Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zużycie paliwa


Gość Ajac
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A mi wyszło spalanie średnio (90% trasy...prędkość max 110km/h na krótkich odcinkach, reszta przeważnie jazda ekonomiczna) ok. 600km...5,7l/100km. Czy nie za dużo troszkę? Hmmm....Ale nie ukrywam, że samochód nie dotarty-mam 2100km. Zmniejszy się nieco to spalanie czy raczej nie bardzo? Mogłoby by być kapkę mniej...ok. 5,0l/100 by mnie zadowoliło na takiej trasie i przy takiej ekonomicznej jeździe. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy miałeś włączoną klimę. Jeżeli tak, to wynik jest OK. Jeżeli nie, to też mi się wydaje że ok. Przy takiej jeździe jak piszesz, ciężko zejść poniżej 5.5 litra, choć w sprzyjających warunkach też jest to do osiągnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podczas jazdy na wakacje przejechałem ok. 700 km i spalanie wyszło 5,7 litra. Jechałem na trasie 110-120 km/h jedną czwartą trasy z klimą , myślę że tak kształtuje się spalanie notków z silnikiem 1.4. W mieście przy delikatnej jeździe 6,6 l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam. Kupiłem Note w środę, 2007r. 1.5Dci, 86KM

Po zakupie, zajechałem na orlen i będąc niemal pewnym, że bak ma pojemność 60L lałem do 150zł, paliwa było ok. 1/4. Jednak bak się okazał 46L, a ja trochę przelałem, bo aż mnie ochlapało lekko(kreska od paliwa dużo po za max).

Trasa do domu to ok. 170km, z reguły koło 80-100km/h i przez jakieś 10km szedł do deski od 140 do vmax 165(chwilowo). Później jazdy koło 15km trasa, 5km miasto. Wczoraj licznik pokazał 500km, a paliwa zostało 1/4, komputer pokazał, że jeszcze 140km zrobię na tym baku. Spalanie od resetowania po tankowaniu, wynosi 5.1L(według komputerka). Tylko, że na pełnym baku powinien zrobić teoretycznie 900km - dajmy grzanie przed wyjazdem z domu ok. 3-5min no to ok. 800km. U mnie jednak pewnie na znowu zalanym baku po brzegi zrobiłby ok. 600km.

I czy też Wam się tak długo nagrzewa, zanim zacznie jakimkolwiek ciepłem wiać to mija ok. 10km. Przy wracaniu po zakupie na trasie, rzadko kiedy zmniejszałem grzanie z max, a na zew. było według komputera -6, -7, a w środku rewelacji nie było. Dla porównania dostawczy(Movano z 2000r) po 5km robi się ciepłe powietrze. A później jedzie się na ok. 2/3 regulacji pokrętła co do temp nadmuchu, bo więcej to sauna, nawet jadąc w bluzie.

Edytowane przez Bolo92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kupiłem Note w środę, 2007r. 1.5Dci, 86KM

Po zakupie, zajechałem na orlen i będąc niemal pewnym, że bak ma pojemność 60L lałem do 150zł, paliwa było ok. 1/4. Jednak bak się okazał 46L, a ja trochę przelałem, bo aż mnie ochlapało lekko(kreska od paliwa dużo po za max).

Trasa do domu to ok. 170km, z reguły koło 80-100km/h i przez jakieś 10km szedł do deski od 140 do vmax 165(chwilowo). Później jazdy koło 15km trasa, 5km miasto. Wczoraj licznik pokazał 500km, a paliwa zostało 1/4, komputer pokazał, że jeszcze 140km zrobię na tym baku. Spalanie od resetowania po tankowaniu, wynosi 5.1L(według komputerka). Tylko, że na pełnym baku powinien zrobić teoretycznie 900km - dajmy grzanie przed wyjazdem z domu ok. 3-5min no to ok. 800km. U mnie jednak pewnie na znowu zalanym baku po brzegi zrobiłby ok. 600km.

I czy też Wam się tak długo nagrzewa, zanim zacznie jakimkolwiek ciepłem wiać to mija ok. 10km. Przy wracaniu po zakupie na trasie, rzadko kiedy zmniejszałem grzanie z max, a na zew. było według komputera -6, -7, a w środku rewelacji nie było. Dla porównania dostawczy(Movano z 2000r) po 5km robi się ciepłe powietrze. A później jedzie się na ok. 2/3 regulacji pokrętła co do temp nadmuchu, bo więcej to sauna, nawet jadąc w bluzie.

Jeśli chodzi o nagrzewanie to niestety małe diesle tak mają,(mała strata energii-przez co są oszczedniejsze,dlatego coraz wiecej osób montuje WEBASTO)Aby nagrzał sie szybciej temp. musi być ustawiona na max Jeśli chodzi o spalanie to nie panikuj,tylko zatankuj i sam zobaczysz ile ci jeszcze zostało(u mnie jak komp pokazuje ze rezerwa to mam jeszcze 10l,a jak migają kreski że brak wachy -jest jeszcze 6l)co do spalania to zatankuj do pełna ,skasuj licznik km,przejedź z 500-600 km,znowu zatankuj ilośc litrów jakie weszły do zbiornika razy 100 podziel przez przejechany dystans i będzie PRAWDZIWE spalanie(u mnie 4-5l w trasie,5,8-6.3 po mieście Szczecin :) nie sugeruj się kompem jeśli chodzi o dystans ,nie są to zbyt wiarygodne dane.Poczytaj na tym forum w różnych modelach ten sam problem. Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o ogrzewanie, to u mnie jest podobnie a mam silnik benzynowy. Przy temperaturach zewnętrznych oscylujących w granichach -10 C, przy mocy ogrzewania na max i na pierwszym biegu dmuchawy, owszem dość szybko robi się ciepło, ale szału nie ma. Przy dłuższych przejazdach, w środku nagrzewa się dość porządnie i wtedy raczej trzeba zmiejszyć moc ogrzewania. Aby przy takich temperaturach szybko nagrzać w środku na któtkim dystansie, dmuchawę muszę dać na drugi bieg.

 

Co do spalania, to faktycznie poziom rezerwy w Note jest bardzo wysoki. Jak zapali się kontrolka, w zbiorniku może być jeszcze 10 l paliwa - a to jest mylące. Wskazania komputera trzeba traktować orientacyjnie.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kupiłem Note w środę, 2007r. 1.5Dci, 86KM

Po zakupie, zajechałem na orlen i będąc niemal pewnym, że bak ma pojemność 60L lałem do 150zł, paliwa było ok. 1/4. Jednak bak się okazał 46L, a ja trochę przelałem, bo aż mnie ochlapało lekko(kreska od paliwa dużo po za max).

Trasa do domu to ok. 170km, z reguły koło 80-100km/h i przez jakieś 10km szedł do deski od 140 do vmax 165(chwilowo). Później jazdy koło 15km trasa, 5km miasto. Wczoraj licznik pokazał 500km, a paliwa zostało 1/4, komputer pokazał, że jeszcze 140km zrobię na tym baku. Spalanie od resetowania po tankowaniu, wynosi 5.1L(według komputerka). Tylko, że na pełnym baku powinien zrobić teoretycznie 900km - dajmy grzanie przed wyjazdem z domu ok. 3-5min no to ok. 800km. U mnie jednak pewnie na znowu zalanym baku po brzegi zrobiłby ok. 600km.

I czy też Wam się tak długo nagrzewa, zanim zacznie jakimkolwiek ciepłem wiać to mija ok. 10km. Przy wracaniu po zakupie na trasie, rzadko kiedy zmniejszałem grzanie z max, a na zew. było według komputera -6, -7, a w środku rewelacji nie było. Dla porównania dostawczy(Movano z 2000r) po 5km robi się ciepłe powietrze. A później jedzie się na ok. 2/3 regulacji pokrętła co do temp nadmuchu, bo więcej to sauna, nawet jadąc w bluzie.

 

Diesle o małej pojemności niestety tak mają tzn.:

-słabo grzeją,

-jak się mocno depta po gazie to palą na potęge,

-żeby osiagnąć spalanie wg producenta trzeba kupić kapelusz i okupować prawy pas.

Poza tym wiadomo: grzanie-chłodzenie turbiny, tankowanie gnojówki premium, modlenie się o wtryski.

Takie moje lużne przemyślenia po >100kkm małym dieslem.

 

dziękuje za uwagę, dobranoc

 

 

 

 

 

ah nie kurde, sorry, przecież jest rano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazwyczaj komp zaniża zużycie o ok.0.5l.U mnie wskazuje 7.0 a po tankowaniu i przebiegu wychodzi 7.5-7.6

A z grzaniem tak jest ,dmuchawa na 2 bieg i po 7-8 km zaczyna się robić w miarę ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkiej nogi raczej nie mam. Pusta droga 80-90km/h, miasto 60 jak się da, przyśpieszanie niezbyt mocne. 2200-2500 i zmiana biegu.

Przynajmniej już wiem czego się spodziewać ;) Zmyliło mnie, kilka opinii gdzieś na necie, że nawet jak mu się depta w podłogę cały czas to 7-8 spalania ciężko osiągnąć. Spalanie niedługo sobie policzę, według sposobu manix. Także wszystkim dziękuję, za podzielenie się swoimi obserwacjami o Note. Po teście napiszę jakie spalanie mi wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii grzania - u mnie teraz w te mrozy gorące zaczyna lecieć po max 5 km i muszę zmniejszać, to chyba normalny wynik

 

notki są fajne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z grzaniem to się zgodzę...małe diesle słabo grzeją. Mam 206 1,4 HDI i to potwierdzam...Troszkę czasu musi minąc by było w nim ciepło. Ale co do ekonomiczności w mym przypadku jest baaaaardzo dobrze. Nie wiem jak dci, ale hdi są bardzo ekonomiczne. Tyle, że mocy mam kapkę mniej-jedynie 68KM, ale odbija się do na stacji benzynowej. Silnik nie do zdarcia...z resztą gorzej. ;) Aktualnie średnie spalanie nie przekracza 5l/100km-tankowanie na stacji (zawsze tylko firmowe na "S"!;) do I-szego wybicia (komp. nie mam)...Nigdy nie przekroczyłem 6l/100km, a w drugą stronę min. 4,3l-ale to trasa. Auta nie oszczędzam i czasem go przeganiam to tu to tam (nawet 170-180km/h). Tak więc 1,4HDI...pomimo małego silniczka i niskiej mocy jest bardzo ekonomiczny-myślałem, że z 1,5DCI jest podobnie, ale widzę, że nie bardzo. Dodam jeszcze fakt-ponad 200 tys km przebiegu mam na zegarze...więc sporo (07.2005r). Natomiast Note 1,4 aktualnie średnio 7l/100km-brak komp. więc litrażowanie podobne jak w 206. Jak widac jest różnica...turbodoładowany diesel wiele ekonomiczniejszy. Za to z miejscem w środku...oj umywa się 206-tka...a dodam, że SW (czyt. małe kombi). ;) Note powala miejscem w środku-nie jeden wiekszej i lepszej klasy wozik się umywa. ;) 206 SW jakaś taka ciasnawa w porównaniu z Nissanem...Hmmmm. Pozdrawiam :)

Edytowane przez red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkiej nogi raczej nie mam. Pusta droga 80-90km/h, miasto 60 jak się da, przyśpieszanie niezbyt mocne. 2200-2500 i zmiana biegu.

Przynajmniej już wiem czego się spodziewać ;) Zmyliło mnie, kilka opinii gdzieś na necie, że nawet jak mu się depta w podłogę cały czas to 7-8 spalania ciężko osiągnąć. Spalanie niedługo sobie policzę, według sposobu manix. Także wszystkim dziękuję, za podzielenie się swoimi obserwacjami o Note. Po teście napiszę jakie spalanie mi wyszło.

To że cięzka noga na maxa podnosi spalanie to napewno dotyczy Pb ,ale nie dci,tu nawet ostra jazda i trudno przekroczyć magiczne 7l.DIESLE zawsze miały mniejszy zakres między spalaniem minimalnym a maksymalnym.Można je lubieć bądź nie ale to jest fakt.Co do ogrzewania to tu to jest porażka i tyle,tym którzy mają Pb i wydaje się im że auto się długo nagrzewa powiem tak :diesel się w mrozy poprostu nie nagrzewa(trzeba przejechac minimum 10-12 km żeby zaczęło się robic lekko ciepło a tyle mam do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość suchy___

Mam dokładnie takiego samego notka, ujeżdżam go już 2,5 roku i nabiłem 151 tys.km. spalanie minimum 5 a max 7,5 litrów, najczęściej wychodzi koło 5,5-6, tankuję tylko zwykłą ropę i tylko na jednym skandynawskim koncernie i nigdy nie miałem problemów z silnikiem.

Jeśli chodzi o ogrzewanie to rzeczywiście potrzebuje z 5-7 km, żeby zaczął grzać, i zdarzyło się parę razy przy ostrym mrozie, że w autku nie było tak ciepło jak bym chciał.

Edytowane przez kolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzynówki mają aluminiowe bloki - to też sprzyja szybkiemu rozgrzewaniu. Silniki dCi mają chyba bloki żeliwne.

 

chodzi tu bardziej o efektywność energetyczą a nie o blok silnika.Wdieslu jest ona bardzo wysoka(średnio 2 razy wyższa niż benzyna,a rekord silnik bionic mercedesa aż 4 razy wyższa)Małe straty energi =małe wytwarzanie ciepła(dlatego w Pb stosuje się aluminiowe bloki(łatwiej odbieraja i oddają ciepło na zewnątrz co nie pozwala na przegrzanie wysilonych jednostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a używa ktoś z Was pokrowca na akumulator? Mam takowy w 206-tce, a i mam jeden wolny z Suzuki (uzywałem go) i się zastanawaiłem czy go nie założyć. ;) Nie wiem czy to cos daje...ale skoro sprzedają. ;) Hmmmm...Taka folia aluminiowo-bombelkowa. Nie pokrowiec i nie pieniądze. Jednak przed tą zima nie załozyłem go, a teraz to już po fakcie. :) Martwi mnie tylko jedno...odpinanie i podłączanie akumulatora 2x, a to ponoc nie jest dobre dla elektroniki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a używa ktoś z Was pokrowca na akumulator? Mam takowy w 206-tce, a i mam jeden wolny z Suzuki (uzywałem go) i się zastanawaiłem czy go nie założyć. ;) Nie wiem czy to cos daje...ale skoro sprzedają. ;) Hmmmm...Taka folia aluminiowo-bombelkowa. Nie pokrowiec i nie pieniądze. Jednak przed tą zima nie załozyłem go, a teraz to już po fakcie. :) Martwi mnie tylko jedno...odpinanie i podłączanie akumulatora 2x, a to ponoc nie jest dobre dla elektroniki. :)

To nic nie daje-tak twierdzą spece z "motoru"i tvn turbo. Odpinanie nie jest nie dobre tyle że musisz później programować radio, szyby i tyle Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyby? Jakis kod do radia dostałem-zawsze on konieczny po odpięciu akumulatora? A co z szybami? Nie rozumiem...tez cos trzeba programować? Hmmmm...Z przodu mam elektryczne-z tyłu manual.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli twoja lewa szyba ma funkcje AUTO to tak ,musisz programować(info,jak to zrobic w instrukcji obsługi) ,co zresztą jest banalnie proste. tracisz stacje radiowe ,ale o dziwo ksiażki telefonicznej juz nie(jeśli masz radio z bluetooth )kod oczywiście trzeba wbić

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

trasa 163 kilometry

23 km autostradą - prędkość 140 - 150 km/h

110 krajówką i ekspresową, - prędkość 70 km/h) (czasem 60) i 100 km/h (na ekspresowej 110)

30 lokalnymi (średnia 30 km/h)

styl jazdy; eko - zmiana biegu przy 2000-2200 rpm, hamowanie silnikiem, bez gwałtownego przyspieszania i hamowania

klima cały czas włączona, no i note 1,6

 

spalanie: 5,48

 

myśle ze gdyby przejechac autostradę przy prędkości 110 było by jeszcze mniej, ale co to za radość? :D:D:D

 

Acha, spalanie wg komputera to 5,6

realne (tankowanie 2 razy do pełna w tym samym dystrybutorze (do pierwszego odbicia) dało powyższy wynik

Edytowane przez g.a.polak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krajówka 160 km, prędkość 100-110 km/h i spokojna jazda w cztery osoby - średnie spalanie bez klimy 5,1, jak jedzie się 90 km/h to spalanko spada na takiej trasie do 4,8.

Edytowane przez kules
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa ode mnie z domu do Bydgoszczy i z powrotem - około 460 km. Droga krajowa, 2 osoby + dziecko i trochę bagażu. Następnie z domu do Dobiegniewa i z powrotem - około 170 km. Drogi raczej gminne i powiatowe. W obu przypadkach prędkość do 120 km/h. Spalanie 5.4 l/100. Tak wskazał komputer i mniej więcej pokryło się to przy następnym tankowaniu i "matematycznym" wyliczeniu spalania.

 

Całkowity przejechany dystans 630 km. Rezerwa zapaliła się dopiero pod domem na koniec trasy.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...