Gość radziej11 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum niedawno nabyłem Primere 16 16V P10 1995r. i mam taki problemik mianowicie podczas jazdy na luzie mam obroty w granicach 1400-1300 dopiero po zatrzymaniu spadaja do normalnej wartości to jest ok 750 nie wiem co z tym zrobić szukałem na forum ale nikt nie wypowiada się konkretnie na ten temat dodam że czyściłem przepustnice i przepływomierz diagnoza wykazała kod 55 próbowałem równierz regulacji obrotów poprzez odłączenie czujnika przepustnicy wg. opisu na forum myślałem że pomoże ale niestety nic się nie zmieniło. Wcześniej byłem posiadaczem Forda Escorta miałem ten sam problem a wyeliminowałem go poprzez wywalenie czujnika prędkości pojazdu. Może ktoś mi podpowie gdzie taki czujnik można znaleść w Primerce i czy wywalenie tego czujnika będzie miało jakieś konsekwencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaano Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 czesc, poszukaj moze jakies nieszczelnosci w ukladzie lub ew. cos nie tak bedzie z silnikiem krokowym lub z przeplywomierzem - ale poniewaz nigdy nie maialem podobnego problemu - to tylko gdybania najlepiej podlaczyc komputer.. napisz skad jestes w profilu - na pewno ktos ci pomoze pozdrawiam nowicjusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Jak już mówiłem robiłem diagnostyke kod 55 wyszedł przeglądałem wszystkie wężyki i też nie zaóważyłem żadnej nieszczelności, silnika krokowego raczej nie podejrzewam bo obroty na postoju są normalne i nic się z nimi nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sashxxx Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 u mnie byly te same obiawy ale w 2.0 autodiagnostyka pokazywala 55 sprawdzalem przeplywke i inne rozne rzeczy i okazalo sie ze byl sasyfiony silnik krokowy. mysle ze u ciebei bedzie to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 No to chyba pozostaje dobrać sie do tego zakichanego silniczka tylko nie wiem jak odkręcić te dwie dolne śróbi z tego co widziałem dostęp do nich tragiczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość macallan Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Mam ten sam problem. Był czyszczony silniczek krokowy, ale to nic nie pomogło. Jest nawet trochę gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 No to ekstra teraz mnie pocieszyłeś to już w końcu nie wiem czy się zabierać za tego krokowca czy nie może jakiś ekspert w tej dziedzinie by się wypowiedział czy faktycznie jest to od krokowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość macallan Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Jak wyczyścisz to napewno nie zaszkodzi. Zobacz czy to nie świece. Właśnie przed chwilą założyłem nowe nowe świece (NGK) i ogromna poprawa. Lekkie falowanie zostało - widać po obrotomierzu, ale nie ma takich odczuć jak przed wymianą. Poprzednio jak ruszałem to silnik jakby się przydławiał, a teraz jest ok. Stojąc na światłach czy pod bramą koło domu obroty spadały do ok. 400. Teraz obserwuje tylko lekkie drganie wskazówki obrotomierza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Właśnie skończyłem czyścić ten zakichany silniczek no i niestety nic nie pomogło może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co to może być ew. powiedzcie mi gdzie jest ten czujnik prędkości pojazdu bo wiem ze napewno jest ale nie moge tego znalesć, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sashxxx Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 powiem Ci tak . u mnie w silniczek byl strasznie zasyfialy i siadla sporo sprezyna ktora nie domykala .poprostu wyciagnalem i odrazu pomoglo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Właśnie skończyłem czyścić ten zakichany silniczek no i niestety nic nie pomogło może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co to może być ew. powiedzcie mi gdzie jest ten czujnik prędkości pojazdu bo wiem ze napewno jest ale nie moge tego znalesć, Czujnik prędkości w P10 siedzi w zegarach a dokładniej w prędkościomierzu ale ja jakoś nie widzę związku z obrotami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Według mnie chyba raczej ma miałem wcześniej forda Escorta czujnik był zamontowany na lince od prędkościomierza i miałem podobną sytuacje z obrotami okazało sie że był uszkodzony i podawał złe wartości do kompa po usunięciu go wszystko wróciło do normy. [ Dodano: Czw 17 Sie, 2006 11:02 ] powiem Ci tak . u mnie w silniczek byl strasznie zasyfialy i siadla sporo sprezyna ktora nie domykala .poprostu wyciagnalem i odrazu pomoglo. No właśnie i tu pojawił się problem bo za cholere nie mogłem odkęcić tej nakrętki z tyłu korkowca zniszczyłem tylko nacięcie w śrubie a ta cholera nawet nie drgnęła i niestety tylko go wyczyściłem a właśnie zaóważyłem że ta sprężynka jest troszke luźna i wydaje mi się że chyba tu leży problem ale niestety nic z tym nie zrobię bo nie dam sobie rady z tą śrubą chyba że ktoś ma jakiś pomysł jak to dziadostwo odkręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sashxxx Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 no wlasnie!!! i masz juz chyba przyczyne Twoich problemow u mnie sruba bez najmniejszych problemow sie odkrecila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radziej11 Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Jeszcze jedno pytanko gdzie moge dokupić uszczelke pod korkowca ewentualnie czy można sobie wyciąć samemu jak tak to z jakiego materiału bo starą szlag trafił przy wyjmowaniu wygląda mi to na jakąś papierową ale nie jestem pewny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.