Skrzypiący plastik?

[Gość Czmiel]

Witam!

Moja rodzicielka stała się niedawno szczęśliwą posiadaczką P-12.

W porównaniu z Corsą, którą jeździła do tej pory i moją Sieną, którą jeżdżę już osiem lat to naprawdę komfortowe auto, niemal limuzyna . Jest jednak jedna rzecz, która nie daje mi spokoju – to auto wręcz trzeszczy na wszelkich wybojach, nierównościach i garbach poprzecznych. Wcale nie trzeba się wsłuchiwać by te trzaski usłyszeć – mam wrażenie, że rusza się i skrzypi wszystko wewnątrz kabiny! A przecież Primera to auto z półki o kilka klas wyższej niż ww. a w Sienie czy Corsie takich trzasków nie było nawet na największych wybojach - a przynajmniej nie z kabiny - jak jest to w przypadku Primery :/ Czy to przywara tego egzemplarza czy po prostu Primery są tak „doskonale” spasowane? I cóż można z tym począć? Rozkręcić, wypełnić silikonem? Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi i sugestie!

Pozdrawiam!

[Gość XGrzesX]

Z tego co zauważyłem to wszystkie P12 mają tak kiepsko spasowane elementy wnętrza. Szczególnie rzuciły mi się w oczy paskudnie spasowane plastiki na słupkach bocznych oraz odłażące plastiki na progach. Tandeta okrutna ....

[Gość clex]

u mnie wszystko wyglada OK, ale moze dlatego, ze mam wersje tekna.

[lisek]

chyba po renault tak im przeszlo ;-)

[Gość XGrzesX]

u mnie wszystko wyglada OK, ale moze dlatego, ze mam wersje tekna.

 

Wersja nie ma tu znaczenia. Może zależy od wrażliwości użytkownika ...

[Gość clex]

mialem okazje jechac wersja bodajze akcenta (bez navi) i ze zauwazylem jakosc materialow uzytych do wykonczenia w porownaniu do tekna jest znaczaco rozna.

auto kupilem glownie dlatego ze podobalo mi sie wykonczenie wnetrza i wyposazenie. wczesniej ogladalem C5, lagune i mondeo i zadne z nich nie dorastalo do piet. auto przejechalo 140tys km i odpukac nic nie odlazi.