Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Jak w temacie- jak sobie radzicie z autem, szczególnie jak reagują Wasze diesle. Mój dzisiaj zrezygnował z jazdy. :wink: . I co zrobić aby odpalic ?? Rozrusznik kręcił ale nic nie zagadał. Później poszła w ruch opalarka i zaserwowałem mu ciepełko na pompe paliwa i filtr - nie pomoglo. Czyżby ropucha tak zgęstniała ??? Może jakieś dodatki ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coobcio Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Dodatki do ropy to raz, a dwa trzeba ogrzać cały silnik - pwno już kompresja nie ta i nie pali... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Dodatki do ropy to raz, a dwa trzeba ogrzać cały silnik - pwno już kompresja nie ta i nie pali... U mnie qumpel w pracy ma golfika '86 1.6D i nie gasi go wcale w te mrozy :twisted: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 no co do kompresji raczej tutaj bym nie szukał. Jak 2 miechy temu byłem na pomiarach u pompiarza to mi na 3 pokazał ok 27 i jeden troche mniej niż 26 - to raczej nie jest najgorzej. A co rozumiesz przez grzanie ?? kocem przykryć na noc :wink: No i jescze silnik to nie wszystko bo przecież ropucha może zamarznąć-zgęstnieć w przewodach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coobcio Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 ile tam pali taki golfik 400ml ropki na godiznę pracy ?? to dobra sprawa w sumie Moj Ojciec jak w mercedesie mial taką niską kompresje w Granicy - 25-29 to stosował do odpalania Grzałkę wkręcaną w korek do oleju a pod miską olejową rozpalał ognisko - 25 lat temu to pomagało... Kompresja jaką powinien mieć zdrowy disel to ok 35 na kazdym garze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KOSA Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 wymień na początek filtr paliwa, tam się zbiera parafina i gęstnieje w duże mrozy, w baku tez masz pewnie syf, trzeba by było zatankowac do pełna na jakiejś dobrej stacji i mozna by dolać jakiś "anti freeze", a świece wszystkie ci grzeją?? wtryski nie leja?? ja jak miałem diesla to robiłem tak: grzałęm świece raz, czekałem ok 1min, potem drugi raz i odpalałem, dla diesla jest bardzo ważne żeby komora spalania była dobrze nagrzana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Co do kompresji to nie wiem czy 35 to nie przesadziłeś troche ale może ja sie mylę - chyba, że nowy. Świeczki grzeja , aż są białe, wtryski regulowane ładnie pylą, filtr zmieniany jakieś 10 tys km temu, 2 tyg wstecz spuszczana woda z niego. Świece grzałem chyba ze 4 razy. Co się dzieje w zboirniku to nie zaglądałem :wink: . Jak byłem na regulacjach u człowieka co ma pojęcie o dieslach to sie pytałem co i jak to poweidział z uśmiechem , że teraz to on dopiero ułożony jest (230 tys km). I on nic by nie robił bo wszystko jest w porządku. Mówił, że to jest prawidłowa kompresja na taki przebieg. Tak, że jedyne co mi pozostaje to przyczepić się do paliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akarczma Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 ha ja dzis mialem przygode.odpalam,u,u,rozrusznik jakby mial sie zesrac,odpalil.puszczam sprzeglo a on chce jechac,dzwignia biegow ledwo sie rusza,nie moglem ustawic luzu ,potrzymalem go na sprzegle az sie troche rozgrzala skrzynia,poruszalem dzwinia i zalapal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KOSA Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 akarczma: wymień oliwe w skrzyni na jakis dobry syntetyk, ja też tak miałem, po wymianie na dobry olej nie powinien ci tak gęstnieć szymeq: to nie mam pojęcia co może być, zostaje tylko paliwko....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest PitPistol Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Co zrobić by odpalić przy -20 -30 stopniach. ;-) wynająć garaż na okres mrozów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 hehe tak też zrobiłem. Jak nissanek nie odpalił to zabrałem teściowi jego astrolota i pognałem do pracki a nissanka wepchneliśmy do garażu. 2 godzinki i odpalił :wink:. To jest dobre jak ktoś ma możliwość tak zrobić. Ale co zrobić jak tego się nie ma ?? Np samochód stoi na parkingu przed blokiem. Czy jakieś samostarty są warte uwagi ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Misiek_okecie Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 U mnie w pracy zamarzly ciezarowki. Jak auto przy -20 nie odpali po normalnych probach a nie macie garazu ani mozliwosc nagrzania go to idzcie do autobusu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 U mnie w pracy zamarzly ciezarowki. Jak auto przy -20 nie odpali po normalnych probach a nie macie garazu ani mozliwosc nagrzania go to idzcie do autobusu A jak autobus nie odpali ?? :wink: Pociąg nie wszędzie jest, tylko pozostaje się znieczulić w nissanku i czekac na globlane ocieplenie :wink: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest minio Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Słyszałem, że trzeba włączyć na chwilę światła żeby "obudzić" akumulator jeśli go to nie zabije to może wzmocni. nie wypróbowałem tego bo mam garaż. Pozdrawiam i trzymajcie się CIEPŁO!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Misiek_okecie Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Zobaczymy co bedzie, ma byc jeszcze zimniej. Teraz to dopiero trzeba uwazac na trefne paliwo... 98 from Neste i zawsze bez klopotu. Ciekawe czy NIsmo odpali po calym dniu stania na dworzu, bo noc spedza w garazu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Słyszałem, że trzeba włączyć na chwilę światła żeby "obudzić" akumulator jeśli go to nie zabije to może wzmocni. nie wypróbowałem tego bo mam garaż. Pozdrawiam i trzymajcie się CIEPŁO!!! Hehehe będziesz miał okazję w ciągu dnia się przekonać :wink: . U mnie na termometrze -14 jak wół stoi. Oj nocka ciężka będzie. :wink: Oczywiście dla nissanka. :twisted: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejwra Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 ja nie odpalałem nissana przez 5 dni i ciekawe, ciekawe, wezmę teraz farelke i wsadzę pod maskę na godzinkę na pewno pomoże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Misiek_okecie Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Szymeq wyrzuc starą z łóżka i wsadź saniacza kod kołdre Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca V6 Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 No to moja Maximka dziś rano przy -24 odpaliła za pierwszym razem na 3 sekundy, zgasła i za drugim razem już spoko, po 10 minutach na wolnych obrotach pojechałem do pracki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejwra Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 hehehehehe wziąłem farelkę otworzyłem maskę i już mi było tak zimno, że powiedziałem pierdo... nie robię...wsiadłem przekręciłem kluczyk może na 2 sekundy i....przyjemny dźwięk ssanii Tak jak myślałem 0 problemów. temp na dworzu równo -20 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domiss Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Na drugi raz wsiądź po prostu z farelką do auta i tam sobie nagrzej . A bardziej serio, to we Wrocku jest na razie -1 (około północy ), więc tylko się przyglądam jak sobie radzicie i czekam do przyszłego tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Maniek-ol Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 akarczma: wymień oliwe w skrzyni na jakis dobry syntetyk, ja też tak miałem, po wymianie na dobry olej nie powinien ci tak gęstnieć.... Życze miłej jazdy na syntetyku. Tylko zobaczymy jak długo. #-o #-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejwra Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Maniek jakie ty masz felgi? za***iste 8) podobaja mi się i jaki rozmiar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest EnDrIu WAWA Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 skoro diesel to ma prawo nie odpalic, nowy Leon TDi odmawia gadania w taka pogode wiec nie martw sie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 No nissanek przez nockę z piątku na sobotę i prawie cąłą sobotę posiedział w ciepłym garażu . Ale z soboty na niedzielę nocuje na dworku. Podczas pobytu w garażu - zlany siuwaks - wodno-ropny z filtra paliwa i dolałem jakiegoś specyfiku do ropy przejechałem się z 15 km. Zobaczymy co będzie rano zapowiadają w nocy poniżej -22 :twisted: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.