Guest karpies Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Czy ktoś dolewał benzyny w waszych TD ? Jeśli tak, to w jakiej proporcji? Mrozy idą siarczyste, więc się zastanawiam nad jakimś dodatkiem uszlachetniającym, albo jakimiś 2l benzyny na bak, ale nie jestem pewien, czy nie zaszkodzę mojej srebrzystej powolnej strzale. pzdr, karpieś PS. Dziś rano odpalił bez problemu, ale kto wie, jak będzie przy -30. Paliwo mam z Neste. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snakeee Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 tak z ciekawosci - na ktorej neste tankujesz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest karpies Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 tak z ciekawosci - na ktorej neste tankujesz ? Głównie na Jagiellońskiej. pzdr, karpieś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest przema77 Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 na bak proponuje 3-4 l benzyki.. ja tego nie zrobiłem i dziś wróciłem do domu taxówką... samochód rano odpalił ale po przejechaniu kilku kilometrów padł... kontrolka się zaświeciła no i..... właśnie mam problem ze sholowaniem i garażem bo takowego nie posiadam. tankuje na shell'u ale paliwo chyba wątpliwe... następnym razem zalewam 4 litry benzynki na cały zbiornik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KOSA Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 PB na pewno nie zaszkodzi, mi kiedyś koleś przez pomyłke zatankował pół baku benzyny a pół wlałem ropy i stary passat jeździł bez problemu do końca....., gdzieś czytałem że do ropy można dolać do 30% PB i nic się nie powinno dziać, oczywiście takich proporcji nie polecam i myslę że jednak dedykowane dodatki będą lepsze w tej sytuacji.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bastek Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 A jak to będzie w 1,9 dCi? Nie zaszkodzi to Common Rail? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pawel_s Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Dziś rano odpalił bez problemu, ale kto wie, jak będzie przy -30. Paliwo mam z Neste. Paliwo też mam z Neste (najczęściej tej przy castoramie na Targóku), ale dziś rano mi nie odpalił W moim przypadku to padł akumulator i mam nadzieję, że nie wytrąciła się parafina. BTW kto zamawiał takie mrozy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest przema77 Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 napewno masz parafinkę w baku i filtrze... u mnie jest to samo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pawel_s Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 napewno masz parafinkę w baku i filtrze... u mnie jest to samo Pewnie sama się nie rozpuści co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest przema77 Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 raczej sie sama nie rozpusci... ja szukam jutro garażu i holuje samochód doń... dolewam benzyny do baku i czekam!!! chociaż teraz to wymiana filtra paliwa.... w sumie to nie wiem od czego zacznę odpalając... pewnie od naładowania aku bo już zaczynał padać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dżodżo Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Ja mam ropke ze stacji JET i zadnych problemow nie mam. Rano odpalil od pierwszego strzalu i bez problemu jezdzi. Co do filtra, to polecam jego wymiane przynajmniej przed kazda zima. POZDRAWIAM..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrzej Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 No bez przesady ! Ile mieliście w W-wie mrozu? U mnie w dzień ok -10 było, furka po 8 godz w pracy bez problemu odpaliła na 1 cyknięcie- fakt że chwile przebierała ale to wina wtrysku.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jacbar Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 przy takich mrozach dobrze jest wlać z pół litra jagodzianki w celu zaabsorbowania wody, jak mialem diesla to którejś zimy zamarzł mi filtr i klapa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca V6 Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 No bez przesady ! Ile mieliście w W-wie mrozu? .. w dzień było - 15 ale rano - 23, 25 C Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dyba Posted January 20, 2006 Share Posted January 20, 2006 Lej śmiało tak z 5 l benzyny (jak masz bak prawie pełny). Diesle to takie piękne silniki, że spalą wszystko Mój ojciec w swoim Vanecie jeszcze nie miał takiego problemu, ale kiedyś w starej dobrej 207 lał Pb i dawało rade Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest karpies Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 Nie dolałem benzynki i dziś rano problemiki były ... :-) W Toruniu, gdzie dziś rano odpalałem auto, było rano -18 - nie wiem ile w nocy. Za pierwszym razem nie odpalił. Za drugim odpalił - pochodził pół minuty i zdechł. Potem znów to samo. Potem w ogóle nie odpalał przez kilka prób. Jak już odpalał na chwilę - chmura dymu i smrodu. Nawet klapy się nie dało otworzyć - przymarzła. Ale podmuchałem z 5 minut suszarką pod klapę i odpalił. Przez 10 minut ledwie chodził, ale się rozkręcił - przejechałem kawałek - ciągle engine check się zapalał, no ale wreszcie chodzi normalnie. Jakoś pewnie się ten czop parafiny się dał przepchać. Zaraz jadę zatankować i tym razem benzyny dodam napewno. pzdr, karpieś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dandi_X Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 jak juz pisalem wczesniej w innym temacie, na bak poszlo 1,5l benzyny i 2l nafty. wczoraj stal ok 8godz na podworku i zapalil po ostrym pilowaniu i deptaniu pedala gazu. ale jak zapalil to szedl po rozgrzeniu jak burza. na wiosne czekaja juz na mnie tylne nadkola, a sol ktora teraz pokrywa nissana siega az po klamki strach myc go teraz zeby nie zamarzly drzwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dżodżo Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 A ja jak byłem na wsi, to zamarzła mi pompa, było -27 w nocy i nad ranem kiedy chcialem zapalic dieselka. Odpalil, ale wogole nie chcial sie wkrecic na obroty, chodzil na bardzo niskich obrotach i wkoncu za 2 minuty zechl. probowalem dalej krecic az wkoncu padl akumulator. Wyjalem aku, wstawilem do domu zeby sie ogrzal i zaczalem ladowac. Poladowal sie ze 2-3 godziny. Wzialem taki worek gumowy i wlalem do niego goracej wody i polozylem na pompe, a w tym samym czasie wsadzilem aku do goracej wody, pozniej zmienilem wode w worku i znowu polozylem na pompe. Natstepnie aku wzialem do samochodu podlaczylem i zapalil choc nadal sie dlawil, ale juz nie zgasl. Dodam ze z filtra jak pompowalem pompka to paliwo do pompy plynelo, ale w pompie zamarzlo i dlatego nie chcial zapalic. Pytalem sie na stacji do jakiej temp jest ropka, to mi facet powiedzial, ze do -25 - -30 tak wiec mialo prawo zamarnac. Tankowalem wtedy w Zamosciu. Po powrocie do Lublina zalalem pol baku ropki na stacji JET gdzie mnie poinformowano, ze ropka jest do -38 i do tego dolalem 1,5 litra Pb95 i nastepnego dnia rano, gdzie w Lublinie bylo -27 Primerka odpalila bez zadnego trudu i praktycznie to wogole sie nie krztusila. Tak wiec polecam 3 litry benzynki na cały bak ropki. POZDRAWIAM..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pawel_s Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Jak tylko swojego odpalę to tak zrobię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest karpies Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 Odkąd wlałem 2l benzyny na 30l ON, odpala od cyknięcia po całej nocy na mrozie. pzdr, karpieś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest MarekB9 Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 dopóki nie mam problemów jeżdżę na ultimate, a jak będą kłopociki poszukam specyfików co się dodaje do paliwa zimą. Jakoś nie uśmiecha mi się lać benzyny. A może i aura będzie w końcu łaskawsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gt98 Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 mozna dolac 10% benzyny do oleju napedowego Jak mialem primerke na gaz zawsze tankowalem na shellu poniewaz wszyscy mowili mi ze to sprawdzona marka i jakosc ale słyszałem już kilka opinii dzisiaj odnosnie oleju napedowego na stacji shella i NIE POLECAM!!!!!!Dzisiaj po tankowaniu na shellu zamarzły u mnie w pracy juz dwa samochody: HONDA ACCORD i BMW X5 Ja osobiscie tankuje ON na BP i jak do tej pory bez zadnego dolewania benzyny nie mialem wiekszych problemow Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest synaj Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 hmm co do BP mam mieszane uczucia teraz. Przed mrozami lałem pełen bak, zwykłego ON. Po kłopotach dolałem pół baku Ultimate'a, do tego wymiana filtru paliwa i usprawniacz z BP, a dziś i tak nie chciał jechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Raf Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 Witam. Ja tankuję na BP ultimate diesel i jak dotąd nie miałem problemów z odpaleniem samochodu. A żadnych uszlachetniaczy ani benzynki nie dolewałem. Co prawda, po uruchomieniu muszę poczekać aż się silnik zagrzeje, bo jak jest zimny to powyżej 2000 obrotów nie ma w ogóle mocy i szybciej niż 30 km/h nie pojedzie. Samochód stoi po chmurką. Jedynie płyn do spryskiwaczy mi zamarzł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akarczma Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 a ja zalalem 30 litrow ukrainskiej wachy .stala w butelkach po wodzie takich 5 l na -28 i nie zamarzla.mam pewnosc ze mi juz nie zamarznie.a wacha elegancka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.