tost30 Posted February 12, 2006 Share Posted February 12, 2006 witam jestem szczęśliwym posiadaczem n15 r 97 1,4 . w lecie wymienilem kable oraz kopulke z palcem. w chwili obecnej po odpaleniu samochodu (kiedy jest odwilż) , samochod rwie do momentu rozgrzania silnika. kable są produkcji polskiej ( niby amerykańskie przewody) kopulka produkcji włoskiej Tak wiec szanowni forumowicze czy problem tkwi w kabelkach i kopułce czy tez cos innego zawodzi w mojej almerce ?? nadmieniam ze takie objawy mialem dwukrotnie i tylko wtedy gdy byla odwilż. Przy siarczystym mrozie gdy jest sucho w.w-ny problem nie występuje pozdrawiam tost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest N_15 Posted February 12, 2006 Share Posted February 12, 2006 Pewnie chodzi o kable wysokiego napięcia :? albo cos z zaplonem. Chyba najlepiej kupowac orginalne części japońskie 8) Tylko te ceny :shock: :shock: :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest EnDrIu WAWA Posted February 12, 2006 Share Posted February 12, 2006 pewnie kable zobacz w nocy jak bedize wilgoc czy skacza iskry. Niestety polskie oznaczaja do d***. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 Potwierdzam, w przypadku kabli nie ma co oszczędzać. Kiedyś sam się na tym przejechałem. Najlepiej oryginały albo NGK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tost30 Posted February 14, 2006 Author Share Posted February 14, 2006 czesc podjechalem dzisiaj do serwisu i okazalo sie , że jedna z koncówek kabla zeskakuje ze swiecy .takze czeka mnie wymiana chyba calego kompletu . w jakiej cenie są wymienione wyzej kable ngk ?? pozdrawiam tost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted February 14, 2006 Share Posted February 14, 2006 Ja za oryginały dałem 240 zeta. NGK będą niewiele tańsze :-( Nioe kupuj żadnych koreańskich podróbek :!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest saki Posted February 14, 2006 Share Posted February 14, 2006 na bank to wina kabli. Ale by się przekonać, odpal auto wieczorem i zobacz czy gdzieś ci iskra nie fruwa. A co do marki kabli. Dobre bo polskie mawiają - ale to np. o twarogach jest hasło. Jeżeli chodzi o kable to jest to szajs. Kup sobie NGK - kosztują jakieś 220 zł, ale warto. Nie ma aby cyrków. Jak cie stać możesz sobie zafundować jeszcze jakieś silikinowe, ale moim zdaniem to zbędny wydatek. jak cię nie stać na kupno porządnych kabli, kup jakiś preparat wypierający wodę (wd40 np.). Popryskaj. Na jakiś czas powinno pomóc, ale ten wydatek cię i tak nie ominie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tost30 Posted February 27, 2006 Author Share Posted February 27, 2006 czy kable firmy BOSCH będą dobrym wyborem. kosztują ok 160 pln czyli nie malo chociaz cenowo do orginalnych troche im brakuje. Jest to jednyna znana marka jaką przedstawil mi sprzedawca w przedziale cenowym do 200 pln pozdrawiam tost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Co do kabli Boscha to bym chyba nie zaryzykował. Mam wrażenie, że te 60 zeta za kable a 100 za markę ;-) Ale może ktoś montował u siebie takie kabelki? Jak zamierzasz trochę pojeździć to kup NGK albo oryginał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mariooo Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 ja mialem dokladnie to samo kupilem japonskie kable ( w JC Auto w Poznaniu) za 160PLN + swiece NGK i jest zaj%@#$% polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alf Posted February 28, 2006 Share Posted February 28, 2006 A mój szarpie i bez odwilży,(znaczy cały czas, bardziej gdy jest zimny) czy to też będą kable? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted February 28, 2006 Share Posted February 28, 2006 A mój szarpie i bez odwilży,(znaczy cały czas, bardziej gdy jest zimny) czy to też będą kable? A kiedy wymieniałeś kabelki, świece? Od tego się zaczyna a potem drąży się dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alf Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Świece(NGK) zmieniałem na ostatnim przeglądzie 180tys., teraz mam 193tys. a kable to są chyba oryginały , nie ruszane jeszcze, pytałem mechanika, mówił że to mogą być kable, ale to muszę wiedzieć na pewno żeby zmienić, cieńko teraz z kasą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Najprościej to pożycz od kogoś z okolicy i zobacz czy objawy ustąpią. Nie kupuj żadnego shitu, szkoda kasy! Tu nie zaoszczędzisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ynio Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Powiedzcie gdzie moge kupic NGK przewody w Wawie ? Albo moze jakis netowy sklep. Szukam i jakos mi wychodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terano1 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Witam !! Ja miałem podobne obiawy jak tu piszecie od momentu jak kupilem jakies badziewne swiece. Gosciu zapewnial mnie ze sa idealne do nissmo wiec je wzialem :? Po przejechaniu ok 200 km(!) nie dalo sie jezdzic (szarpania muł jak cholera).(JESLI KOGOS TO NIE INTERESUJE NIECH DALEJ NIE CZYTA) Wku****** ta sytuacja zaczalem szukac przyczyny Poł nocy spedziłem w garazu i .....nic. Mysle sobie Bp 95 do d*py. Rano zalalem 98 ....... to samo !! Pojechałem do garazu i ........ wpadłem na pomysł zeby włożyć stare świece. I tak zrobiłem. Wsiadam do nissmo, odpalam, jade....... gaz do spodu a tu almekra jak głupia do przodu sie wyrywa, nie szarpie, rowno pracuje. Uradowany ale wkurzony ide do pajaca do sklepu opierd****** go jak sie tylko dalo, a on (bezczelny typ) mowi mi ze to nie pierwszy przypadek ze sa to zle świece (do nissana). To juz mnie dobilo. Koniec był taki ze kupione nowe świece wywalilem i zamowiłem nowe (NGK) ale juz nie w tym sklepie Ale sie rozpisałem na temat głupich świec. WNIOSEK NIE KUPUJCIE BADZIEWIA LEPIEJ DOLOZYC i kupic porzadna rzecz POZDRO Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest USURI Posted March 19, 2006 Share Posted March 19, 2006 Popieram! Do japończyka świece i kable Japońskie. Szkoda nerwów i kasy na eksperymenty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INC Posted March 19, 2006 Share Posted March 19, 2006 Powiedzcie gdzie moge kupic NGK przewody w Wawie ? widze ze masz ten sam problem co ja wedlug katalogu ngk nie robia kabli do n15;] ale jakis klubowicz pisal mi kiedys ze takowe kupil.... wiec sam juz nie wiem co do problemow z kablami to polecam srodek o nazwie ISOL do konserwcji elektryki dzieki niemu w sob zreanimowalem rodzicow samochod.... co prawda aku tez byl do wymiany ale nadszedl jego czas ;] (6 lat aku... a rodzice jezdza moze 20-30km na tydz ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest saki Posted March 20, 2006 Share Posted March 20, 2006 Witam !!Ja miałem podobne obiawy jak tu piszecie od momentu jak kupilem jakies badziewne swiece. Gosciu zapewnial mnie ze sa idealne do nissmo wiec je wzialem :? Po przejechaniu ok 200 km(!) nie dalo sie jezdzic (szarpania muł jak cholera).(JESLI KOGOS TO NIE INTERESUJE NIECH DALEJ NIE CZYTA) Wku****** ta sytuacja zaczalem szukac przyczyny Poł nocy spedziłem w garazu i .....nic. Mysle sobie Bp 95 do d*py. Rano zalalem 98 ....... to samo !! Pojechałem do garazu i ........ wpadłem na pomysł zeby włożyć stare świece. I tak zrobiłem. Wsiadam do nissmo, odpalam, jade....... gaz do spodu a tu almekra jak głupia do przodu sie wyrywa, nie szarpie, rowno pracuje. Uradowany ale wkurzony ide do pajaca do sklepu opierd****** go jak sie tylko dalo, a on (bezczelny typ) mowi mi ze to nie pierwszy przypadek ze sa to zle świece (do nissana). To juz mnie dobilo. Koniec był taki ze kupione nowe świece wywalilem i zamowiłem nowe (NGK) ale juz nie w tym sklepie Ale sie rozpisałem na temat głupich świec. WNIOSEK NIE KUPUJCIE BADZIEWIA LEPIEJ DOLOZYC i kupic porzadna rzecz POZDRO zgadzam się z tobą w 100 procentach. Kupowanie części do samochodów niczym nie różni się od kupowania butów, albo rękawiczek. Kupisz szajs, to po miesiącu ci pęknie i się odklei. Z oszczędności robią się kłopoty i kolejne koszty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.