Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

26 litrów gazu na 98,9 km?


Gość żaku
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dostalem palpitacji portfela jak podjechalem na BP we wrocku po przejechanych dokladnie 98,9km... Wskaznik pokazal 26,5 litra gazu. Zamarlem...

 

Czy to normalne? Zaznaczam, ze jezdzilem tylko i wylacznie po wspanialych wroclawskich drogach (czyli miasto). Wczesniej jak sprawdzalem spalanie 60% trasa swidnica-wroclaw i 40% po wroclawiu - spalil mi 12 litrow. To bylo do przyjecia...

 

Co Waszym zdaniem moze byc nie OK?

 

Dzisiaj na 15 jade do gazownikow, ale wczesniej chcialbym znac Wasze opinie.

 

P.S. Sonda lambda tez odpowiada za spalanie gazu?

 

Z gory dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to jakiś błąd w obliczeniach np. przy poprzednim tankowaniu zawór wcześniej odbił i nie było pełnej butli. Mój rekord to 16 litrów (jazda pod czerwone pole), więcej mi jeszce nie spalił a tak normalnie trasa 10 miasto 11-12. Na wakacjach uszkodziłem oponę i musiałem przez tydzień na niej jeździć, jak emeryt to palił 8,5 (nie przekraczałem 80).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem u gazownikow. Pan mi powiedzial, ze tak duzej emisji CO2 jeszcze nie widzial :) Wiec sprawdza mi szczelnosc dolotow powietrza, bo podobno lapie lewe powietrze, czy cos w tym stylu :) Jutro mam odebrac bryke bo dzisiaj niestety juz zamykali.

 

Jutro po odbiorze samochodu musze jechac daleko do mechanika i zostawic mu autko na jeden dzien. Jak wroce to na liczniku bede mial 50km zatem sprawdze spalanie i napisze w tym watku czy to o to chodzilo. Wiadomo - zawsze doswiadczenie bedzie dla mnie i dla was :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze po prostu taki dobry gaz zatankowales ??. Kiedys znajomy tak zatankowal swojego poloneza. Na zbiorniku 46 litrowym nie przejechal z warszawy do lodzi (jakies 130km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan mi powiedzial, ze tak duzej emisji CO2 jeszcze nie widzial :)

 

Yyy, chodzilo o emisje O2 :) Sorki, zamyslilem sie jak pisalem ten tekst i dopiero w domu wieczorem oprzytomnialem :)

 

A moze po prostu taki dobry gaz zatankowales ??.

 

Byc moze... Nie przecze. Aczkolwiek tankuje na BP. Jednakze uslyszalem od gazownikow, ze wszystkie stacje poza Shell i Statoil, ktore nie sa ajentami (czyli maja swoj wlasny gaz zawsze taki sam), biora gaz od kogo chca i sprzedaja pod swoja flaga. Nie wiem ile w tym prawdy, ale facet wygladal na takiego, ktory sie zna.

 

Dzisiaj odbieram bryke i zostawiam ja u mechanikow, skad odbiore ja chyba jutro badz pojutrze. Dam znac jak jezdzi po regulacji i ile spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

:shock: obiecuję że już nigdy nie będę marudził że mi auto duzo benzyny pożera (9-10 L / 100km)

masz awarię w mieszalniku lub faktycznie przy poprzednim lub ostatnim tankowaniu zawór za wcześnie odbił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem masz po prostu przerwy w zapłonie i dlatego nie spala LPG - stąd wysokie O2. CO2 niskie? w normie? Na twoim miejscu kazałbym jeszcze sprawdzić świece i kable. Druga możliwość to dziurawa memmbrana w parowniku i powstaja przekłamania na podcinieniu, jednoczesnie gaz leci w tzw kompensację czyli poza przepustnicą - gdyby tak było powinienes miec problemy z odpalaniem przy ciepłym silniku (zalewanie silnika)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8) Żebym nie wiem jak zap...po mieście to nie spali więcejjak14l,przy spokojnej po miastku 11l,średnio 9.5l,ale to 5 generacja.A różnicy w dynamice nie ma ,jeżdzili inni,bo myślałem,że to może subiektywne odczucia,ale gdy pytałem na czym jadą to nie wiedzieli.A co do awarii to myślę że to wina parownika,może membrana?Ja parownika nie mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak. Bylem w serwisie (teren Archimedesu, Wroclaw, UNIGAZ). Tak jak mowili, okazalo sie, ze dostawal za duzo tlenu. Cos tam uszczelnili, cos tam wyregulowali, kazali kupic nowe swiece i przewody.

 

Wynik? Samochod na 57,2km spalil 6,33l gazu (Shell). Daje to 11,06l/100km. Tryb mieszany. Od Robotniczej do Bielan poprzez Fabryczna (to kolo 15km) jedynka, dwojka, trojka, hamulec i tak w kolko. Pozniej predkosc ok 80-110km/h.

 

Zatem nie jest zle.

 

Mam wymienic co kazali i przyjechac jeszcze raz na regulacje.

 

Za naprawe dolotu powietrza, regulacje i porady zaplacilem 70pln.

 

P.S.

Ale cholender padlo mi sprzeglo (shit!). To znaczy pada :) Jeszcze jezdze, ale na full sprzegle samochod sam jedzie :) Jedynka juz prawie nie wchodzi, a wsteczny potwornie skrzeczy. No coz - pare zlotych nie moje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaku moze wystarczy podregulowac linke sprzegla?

 

W pierwszej chwili podobnie myslalem. Jednakze, kiedy pojechalem do mechanika, coby podciagnal sprzeglo, on powiedzial: "Z mila checia bym ci podciagnal sprzeglo, ale coz - producent nie przewidzial takiej skali". Sprzeglo bylo juz podciagane i nie ma juz jak go podciagnac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem podciagniete w ten sposob, ze zalozona zostala nakretka od sruby. Taki dystansik przy sprzegle i bylo ok :)

 

A linki samej nie mozna wymienic? Na nie wyciagnieta, albo po prostu krotsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczylem dzisiaj poduszki pod silnikiem to sie przerazilem. Ich prawie nie ma... Mozliwe jest to, ze silnik "pociagnal" sprzeglo ze soba? To znaczy, ze po zalozeniu poduszek, jak silnik bedzie "na swoim miejscu" to wplynie w jakis sposob na wchodzenie biegow? Bo jedynka nie chciala juz w ogole prawie wchodzic... Albo ze zgrzytem... Bo to, ze sprzeglo trzeba cisnac na max to przez miesiac czy dwa przezyje :)

 

Wolalbym wymieniac i sprzeglo i pare innych rzeczy od razu (przegub prawy), a teraz mam funduszy tylko na sprzeglo :)

 

A wolalbym teraz zamiast sprzegla zrobic pompe paliwa bo mam zdezelowana:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem,ale myślę,że brak amortyzacji zespołu napędowego miało negatywny wpływ,na przykład wibracje lub rezonans .W końcu polączenie silnik,skrzynia biegów są na sztywno i coś musi niwelować te drgania,czyli poduszki.A skoro już ich nie ma to wszystko latało jak żyd po pustym sklepie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...