Guest Mathias1 Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 No i nie zapalił. Parę dni działo się dziwnie: po zapaleniu chodził nierówno, po chwili na wolnych obrotach było ok., ale po ruszeniu szarpał i cholernie nierówno chodził. Po rozgrzaniu było już wszystko w porządku. A dzisiaj nieprzyjemnościunia: kręci jak wściekły i nie zapala. Albo brak paliwa (pompa? sterowanie sondą?) albo iskry (świece, przewody, cewka?). Silnik 1,6 na monowtrysku. Jakieś pomysły? P.S. Panowie ADM: wyszukiwarka chodzi inaczej!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Jezdzisz na gazie? Z gazem czy bez - sprawdz przewody wysokiego napiecia, swiece, zaplon - ustawienie zaplonu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mathias1 Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 No i zapalił. Przeciściłem styki rozdzielacza (niezły nagar) + WD 40 na styki przewodów i już! Jest tylko male ale: nadal ma kłopot ze zbieraniem się na wolnych obrotach (potrafi przyhamować) i spada mu moc po hamowaniu na skrzyżowaniu. Zmienię świece i zobaczę co będzie. Chyba, że to coś innego. W komplecie złomu, który dorzucił mi sprzedający znalazłem dwie stare sondy lambda. Ciekawe na cholerę?? Może już wymieniał kiedyś i założył byleco. Się okaże. P.S. Nie jeżdżę na gazie. (no, może małe jasne w sklepiku 50m od domu) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Gdyby sonda padla to raczej samochod palilby Ci jak smok wawelski... Przyczyn szukaj raczej w tym co napisalem wyzej. Moze tez byc cos zapchane, przytkane.. silniczek krokowy, przepustnica na wrtysku... trzeba szukac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.