Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Co ile myjecie autko w okresie zimowym ???


Pawcior
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość johny_fellow

Heh, ja nie lubie jeździć brudną maszynką ale jak zaczynam się o nią brudzić to nie ma bata-jazda na myjnię. Zawsze zimą oczywiście z woskiem i myciem podwozia, jak jest ciepło to sam ją pucuję na działeczce :D 4-5 godzin roboty ale jakie wrażenie! Wręcz olśniewa blaskiem i pięknem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest ciepło to sam ją pucuję na działeczce :D 4-5 godzin roboty ale jakie wrażenie! Wręcz olśniewa blaskiem i pięknem. :D

 

jak byłem młody to też się bawiłem w ręczne woskowanie mycie i odkurzanie

teraz sąinni co to zrobią za mnie (za drobną opłatą - 35,-)

 

moze raz na jakiś letni czas wywoskuję go osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuźwa, ależ jestem głupi :shock:

 

pojechałem na myjke automatyczną, auto juz było tak uwalone, że wyglądało jak czarne (a jest niebieskie), wjezdrzam na myjke i rposze o kombinerki bo mi sie bat od anteny zasklepił z gwintem..., a koleś do mnie: niech pan jej nie wyciaga, my tu nawet karaany myjemy i wszystko wporządalu jest, no to ja nacwaniaka poszedłem sobie usiasc i na kawke, wracam a koles stoji z moją anteną w łapie :lol: i mówi:"wie Pan co?dobrze, że nie wyrwało tego mocowania w dachu :shock: ", na szczescie z microbikiem nic się nie stało, a facet zachował się fair i pojechaliśmy do jakiegoś jego znajomego i dobraliśmy antene, jedno jest pewne, już teraz zawsze będe odkręcał 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jak jest brudny to przecieram szmatą na sucho.

 

He, he ;) A latem czeka Cię polerka lakieru ;) Nie chcę wiedzieć w jakim stanie masz lakier...

 

Ja swojego nie umyłem od zaduszek i jest tak brudny, że momentami nie jestem pewien czy to moje auto ;) A jak przypadkiem przeczyściłem kawałek newralgicznej krawędzi to się okazało że rdza już ją żre...Trzeba by go solidnie umyć, nawoskować i wysuszyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość johny_fellow

No i się doigrałem. Pojechałem na bp na myjnię automatyczną i jako to, że kiedyś pracowałem na bp wiedziałem jak sobie ją otworzyć i wstępnie opłukać piasek z samochodu.

Lałem tą wodą aż większość brudu zeszła. Maszynkę mi umyło, pojechałem do domu, wstawiłem samochód do garażu i rano zonk... nie działa mi zamek centralny. Myślałem i jestem prawie pewien, że cosik mogło zamarznąć ale już od kilku dni jest odwilż i zaczynam się martwić bo zamek wciąż nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się doigrałem. Pojechałem na bp na myjnię automatyczną i jako to, że kiedyś pracowałem na bp wiedziałem jak sobie ją otworzyć i wstępnie opłukać piasek z samochodu.

Lałem tą wodą aż większość brudu zeszła. Maszynkę mi umyło, pojechałem do domu, wstawiłem samochód do garażu i rano zonk... nie działa mi zamek centralny. Myślałem i jestem prawie pewien, że cosik mogło zamarznąć ale już od kilku dni jest odwilż i zaczynam się martwić bo zamek wciąż nie działa.

 

Wlej troche jakiegos odmrazazca do zamka, poczekaj dzien, jak dalej nie dziala to to poruszaj pare razy blokada od wewnatrz, u mnie pomoglo. Miałem problem z centralnym z pilota- zamykal wszystko tylko nie prawe drzwi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myję nawet w mrozy , tylko przecieram drzwi i uszczelki szmatą zmoczoną WD-40.

Zamki profilaktycznie zalepiam dokładnie taśma izilacyjna i dzięki Bogu wszystko jest ok bez względu na temperature

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość johny_fellow
No i się doigrałem. Pojechałem na bp na myjnię automatyczną i jako to, że kiedyś pracowałem na bp wiedziałem jak sobie ją otworzyć i wstępnie opłukać piasek z samochodu.

Lałem tą wodą aż większość brudu zeszła. Maszynkę mi umyło, pojechałem do domu, wstawiłem samochód do garażu i rano zonk... nie działa mi zamek centralny. Myślałem i jestem prawie pewien, że cosik mogło zamarznąć ale już od kilku dni jest odwilż i zaczynam się martwić bo zamek wciąż nie działa.

 

Wlej troche jakiegos odmrazazca do zamka, poczekaj dzien, jak dalej nie dziala to to poruszaj pare razy blokada od wewnatrz, u mnie pomoglo. Miałem problem z centralnym z pilota- zamykal wszystko tylko nie prawe drzwi :D

 

Nawet nie wiem ile już takich prób przeprowadziłem i nic. W najbliższy wolny dzień wyjmę czujniki przy drzwiach i troszkę je osuszę.

 

No i miałem rację. :D Zdjąłem czujniki przy drzwiach i je wysuszyłem i teraz wszystko gra. Poprostu od strony kierowcy lekko puściła uszczelka tego czujnika i zaczął szaleć bo było mokro, teraz już wszystko gra. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Muszę przyznać, że moje autko trochę już zbielało :grin: . Myje jak pogoda jest "sprzyjająca", teraz gdybym nawet umył to 1 przejazd przez cały Gdańsk do pracy rano i popołudniowy powrót i mam samochód "załatwiony" jak przed myciem :( , więc nie ma to sensu. Ale regularnie zajeżdżam na BP aby umyć sobie szyby :wink: .

Nie polecam sposobu, który stosuje MICHALLL, przecieranie suchą szmatą to TRAGEDIA DLA LAKIERU, już lepiej jeździć brudnym niż porysowanym.

NArka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj umyłem na myjni recznej , dobrze wysuszone uszczelki i dziś zero problemów z otwarciem drzwi

, lepiej dać 15 zł niż widzieć tą sół piszczącą na moim aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak nie ma mrozu to myję na myjni ręcznej. A że jest mróz, to w ogóle nie myję bo mam rozwaloną antenę, która się nie chowa i nie mogę podjechać na normalną automatyczną :)

Jak w końcu puści mróz, to się wezmę za antenkę, wykręcę ją od środka i pojadę do myjki na full service, łącznie z myciem podwozia. Póki co, raz na jakiś czas sprawę załatwia mokry śnieg :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka SAKI,

Wpadłem na chwilkę i widze, że muszę napisać krótką ripostę odnośnie mycia :wink:

A więc, jak jest ciepło i się spocę to się myję (jak się nie spocę i nie jest ciepło, to też się myję :D ) ale to nie oznacza, że muszę kilka razy dziennie wskakiwać do wanny, wystarczy szybki prysznic :grin: ( :arrow: nawiązuję tutaj do swojej wcześniejszej wypowiedzi, że często zajeżdżam na BP aby wyczyścić szyby), co do mycia talerzy (naczyń), to też je myję :grin: ale to również nie oznacza, że powinienem je po każdym posiłku "wyparzyć" we wrzątku, wystarczy gąbeczka, trochę płynu i wody :razz: ( :arrow: nawiązuję do tego samego o BP :wink: )

Dzisiaj umyłem służbowego Vento, przejechałem 10km przez Gdańsk i samochód wygląda jak przed myciem :cry:

Pozdrawiam serdecznie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...