Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Spalanie na bardzo krótkich odcinkach w zimie


Guest mario_k3
 Share

Recommended Posts

Guest mario_k3

Witam!!!!

 

Jak myślicie czy spalanie w mieście ok. 13-14 l przy odcinkach 2 km. Tj. 2km jazdy 8 godzin stania i znowu 2 km jazdy. Mam oczywiście na myśli zimę. Silnik 1.4 l

 

tak mi ostatnio spalił ten smok paliwożerny. Myślałem, polonezy to smoki ale almery też są łakome na benzynkę.

 

Chyba zacznę chodzić z kamasza.

Link to comment
Share on other sites

Guest genjusz

moj teraz po miescie spalal jak jezdzilem sam mega ekonomicznie to minimum 7litrow po miescie, ale zadko w korku. Maxymalnie spalil mmi w ziemie 9 litrow ale tez jazda max do 3 - 3,5 tys obrotow.

 

[ Dodano: Pią 03 Mar, 2006 ]

ale jak silnik zimny to ssnanie jest automatycznie wlaczone, jak odcinki po 2 km na zimnym silniku to moze tyle spalic.

Link to comment
Share on other sites

Witam

 

Miałem to samo, ale w duże mrozy, na krótkich odcinkach potrafił wypić 13 litrów.

Ale teraz powoli robi się cieplej i sytuacja wraca do normy.

 

Pozdrawiam i życzę mniejszego spalania :wink:

Link to comment
Share on other sites

W zimę przy takich przebiegach to nie jest nic nadzwyczajnego. Moja żona jeżdżąc Ka miała takie spalanie w zimę, a w lato wszystko w normie jak najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

Guest Encor
Jak myślicie czy spalanie w mieście ok. 13-14 l przy odcinkach 2 km. Tj. 2km jazdy 8 godzin stania i znowu 2 km jazdy.

 

Mam identyczną sytuację i prawie takie samo auto (klimy nie mam) - do roboty mam 3 km, ale jeżdże gablotą bo mi się nie opłaca kupować biletu. Mimo wszystko uważam, że to trochę dużo. Mi spalało w okresie największych mrozów jakieś 12l LPG. Ale też wiele zależy od stylu jazdy - jak gazujesz przez te 2 km na zimnym silniku, to może i tak musi być...

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Guest mario_k3

Jazda raczej spokojna powiedziałbym emerycka. z górki noga z gazu. Traz chodzę na piechotkę bo trochę ruchu niezaszkodzi. Staram się jeździć by trasa nie była krótsza niż 5 km. zobaczę jak się ze spalaniem zmieszczę.

Na wiosnę sprawdzę świece i przeczyszczę przepustnicę bo chyba jest przykopcona.

Link to comment
Share on other sites

to nie jest nic dziwnego. Przy dwóch kilometrach to silnik pewnie cały czas masz na ssanu, olej nie zdązy się rozgrzac, więc stawia opór, katalizator zimny etc...

Link to comment
Share on other sites

Guest mario_k3

Jak myślicie czy warto zresetować komputer. Może to wpłynąć na obniżenie spalania? Jak się ociepli zabieram się czyszczenie przepustnicy i chyba zrobię reset.

Link to comment
Share on other sites

Guest krawczynski Marcin

Wydaje mi sie ze reset nic nie pomoże na tak krótkich trasach auta chleja duzo paliwka dla przykładu podam ze moja żona jeździ Corsą 1,2l do pracy und zuruck oklo 3 km i spala jej 12l wachy . :x

Link to comment
Share on other sites

Reset komputera nic nie da. Jak jest zimno i jezdzisz tylko male odcinki, nie ma szans na mniejsze spalanie, bo zanim wogole rozgrzejesz nyse juz sie zatrzymujesz i znowu sie chlodzi. Poczekaj do lata i popatrz jak sie sprawy maja

Link to comment
Share on other sites

Guest genjusz

a ile mniejwiecej powinna palic na biegu jalowym z automatycznym ssaniem (na zimnym) i jak ssanie sie wylaczy (na cieplym)?

u mnie obroty na ssaniu az 1500, a jak sie rozgrzeje spadaja do jakis (tak na oko) 750-800

Link to comment
Share on other sites

1500 to troche duzo. U mnie jest max 1300 a potem spada do 800.

Link to comment
Share on other sites

Guest mario_k3

Na trasie jest zupełnie znośnie. W 3 osoby dorosłe na odcinku 290 km zużycie ok. 6,2 l przy prędkości do 120 km/h

Tylko miasto w zimie na krótkich dystansach to porażka. oby do wiosny

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

najgorsze są krótkie odcinki 1-3km moje P11 144 nawet sie delikanie nie zagrzeje a komp wskazuje 13/14 po 6-7km spada do 9 a tak po 10km 8-9 zależy jakie warunki

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
Guest accerone

Dziwne.

 

N15 S 1,4 '96

 

Otwieram garaż, wyjezdzam, otwieram brame, wyjezdzam, zamykam brame, przejezdzam 300 - 500m i wskazowka temp. juz jest w polowie skali.

Nigdy sie nie przegrzal, chodzi swietnie, spalanie w cyklu mieszamym 8-8,5 l. w trasie 7 - 7,5 l. Jezdżę jak to mówią "dynamicznie".

 

Klimy nie mam, swiatla zawsze wlaczone, radio gra, w zimie dmuchawa w lecie czasem tez.

 

nie mam na co narzekać :)

Link to comment
Share on other sites

codziennie do pracy jadę w max korku (remont gdańska) przez 1h na 1 biegu no może czasem 2 wchodzi. spalanie 15l/100

 

a jak depczę na maxa na obwodnicy to spalanie nie przekracza 12l/100

 

jak moja żona jeździła po mieście bez korków to środnio miała 8,5l/100

 

teraz ma k12 1,4 i w srednich korkach to pali 9,4l/100

 

pozdro

Link to comment
Share on other sites

to ja mam chyba coś nie tak bo po przejechaniu ok 4-7km obojtnie czy w korkach czy nie dopiero silnik mi sie nagrzewa :/

 

ja mam tak samo

myślę, że istotniejszy od dystansu jest czas pracy silnika od jego załączenia

Link to comment
Share on other sites

to ja mam chyba coś nie tak bo po przejechaniu ok 4-7km obojtnie czy w korkach czy nie dopiero silnik mi sie nagrzewa :/

 

ja mam tak samo

myślę, że istotniejszy od dystansu jest czas pracy silnika od jego załączenia

 

czy sugeujesz że za szyko jeżdzimy :diabel2:

Link to comment
Share on other sites

Guest Addagio
to ja mam chyba coś nie tak bo po przejechaniu ok 4-7km obojtnie czy w korkach czy nie dopiero silnik mi sie nagrzewa :/

Niestety też tak mam. Podejrzewałem problem z termostatem i w efekcie włączanie od razu "dużego" obiegu przez chłodnicę, ale podobno to po prostu tak ma być.

Natomiast zauważyłem że szybciej się nagrzewa ciągle jadać na obrotach, bo jak czasami często wyrzucam na luz i dużo początkowo "toczy" się na luzie, to temperatura wolniej wzrasta. Ale to zdaje się logiczne - mniej paliwa, mniej wybuchów w silniku, czyli wolniej wzrasta temperatura silnika.

A spalanie w zimie na bardzo krótkich odcinkach (ok.2 km.) to norma - pewnie nawet automatyczne ssanie się nie wyłączyło przez taki krotki odcinek...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Natomiast zauważyłem że szybciej się nagrzewa ciągle jadać na obrotach, bo jak czasami często wyrzucam na luz i dużo początkowo "toczy" się na luzie, to temperatura wolniej wzrasta. Ale to zdaje się logiczne - mniej paliwa, mniej wybuchów w silniku, czyli wolniej wzrasta temperatura silnika.

 

Jak się jedzie np. z górki bez gazu a z włączonym jakimś biegiem to spalanie jest 0. Tak jest z silnikami na wtrysku.

 

Co do zagrzania silnika to musze jakieś 2km przejechać by wskazówka drgneła powyżej dolnej kreski a potem to już szybko.

Link to comment
Share on other sites

Guest Addagio
Jak się jedzie np. z górki bez gazu a z włączonym jakimś biegiem to spalanie jest 0. Tak jest z silnikami na wtrysku.

Top prawda ale przy wyższych obrotach. Podobno przy spadku obrotów poniżej 2500 komputer sam ponownie uruchamia wtryski.

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Guest genjusz
Jak się jedzie np. z górki bez gazu a z włączonym jakimś biegiem to spalanie jest 0. Tak jest z silnikami na wtrysku.

Top prawda ale przy wyższych obrotach. Podobno przy spadku obrotów poniżej 2500 komputer sam ponownie uruchamia wtryski.

Pzdr.

 

dokladnie ponizej 1500 obrotow jak jedzie sie na tzw silniku bez gazu to komputer daje sygnal zeby juz pobierac paliwo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...