsztacie często płacąc 4 razy więcej to już jest profi tuning. I właśnie na takich ludziach te warsztaty zarabiają i z nich żyją. Ajac jak uważasz, że nic nie wolno zrobić samemu, bo to wieś to zerknij na moje białe autko na zdjęciu pod spodem. Nie kupiłem go gotowego tylko musiałem złożyć od podstaw samemu i mam na dzień dzisiejszy o ile pamiętam 1 z 2 lub 3 w Wawie, ale to dla Ciebie też pewnie jest wieś. Na szczęście nikt kogo mijam na ulicy nim tak nie myśli, wręcz przeciwnie. Greg bez obrazy, ale jesteśmy wieśniakami, bo wszystko sami robimy :wink: Elo Wariacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrozu ja sie nie znam ja nie chce sie znac :D

Tak tylko pytam z ciekawosci czy jest taki zgrabny zestawik z ukladem samopoziomujacym i

spryskiwaczami co by wszystko bylo zgodnie z przepisami i tymi innymi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poległem. Czytanie ze zrozumieniem to jednak podstawowy problem moich adwersarzy i dlatego też składam broń.

Pozdrawiam

 

P.S. A kto Ci Gregu takich głupot naopowiadał, że niby chcemy Wam zabrać stolicę. Pilnujcie jej w takim razie mocno, żeby faktycznie jakiemuś debilowi nie wpadło do głowy jej przenoszenie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrozu ja sie nie znam ja nie chce sie znac

Tak tylko pytam z ciekawosci czy jest taki zgrabny zestawik z ukladem samopoziomujacym i

spryskiwaczami co by wszystko bylo zgodnie z przepisami i tymi innymi

Niestety nie ma takiego zestawu który ma żarniki, przetwornice, spryskiwacze i system samopoziomujący i jest zgodny z przepisami. O to właśnie chodzi Ajac'owi. To co ty bys chciał to możesz dostać w salonie w opcji, ale nie do P10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma takiego zestawu który ma żarniki, przetwornice, spryskiwacze i system samopoziomujący i jest zgodny z przepisami

 

i wszystko jasne a dyskutowac nie ma co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jasne a dyskutowac nie ma co dalej

I takich ludzi lubie, konkretni, wiedzą czego chcą i nie stenkają, że może da się coś wymyśleć itp.

PS. W moim następnym aucie (nie będzie to Nismo, ale chyba mnie ztąd nie wykopiecie :D ) też sam założe xenony i nie będe miał problemu z systemem samopoziomowania lamp, bo auto jest wyposażone w system samopoziomowania zawieszenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg poprostu Ajac'owi chyba chodzi,że wieś tuningiem jest samemu modyfikować auto a jak te same zmiany zrobi się w warsztacie często płacąc 4 razy więcej to już jest profi tuning. I właśnie na takich ludziach te warsztaty zarabiają i z nich żyją. Ajac jak uważasz, że nic nie wolno zrobić samemu, bo to wieś to zerknij na moje białe autko na zdjęciu pod spodem. Nie kupiłem go gotowego tylko musiałem złożyć od podstaw samemu i mam na dzień dzisiejszy o ile pamiętam 1 z 2 lub 3 w Wawie, ale to dla Ciebie też pewnie jest wieś. Na szczęście nikt kogo mijam na ulicy nim tak nie myśli, wręcz przeciwnie. Greg bez obrazy, ale jesteśmy wieśniakami, bo wszystko sami robimy :wink: Elo Wariacie

 

robic swoje a cala reszte .... . jestem wiesniak i juz chyba tak zostanie.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robic swoje a cala reszte .... . jestem wiesniak i juz chyba tak zostanie

Ja też jestem wieśniak i też pewnie tak zostanie, z resztą lubie wszystko co potrafie przy aucie robić sam, bo sprawia mi to przyjemność i satysfakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...