patrykr1 Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 witam wszystkich! moja almerka kreci silnikiem tylko do 3tys obrotow! jedzie na maxa 120km/h!! jesli wcisne pedal gazu blyskawicznie do oporu to tylko 'buczy' obroty oscyluja w granicy 2500 obr.! gdy delikatnie i stopniowo dodaje gazu moge silnik wkrecic na 6tys obr lecz gdy tylko za duzo dodam gazu obroty spowrotem spadaja do ok3tys! czy ktos mial cos takiego? wiem ze zapewne bez dobrego serwisu sie nie obedzie :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest LEMUR Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 prawdopodobnie przeplywomierz , przynajmniej objawy typowe jak na ta usterke - przeszukaj forum, bo o nim juz bylo wiele (tu masz wyszukiwarke http://www.nissanklub.pl/forum/search.php ) a zreszta tu masz watki z Almera o ktorych jest mowa o przeplywomierzu: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6515 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7975 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=10034 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=14282 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12393 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12207 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=14804 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17526 ale przeszukaj tez samemu bo moglem cos pominac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nice Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 To może być rozzrząd.Powyżej 3 tys nie chce sie kręcić.Mój znajomy tak miał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
goago Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 miałem identyczny objaw. okazało się ze rurka od dolotu powietrza się zsunęła i prawie cały wlot powietrza był przysłonięty. sprawdź może właśnie to zobacz czy dolot drożny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrykr1 Posted May 26, 2006 Author Share Posted May 26, 2006 zanim tu napisalem to przejzalem wszystkie posty!! i zeczywiscie pierwsze co to sprawdzilem przeplywomierz!! i dwie pozytywne wiadomosci tzn mam ten tanszy i dziala poprawnie (wolne obroty 1.35v ze zwiekszaniem obrotow rosna volty liniowo do 3V a jak bym mial maxymalne obroty to pewnie bym mial 4V) :grin: wiec mowicie ze rozrzad :sad: co do zatkanego wlotu to nawt wywalilem na chwile filtr i nic zadnej poprawy :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Zetek Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Jak jak kupiłem Primerke to dobrze nie sprawdziłem i też taki miałem objaw. Przyczyna - FILTR POWIETRZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest N_15 Posted May 27, 2006 Share Posted May 27, 2006 witam wszystkich!moja almerka kreci silnikiem tylko do 3tys obrotow! jedzie na maxa 120km/h!! jesli wcisne pedal gazu blyskawicznie do oporu to tylko 'buczy' obroty oscyluja w granicy 2500 obr.! gdy delikatnie i stopniowo dodaje gazu moge silnik wkrecic na 6tys obr lecz gdy tylko za duzo dodam gazu obroty spowrotem spadaja do ok3tys! czy ktos mial cos takiego? wiem ze zapewne bez dobrego serwisu sie nie obedzie :sad: Może to wina silniczka krokowego :roll: :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vqsoft1 Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 witam wszystkich!moja almerka kreci silnikiem tylko do 3tys obrotow! jedzie na maxa 120km/h!! jesli wcisne pedal gazu blyskawicznie do oporu to tylko 'buczy' obroty oscyluja w granicy 2500 obr.! gdy delikatnie i stopniowo dodaje gazu moge silnik wkrecic na 6tys obr lecz gdy tylko za duzo dodam gazu obroty spowrotem spadaja do ok3tys! czy ktos mial cos takiego? wiem ze zapewne bez dobrego serwisu sie nie obedzie :sad: Może to wina silniczka krokowego :roll: :roll: krokowy dziala tylko na wolnych obrotach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest walut Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Witam, dołączyłem niedawno. nissanem jeżdżę już czas jakiś , najpierw sunny teraz almera 1.8 2001. Miałem taki sam dokładnie przypadek. długo nikt nie potrafił udzielić pomocy. Okazało się że jest zatkany katalizator. do sprawdzenia poprzez pomiar ciśnienia przed i za katalizatorem. Zatkane otwory w ceramice poprzez strzeliwo w którym osadzona jest ceramika. Nowy jest drogi ale można to obejść pakując do obudowy inny. Ja tak zrobiłem i chodzi już 2 lata. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vqsoft1 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Witam, dołączyłem niedawno. nissanem jeżdżę już czas jakiś , najpierw sunny teraz almera 1.8 2001. Miałem taki sam dokładnie przypadek. długo nikt nie potrafił udzielić pomocy. Okazało się że jest zatkany katalizator. do sprawdzenia poprzez pomiar ciśnienia przed i za katalizatorem. Zatkane otwory w ceramice poprzez strzeliwo w którym osadzona jest ceramika. Nowy jest drogi ale można to obejść pakując do obudowy inny. Ja tak zrobiłem i chodzi już 2 lata. Pozdrawiam witam jak to pakujac do obudowy inny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest walut Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Ano trzeba kupić katalizator metalowy za 300 zł do określonej pojemności motoru. Najlepiej okrógły , zbliżony średnicą do średnicy wewnętrznej żeliwnej bańki w której znajduje się oryginał. Wydłubać oryginał, na tokarni uciąć nożem to co jest zbędne w tym nowym zostawiając rdzeń. To zwinięta ciasno siatka. Włożyć do bańki i zastabilizować. Ja to zrobiłem wspawując żeliwny pierścionek nad wkład do bańki. Z własną robocizną koszt niewielki a nowy w serwisie 1200 zł. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 kurde - podoba mi sie ten patent, gdzie kupowałeś kata? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest walut Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Jako że mieszkam w chrzanowie to szukałem blisko. Znalazłem w Krakowie warsztat, dość duży który trudni się wydechami i wymianą katalizatorów , dokładnie nie pamiętam adresu ale u nich kupiłem katalizator (bez montażu) okrągły. Pamiętam że to było w Hucie. Ale myślę że w każdym bardziej profesjonalnym warsztacie, który ma to i owo na składzie to kupisz. Pozdro. Zawsze służe pomocą w szczegółach:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kamilwar00 Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Bankowo łańcuch rozrządu . Wystarczy ,że zdejmiesz pokrywę zaworów i podejrzysz napinacz łańcucha . Jest wysunięty do końca , tak jak i łańcuch . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrykr1 Posted June 1, 2006 Author Share Posted June 1, 2006 witam!narazie niemoge nic sprawdzic bo almerka stoi na blacharni!czy po 60 tys(almera ma taki przebieg)mogl wyciagnac sie lancuch rozrzadu?albo zapchac katalizator?dzieki za rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 sprwwdź jeszcze TPS - czujnik położenia przepustnicy - bo piszezsz, ze powoli wkręca a jak kłapniesz mocniej to nie wkręca - może trzeba przeczyścić czujnik, lub zrobić adaptacje przepustnicy. Na dzień dobry reset komputera - może ma jakieś błedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest walut Posted June 2, 2006 Share Posted June 2, 2006 U mnie katalizator zapchał się po 50 tysiącach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrykr1 Posted October 5, 2006 Author Share Posted October 5, 2006 dla osob ktore przeszukuja posty w celu naprawy swojej almerki daje odpowiedz co bylo z moja almerka odnosnie braku tych wysokich obrotow!!!! wiec nic nadzwyczajnego poprostu przeplywomierz!!!!!!!!!!!!! ale co najwazniejsze sprawdzenie starego przeplywomierza wypadlo pozytywnie!!!! wiec moja uwaga lepiej odrazu pojechac do warsztatu gdzie poprostu podepna 100%sprawny przeplywomierz niz bawic sie w jakies badania!!! bo to poprostu nic nie daje!! moj stary przeplywomiarz na przyzadzie dzialal ale tylko na przyzadzie przez co zrobil mnie niezle w ch....!!!! w szczecinie przeplywomierz 260zl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kamilwar00 Posted October 20, 2006 Share Posted October 20, 2006 Problem na 99% powoduje łańcuch rozrządu , nie żaden przepływomierz . Łańcuch wyciąga się o jedno w porywach do dwóch ogniw !!! , co powoduje zakłócenia w odczycie czujników położenia wału korbowego i wałka rozrządu. Jeśli nie wierzysz , najprostszym sposobem jest podejrzenie napinacza hydraulicznego łańcucha rozrządu poprzez podniesienie pokrywy zaworów . Widać wtedy w całej okazałości iż napinacz wysunął się już do końca i całość nie pracuje już tak jak powinna. Odsyłam zainteresowanych http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=135861997 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmink Posted October 20, 2006 Share Posted October 20, 2006 coś tu jest nie tak!!! jakoś nie chce mi sie wierzyć że te łańcuchy są takie h..we!! qr** przecież one min. muszą 150tys km wytrzymać ale jak przy 50tys ktos ma taki problem to coś musi byc nie tak - albo trefny rozrząd, albo auto ma więcej najechne niz nam sie wydaje albo ktos przegina wymieniając łańcuch - wiadomo że on sie cos musi wyciągnąć - i napinacz powinien ten luz niwelowac - chyba że napinacz jest jakiś trefny nie wiem jest to dla mnie zaje...cie dziwne bo w maluchach łańcuchy mogły sobie napierniczać w osłone i auto jezdziło :grin: pewnie wymiana napinacza by pomogła albo po prostu trzeba wprowadzć korekte żeby czujniki robiły prawidłowy odczyt dla bardziej rozciagniętego łańcucha - kto wie czy auto po prosu nie chodzi przez to w trybie awaryjnym Tak tylko sobie rozmyślam....niech mi to ktoś racjonalnie wytłumaczy i udowodni że te łańcuchy są do d*py a nie co innego Bo dziwne jest że np. w primerach jak łańcuch jest do wymiany to ostro wali i auto dopiero na wysokich obrotach jedzie - wzesniej muli :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kamilwar00 Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 Forum: Almera Wysłany: Sob 15 Kwi, 2006 00:29 Temat: Rozrząd w almera N 16 Szkoda , że nie widziałeś łańcucha wyjętego z silnika QG# po przejechanych 100 tys . Za pierwszym razem nie mogłem uwierzyć w tak wielką różnicę w długości łańcuchów. Faktem jest nie przeczę , że nissany poprzedniej generacj (nie licząc K11- ewenement jeśli chodzi o łańcuchy) jeździły na łańcuchach przebiegi sięgające 300 tys km . Druga sprawa , jeśli kolega nie dowierza wystarczy zdjąć pokrywę zaworów i podejrzeć napinacz hydrauliczny paska , na 99% jest wysunięty maksymalnie a łańcuch i tak lata luźno jak żyd po pustym sklepie . Możemy zrobić tak ,że kolega podjedzie do Japan Auto Serwis Mrówcza 124 , gdzie GRATIS !!! zdejmą pokrywę i pokażą o co chodzi . Natomiast kompleksowa wymiana ROZRZĄDU ( łańcuch + napinacz + wymiana ) 920- . Na miejscu mamy stare wyjęte łańcuchy , można sobie pooglądać i porównać z nowym. Zapraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmink Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 po prostu jest to dla mnie dziwne że taki szit nissan robi pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.