[K11] Ściągnięcie zderzaka

[Gość duce]

Witam.

Mam takie pytanko: ściągał ktoś przedni zderzak w K11 po face liftingu? Bede musial go sciagnac, zeby conieco naprawic po zimie a niechcialbym czegos jeszcze zepsuc... wystarczy, ze jest pekniety :cry: Tzn interesuja mnie pkt mocowania zderzaka do samochodu. Z ogledzin wiem, o dwoch z przodu, od spodu, reszty nie widzialem a pod auto nie mam narazie jak wejsc (ziemia o tej porze roku jest wyjatkowo zimna ).

Z gory dzieki za info.

 

 

PS. Wskazowki, jak sciagnac, zeby nie zepsuc mile widziane Wszak bedzie to moj dziewiczy zabieg :mrgreen:

[Gość Dariusz Nikiel]

Wysłałem fotkę na skrzynkę. Powodzenia w zdejmowaniu. W opisie jest tak:

- wymontuj reflektory,

- rozłącz złącza elktryczne reflektorów,

- wyjmij osłony ochronne z wnęk kół,

- wyjmij zabezpieczenia i zapinki zderzaka,

- wyjmij zderzak:):)

Sam nie zdejmowałem ale może coś Ci to pomoże.

Opis pochodzi z książki WKŁ - Nisan Micra.

Powodzenia!

[filipfm]

Wysłałem fotkę na skrzynkę. Powodzenia w zdejmowaniu. W opisie jest tak:

- wymontuj reflektory,

- rozłącz złącza elktryczne reflektorów,

- wyjmij osłony ochronne z wnęk kół,

- wyjmij zabezpieczenia i zapinki zderzaka,

- wyjmij zderzak:):)

Sam nie zdejmowałem ale może coś Ci to pomoże.

Opis pochodzi z książki WKŁ - Nisan Micra.

Powodzenia!

 

Akurat co do opisu z WKŁ to jest on przesadzony, bo w micrze sprzed 98 roku (a tej dotyczy ksiazka) spokojnie mozna sciagnac przedni zderzak nie wyciagajac lamp - sprawdzone przeze mnie osobiscie.

Podobnie jak z wymiana tylnych sprezyn nie wymaga demontazu calej belki. Wystarczy miec sciagacz do sprezyn. Niektore z tych opisow nalezy traktowac z przyruzeniem oka :wink:

 

 

Jak sie ociepli i bede mial kupione nowe zerzaki bede walczyl z obecna micra (98) wiec wyjdzie w praniu 8)

Chociaz i tak bede zdejmowal lampy zeby poddac je pewnemu zabiegowi stylistycznemu :mrgreen:

[Gość duce]

Wysłałem fotkę na skrzynkę.

 

Wielkie dzieki za maila Dariusz, tylko juz bez sciagania widze pewne roznice (ja mam dwa mocowania od spodu). Ale jeszcze raz dzieki!

 

Chociaz i tak bede zdejmowal lampy zeby poddac je pewnemu zabiegowi stylistycznemu

 

Jakies szczegoly co do stylingu swiatel??

[filipfm]

Jakies szczegoly co do stylingu swiatel??

 

Chce zrobic cos takiego ...

 

Tzn czarne obwodki :mrgreen:

Oczywiscie nie wyjdzie tak jak tutaj bo troszke inna konstrukcja wnetrza, w innym miejscu postojowe no i gladka szyba.

Na razie na peknietej lampie trenowalem rozklejanie :twisted:

Teraz chce ja pomalowac i zobaczyc na zywo jak wyszlo, zanim podejme decyzje o babraniu sie w sprawnych lampach i podjemowaniu ryzyka peknieca szkiel przy tej operacji.

 

No ale po prostu mi sie podobaja takie czarne wykonczenia 8)

 

Bardziej mi sie podobaja lampy takie jak Twoje, m.in ze wzgledu na gladka szybke ale nie bede kupowal specjalnie lamp, skoro mam swoje sprawne.

Ale jakbym mial te nowe (2001) to i tak pewnie bym nie wytrzymal i probowal wywalic to pomaranczowe szkielko.

[Gość duce]

Sam kiedys o tym myslalem. Z tym, ze te obwodki chcialem pomalowac pod kolor nadwozia... Jak sie zrobi cieplo, to tez czeka mnie wymiana swiatla, wiec bede mial material treningowy ;-) Jak u Ciebie wyjdzie to zadowalajaco, to mysle, ze taki projekt u mnie tez zagosci :razz:

 

Co do pomaranczowych szkielek kierunkowskazow - osobisci mi sie podoba takie rozwiazanie, ale jak juz bede rozklejal ta stara lampe, to zobacze obydwie opcje w wtedy to kto wie...

 

W ten weekend (lub w ktorys z przyszlych, zalezy od czasu) bede sciagal zderzak, wiec odrazu wklepie tu jakis poradnik jak to sie robi

 

 

Pozdrowionka

[filipfm]

Sam kiedys o tym myslalem. Z tym, ze te obwodki chcialem pomalowac pod kolor nadwozia... Jak sie zrobi cieplo, to tez czeka mnie wymiana swiatla, wiec bede mial material treningowy ;-) Jak u Ciebie wyjdzie to zadowalajaco, to mysle, ze taki projekt u mnie tez zagosci :razz:

 

Co do pomaranczowych szkielek kierunkowskazow - osobisci mi sie podoba takie rozwiazanie, ale jak juz bede rozklejal ta stara lampe, to zobacze obydwie opcje w wtedy to kto wie...

 

W ten weekend (lub w ktorys z przyszlych, zalezy od czasu) bede sciagal zderzak, wiec odrazu wklepie tu jakis poradnik jak to sie robi

 

 

Pozdrowionka

 

Ja z moze w ten weekend zamierzam sprawdzic ceny naprawy zderzakow i ewentualnie niedziele skocze sobie po zderzaki na gielde, jezeli okaze sie ze spawanie nie jest duzo tansze, ale pozniej czeka mnie jeszcze wizyta u lakiernika (BTW. Znasz jakiegos z przystepnymi cenami w naszych okolicach :?: )

 

Na razie zbieram materialy potrzebne do akcji :-)

 

Akcja bedzie obejmowala:

- zmiane i lekkie malowanie tylnych lamp

- Zmiane bocznych kierunkow na biale

- Malowanie lamp przednich

- Wymiane zderzakow (jeszcze nie wiem czy na oryginalne czy na takie jak Ty masz - kwestia ceny i tego, ze tylny bede musial przerabiac tzn wyciac dziure na rure wydechowa, mam zalozona koncowke ultera)

 

Zrob jak najwiecej fotek :mrgreen:

Ja moja akcje tez postaram sie udokumentowac.

 

BTW. Czeka mnie 7 lat nieszczesc, wczoraj mi peklo lusterko wewnetrzne ludziki z allegro wolaja miedzy 40 a 50 zl. Jakbym nie mial na co wydawac pieniedzy :evil:

[Gość duce]

Lakiernika nie znam zadnego niestety, jeszcze nie mialem potrzeby skorzystac z uslug ktoregos z nich ;-)

Juz wiem, ze w ten weekend nie dam rady rozebrac micry, bo musze isc jutro do pracy :evil:

Co do zderzakow, to polecam Ci takie, jak ja mam - naprawde niezle sie prezentuja (i wg. mnie posiadaja spory potencjal do upiekszania ;-) )

A co do zmian przednich swiatel - czym chcesz te obwodki pomalowac? Ja myslalem, nad oklejeniem ich folia samoprzylepna - tylko kwestia, czy taka folia wytrzyma temperature, jaka jest w kloszu? Napewno takie rozwiazanie byloby wygodniejsze a co najwazniejsze zawsze mozna ta folie odkleic a z farba juz tak latwo nie bedzie.

 

Pozdrawiam

[Gość ryba!]

proponuje wykleic lampy folią termokurczliwą-przy wysokich temparaturach nic sie z nią nie stanie :mrgreen:

[filipfm]

Co do zderzakow, to polecam Ci takie, jak ja mam - naprawde niezle sie prezentuja (i wg. mnie posiadaja spory potencjal do upiekszania ;-) )

 

Mi one sie zdecydowanie najbardziej podobaja.

Ale dwie rzeczy mnie martwia

 

- koniecznosc przerobienia tylnego - otwor na rure (obecnie mam duzy otwor, ale zeby bylo smieszniej to fabryczna koncowka byla wygieta na dol i ten nowy zderzak by pasowal, ale ze chcialem miec ladniej zalozylem koncowke 80mm ultera no i teraz musial bym wycinac dziure :roll:

 

- druga sprawa, handlarze na ogol maja te zderzaki rozkompletowane - tj brakuje listewek na rogach i zaslepek na halogeny z przodu.

 

A co do zmian przednich swiatel - czym chcesz te obwodki pomalowac? Ja myslalem, nad oklejeniem ich folia samoprzylepna - tylko kwestia, czy taka folia wytrzyma temperature, jaka jest w kloszu? Napewno takie rozwiazanie byloby wygodniejsze a co najwazniejsze zawsze mozna ta folie odkleic a z farba juz tak latwo nie bedzie.

Pozdrawiam

 

Nawet nie myslalem o folii. Ze wstepnych ogledzin stwierdzilem, ze zbyt duzo nierownosci i zalaman zeby myslec o folii.

 

Myslalem raczej o lakierze odpornym na wysokie temperatury np takim Motip do 800stopni

 

Chociaz tak jak napisales, bedzie to raczej nieodwracalna modyfikacja.

[Gość duce]

Ja myslalem o foli dlatego, ze u mnie swiatlo od srodka jest 'prostsze'

Wyglada z bliska tak:

Wiec wydaje mi sie, ze daloby rade to ladnie okleic wlasnie folia... tylko kwestia tej temperatury... zobaczymy, jak Ci to wyjdzie, a potem bede myslal co z ta folia...

 

Co do zderzaka tylniego, to kiedys zastanawialem sie nad wyprowadzeniem koncowki na zewnatrz... i jedyna opcja, bez ciecia zderzaka jaka mi przyszla do glowy to jakas dokladka z miejscem na tlumik i niestety bawienie sie koncowka tak, zeby wyszla na dwor w miejscu do tego przeznaczonym ;-) ew bez dokladki, tylko to wtedy dupiato wyglada, jak koncowka tak se 'wisi' pod autem...

 

Pozdrowionka

 

[ Dodano: Sob 11 Mar, 2006 ]

Wiec tak:

Zeby sciagnac zderzak w K11 po face liftingu trzeba niestety wykrecic reflektory... ale to dopiero poczatek strasznej meczarni! Zaczynajac od nadkola trzeba je odkrecic (dwa wkrety od spodu) potem ukazuje sie nam sruba w gornym rogu zderzaka - ja tez odkrecamy Pod lampa sa dwie sruby, ktore odkrecamy, z boku lampy rowniez jest sruba... analogicznie z drugiej strony pojazdu. Pod spodem, od frontu mamy trzy mocowania: oby trzy na kolki :-).

 

To tyle wstepu, niestety musze powiedziec, ze mi braklo cierpliwosc przy sciaganiu zderzaka ze wzgledu na TRAGICZNY dostep do srub :/ Naprwde, jezeli ktos ma stalowe nerwy i niebianska cierpliwos to moze sobie go sciagnac, calej reszcie to odradzam.

No ale bez sciagania udalo mi sie go naprawic, nawet nie wyszlo tak zle, z trwaloscia sie zobaczy

 

Pozdrawiam!

[michal]

Dosyc stary ten pst, ale nie bede zaczynal nowego.....

Czy wymienial moze ktos z Was tylny zderzak w micrusie k11 1997r przed liftem?

Zona zaparkowala w kwietniku, a z reszta caly byl porypany, nadarzyla sie okazja.

pozdro