xelus Posted January 11, 2006 Share Posted January 11, 2006 Witam Nowy rok, nowe czary w Micrze... Ostatnio cosik zaczyna sie odzywac, najprawdopodobniej skrzynia biegow. Objawy sa takie: niezaleznie od biegu choc najbardziej to na 3,4,5 slychac odglos chrobotania. Natezenie chrobotania zmienia sie jakby sinusoidalnie tj od bardzo cichego po glosny i z powrotem z czestotliowscia zalezna od predkosci jazdy(ok.1/s). Odlgos najprawdopodbniej zanika przy 60-70 km/h tylko nie wiem czy zaglusza go silnik czy cichnie. Osobiscie obstawiam mechanizm roznicowy. Ma ktos jakis inny pomysl albo mial podobne objawy? Ile z tym da sie pojedzic? Caly probelm narosl w ciagu tygodnia i troche mnie to martwi bo w tym tempie to drugi tydzien i stoje. Da sie to naprawic czy lepiej uzywki szukac? Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
gray5 Posted January 11, 2006 Share Posted January 11, 2006 naprawic sądze ze sie da ale czy warto??? napewno warto zajzec :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
xelus Posted January 13, 2006 Author Share Posted January 13, 2006 Czemu sadzisz ze nie warto?? Najbardziej mnie interesi czy sie cos nie schrzani bardziej jak bede jezdzil dalej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gray5 Posted January 13, 2006 Share Posted January 13, 2006 chodzi o to czy nieprzekroczy naprawa kupna uzywki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest baggin Posted January 14, 2006 Share Posted January 14, 2006 To są drogie rzeczy! Ja za tarcze, docisk i łożysko zapłaciłem 650zł z robocizna;/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lawina Posted January 14, 2006 Share Posted January 14, 2006 mialem to samo... mechanik stwierdzil ze roznicowy padl... teraz mam nowa skrzynie (uzywke) i zaczyna sie robic to samo... rece opadaja :evil: a zeby sie upewnic... to moze jeszcze powiedz czy slychac to bardizje chrobotanie przy hamowaniu silnikiem... lub gdy samochod jedzie juz najnizsza predkoscia danego biegu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
xelus Posted January 14, 2006 Author Share Posted January 14, 2006 no przy hamowaniu silnikiem tak, a najnizszych predkosci to nie wiem musze sprawdzic. A nie wiesz czy da sie z tym do lata , czy moze do lata piechota bede szedl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lawina Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 mozesz jezdzic... tak mi przynajmniej powiedzial moj mechanik zaprzyjazniony... cyt. (jezdzij dopuki sie nie ro***erdoli kompletnie 8) )... powiem ci, ze u mnie po jakims czasie jezdzenia przestala czasami wchodzic jedynka i trojka... ale nie wiem czy byl to kolejny stopien rowalania sie skrzyni czy efekt zalania jej gestym hipolem... generalnie od pierwszych "chrobotniec" do momentu wymiany skrzyni przejechalem ok 2500 - 3000km i bym mogl jeszcze jezdzic gdyby nie to ze mialem klopoty wlasnie z wbijaniem jedynki i trojki.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
gray5 Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 mi mechanik jakis mowil ze cos mi stuka w skrzyni crzeczywiscie cos stuknelo kilka razy ale przestalo i jest git:P;] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.