Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

[?] jakie oznaki padającego akumulatora?


Guest raVonline
 Share

Recommended Posts

Guest raVonline

Witam, tak łopatologicznie

po czym poznac ze akumulator jest do wymiany

jakie są jego oznaki

tak zeby nie czekac do samego konca i z czystym sumieniem go wymienic?

 

moj aku ma 3lata (47Ah) wg mnie troche malo - sklepy polecają 60Ah

raz mi nie odplalil po nocy przy -23st

przy -10st nie odpala za pierwszym razem

na cieplym silniku spadaja obroty prawie do zera po czym sie wyrownują

sporadycznie po czym takim przygasa :/

 

dodam ze w niektorych miejscach akumulator jest pokryty chyba siarką (zagotowany?) jak podpowiada jeden kolega z forum... moze wina alternatora?

 

czy to juz czas?

:oops:

Link to comment
Share on other sites

Dobry akumulator i w pełni sprawny można poznać po tym, że kiedy go naładujesz i wstawisz do Japońca, i jest mróz dzień w dzień nawet minus 30 w nocy to rano silniczek powinien startować. Sprawność akumulatora utrzymuje się w normalnie eksploatowanym samochodzie nawet przez kilkanaście miesięcy. Słaby akumulator długo nie pociągnie w tak trudnych warunkach, zapalisz Japońca kilka razy aż wreszcie akumulator odmówi posłuszeństwa!!!! :lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

N15 - dlugo myślałeś nad tą odpowiedzią ??

bo jest tak konkretna i rzeczowa ze koledze nie pozostaje nic innego jak kupić japońca z nowym akumulatorem

Link to comment
Share on other sites

Guest vqsoft1
Witam, tak łopatologicznie

po czym poznac ze akumulator jest do wymiany

jakie są jego oznaki

tak zeby nie czekac do samego konca i z czystym sumieniem go wymienic?

 

moj aku ma 3lata (47Ah) wg mnie troche malo - sklepy polecają 60Ah

raz mi nie odplalil po nocy przy -23st

przy -10st nie odpala za pierwszym razem

na cieplym silniku spadaja obroty prawie do zera po czym sie wyrownują

sporadycznie po czym takim przygasa :/

 

dodam ze w niektorych miejscach jest pokryty chyba siarką (zagotowany) jak podpowiada jeden kolega z forum... alternator?

 

czy to juz czas?

:oops:

nie ma co dawac wiekszego aku niz zalecany przez producenta! jersli dasz aku wiekszy niz ten dopuszczalny to bedzie caly czas niedoladowany i ulegnie zasiarczeniu!

jak zagotowany alternator? nie lapie, opisz dokladniej.

 

jesli na klemacha lub polaczeniach masowych masz gdzies wykwity to ladnie te miejsca oczysc i nasmaruj wazelina techniczna.

ps falujace obroty to nie objaw slabego AKU. podczas pracy samochod pobiera prad z alternatora a nie z aku. to nie pradnica rodem z malucha z lat 70tych gdzie na wolnych prad szedl z aku!

Link to comment
Share on other sites

N15 - dlugo myślałeś nad tą odpowiedzią ??

bo jest tak konkretna i rzeczowa ze koledze nie pozostaje nic innego jak kupić japońca z nowym akumulatorem

 

Długo! :? :lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest raVonline
jak zagotowany alternator? nie lapie, opisz dokladniej.

 

niedokladnie sie wyrazilem - juz poprawilem

w niektorych miejscach mam osiarczony akumulator

jeden kolega z forum podpowiedzial ze moze keidys sie zagotowal

i moze to wina alternatora...

Link to comment
Share on other sites

Guest don_coyote

ja miałem podobnie ale w drugim aucie (SC). Zagotowałem akumulator bo niesprawny był regulator napięcia, podawał za duże ładowanie i wygotowałem całą wodę w aku :)

Jeśli chcesz sprawdzić czy u ciebie jest podobnie to odkręć korki i zobacz czy nie ma na nich czarnego nalotu i czy nie śmierdzą w charakterystyczny sposób. Jeśli ładowanie masz oki to powinny być w miarę czyste.

 

Na aku powinien być podany maksymalny prąd ładowania (chyba pomiędzy 13,5 a 14,5 ale dokładnie to nie jestem pewien), po prostu weź miernik i zobacz na klemach ile dostaje i tyle....

Link to comment
Share on other sites

Mam podobne problemy. Uważam że standardowy akumulator jest trochę za słaby do tego modelu. Latem jest wszystko OK ale zimą nawet jak nie było dużych mrozów to akumulator zdychał mi przy rozruchu. Poza tym jest oczywistym, że przy ujemnych temperaturach akumulator traci sporo ze swojej mocy. Według katalogów optymalnym rozwiązaniem jest akumulator o pojemności około 60Ah (sprawdzałem w katalogach Bosch i Centra). Ja akurat zastanawiam się nad Centrą Futura 62Ah oznaczenia handlowe CF 04.

Link to comment
Share on other sites

Guest raVonline

ja wlansie z checia bym jeszcz poczekał... przemeczyl wiosne lato i przed zima wymienil ale wlasnie nie wiem bo jesli juz jest potrzeba to po co czekac

Link to comment
Share on other sites

A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje:

1. Wyciągnij akumulator z auta i starannie do umyj wodą usuwając zasiarczenia (uwaga na części garderoby).

2. Oczyść delikatnie klemy w samochodzie i w akumulatorze np drobnym papierem ściernym.

3. Uzupełnij wodą destylowaną elektrolit w akumulatorze do odpowiedniego poziomu jeśli jest taka potrzeba.

4. Doładuj akumulator prostownikiem - lepiej długo a niskim natężeniem prądu.

5. Zamontuj akumulator w aucie i nasmaruj klemy. Znakomicie do konserwacji nadaje się wazelina dostępna w aptekach za 1,50 zł.

Akumulatory przy tak niskich temperaturach jak były potrafią tracić do 50% swojej mocy. Ważne aby utrzymywać je w stanie naładowania. Przy temperaturach rzędu -20 warto zabierać akumulator do domu. Mój akumulator ma już 6 lat i mam nadzieję że lato jeszcze na nim przejeżdżę :D . Uszy do góry może i z twoim nie jest źle.

Link to comment
Share on other sites

Guest raVonline
A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje:

[....ciach...]

Uszy do góry może i z twoim nie jest źle.

 

tak teraz odpala - chociaz niepokoi mnie to ze czesto po odpaleniu obroty leca w dół i zaraz podnosza sie do normalnego poziomu... choc czasem jest tak ze jak nie dodam gazu to lubi przygasac :evil:

moze to juz nie sprawa akumulatora

 

dzieki MIND za bardzo konkretną i treściwą odpowiedz :!:

Link to comment
Share on other sites

Guest vqsoft1
A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje:

[....ciach...]

Uszy do góry może i z twoim nie jest źle.

 

tak teraz odpala - chociaz niepokoi mnie to ze czesto po odpaleniu obroty leca w dół i zaraz podnosza sie do normalnego poziomu... choc czasem jest tak ze jak nie dodam gazu to lubi przygasac :evil:

moze to juz nie sprawa akumulatora

 

dzieki MIND za bardzo konkretną i treściwą odpowiedz :!:

juz pisalem - obroty nie maja nic do stanu Aku.

Link to comment
Share on other sites

Jak napisał Vqsoft1 to nie jest sprawa akumulatora. Tu przyczyn może być wiele. Na początek proponuję reset komputera czyli odłączenie klem tak na noc i potem autokalibracja czyli odpalenie silnika bez gazu, przy wyłączonych urządzeniach typu światła czy nawiew i doprowadzenie go do rozgrzania. Jeśli nie pomaga to kontrola układu dolotowego czy nie łapie lewego powietrza i ewentualne czyszczenie całości łącznie z przepustnicą (jakiś środek w areozolu do czyszczenia przepustnic np Valvoline Liqui Molly). Dobrze byłoby sprawdzić pompę paliwową (ciśnienie), szczelność układu (gościowi z tego forum spadł wężyk i paliwo uciekało przy zbiorniku), wtryski. Nie zaszkodzi do baku wlać środek do czyszczenia wtryskiwaczy. Jeszcze jedno od czego powinienem zacząć. Czy masz LPG? Jeśli tak to jej nieprawidłowości mogą być przyczyną anomalii. A odnośnie akumulatora to nie masz co panikować z powodu nieodpalenia przy -23 mrozu. Pocieszę cię że jest nas dwóch. A jak po parkingach popatrzyłem to jeszcze kilkunastu by się znalazło.

Link to comment
Share on other sites

Guest raVonline

co do obrotów to one opadaja tylko zaraz po odpaleniu

po czym samoczynnie wracaja do optymalnego poziomu

i to najczesciej jak jest cieply silnik

 

potem juz podczas jazdy, po postoju na skrzyzowaniu (na jalowym biegu)

JEST OK

nie ma falowania!

 

co do srodka uszlachetniajacego benz to juz niedawno wlewalem

wlasnie podczas tych mrozow...

aha i nie mam LPG :)

 

P.S. heh, dzieki MIND Ty to umiesz pocieszyc 8)

 

aha i jeszcze jedno: czy do resetu kompa musze odlaczam klemy na calą noc? nie wystarczy na 15-30min :?:

Link to comment
Share on other sites

Zaprzyjaźniony mechanik mi mówił że w N16 najlepiej odłączyć akumulator na noc. Potwierdzili to ci, którzy takie zabiegi robili i robią. Potem autokalibracja. Nie wiem czy 30 min wystarczy. Jeśli ci nie przeszkadza to zostaw autko na noc - będzie pewniej.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...
Guest danielvlv

jak chcesz sprawdzic akumulator to wlacz wszystkie odbiorniki prada na postoju i obserwuj kontrolke, nmie powinna nawet delikatnie mrygnac...drugi sposob jedz do sprzedawcy akumulatorow zeby ci sprawdzil ubytek napiecia

Link to comment
Share on other sites

jak chcesz sprawdzic akumulator to wlacz wszystkie odbiorniki prada na postoju i obserwuj kontrolke, nmie powinna nawet delikatnie mrygnac...drugi sposob jedz do sprzedawcy akumulatorow zeby ci sprawdzil ubytek napiecia

 

 

koega górnik roku :rofl:

 

 

ps1

Obserwując konrolkę to sobie mozesz sprawdzić wydajność alternatora, a nie stan akumulatora.

 

ps2

co to jest ubytek napięcia? :o

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...