Guest maacieq Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Tak mnie ostatno wzięło żeby w dzień i pochmurną pogodę włączać w dzień postojówki i halogeny przeciwmgielne( ze zderzaków ). Fajnie wygląda i może mniej zużywa prądu... Oczywiście po zmroku i w trasie to ostro razi ludzi więc po co :twisted: . Czy można oberwać mandat za to?? niby w przepisach jest zapis o światłach do jazdy dziennej, kóre z wyglądu niczym się nie różnią tylko słabiej świecą. Co wy na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Sam sobie chyba odpowiedziales na to pytanie... Podsune Ci tylko slowa: "halogeny przeciwmgielne" i "swiatla dzienne". To zupelnie rozne, odmienne sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest seba3371 Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 są tak zwane halogeny do jazdy dziennej ale widziałem je tylko w poczciwych maluszkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mariusz Szwałkiewicz Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Witam. Jak już wspomniał "przedmówca" sama nazwa wskazuje że halogeny są przeciwmgielne a światła do jazdy dziennej to zupełnie inna bajka. Niestety coraz częściej widzę na mieście kierowców którzy za nic mają innych i jeżdżą na halogenach w dzień przy kryształowej widoczności oślepiając wszystkich jadących z przeciwka. Halogen ma 55 Wat i zwykle jest źle ustawiony- wali po oczach. Poza tym, że oślepia to jeszcze można dostać mandat od drogówki- bodajże za używanie nieodpowiedniego oświetlenia. Oszczędność żadna , korzyści żadne więc po co?. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INC Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Tak mnie ostatno wzięło żeby w dzień i pochmurną pogodę włączać w dzień postojówki i halogeny przeciwmgielne( ze zderzaków ). Fajnie wygląda i może mniej zużywa prądu... Oczywiście po zmroku i w trasie to ostro razi ludzi więc po co :twisted: . Czy można oberwać mandat za to?? niby w przepisach jest zapis o światłach do jazdy dziennej, kóre z wyglądu niczym się nie różnią tylko słabiej świecą. Co wy na to? mozna oberwac mandat, i bardzo dobrze ;] jak dla mnei to mandaty powinny byc jeszcze za brudne xenony :evil: :evil: bo tak diabelstwo razi ze szok :/ a jak ktos jedzie na xenonach i na przeciwmgielkach rownoczesnie to mandat i kara polegajaca na tym ze delikwent powinien byc zmuszony do wpatrywania sie w swoje swiatla przez 10minut Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vulture30 Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Mozna dostac mandat. Jesli nie ma mgły to możeszich używac, jesli dobrze pamieam, tylko na krętych drogach :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dimas Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 a ja mam xenony i jak jezdze po polsce w nocy to doswiecam sobie przeciwmgilnymi narazie tylko pouczenie dostalem :twisted: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INC Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 a ja mam xenony i jak jezdze po polsce w nocy to doswiecam sobie przeciwmgilnymi narazie tylko pouczenie dostalem :twisted: to sie ciesz... widziales kiedys jak to oslepia takie polaczenie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dylson Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Mnie strasznie denerwuja ludzie, ktorzy jezdza na halogenach :twisted: Nie wiem co przez to chca osiagnac. Pokazac ze maja czy co :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest AS Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 No to apropos świateł i denerwowania, to przyłączam się do przedmówców. Halogeny wnerwiają. Po co uzywać jka nie ma mgły. Dodałbym jeszcze do tego samego worka "denerwowania" sytuacje gdy ludzie notorycznie nie używają opuszczania świateł które mają w swoich super furach. szczególnie to widać w okresie wakacyjnym gdy jeżdżą załadowane bagażmi samochody ze światłami walącymi w przestrzeń międzygwiezdną. brrrrr. No ale to oczywiście nie w temacie postu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cornholio78 Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 a ja często włączam w nocy jak nikt nie jedzie z przeciwka. Dają rozproszone światło i dobrze doświetlają pobocze. Poza tym mam błękitne światło z drogowych i mijania, a w przeciwmgielnych - żółtawe. Jak dla mnie takie zestawienie dobrze oświetla drogę i zmniejsza ryzyko wtopienia się jakiegoś zwierzaka w otoczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dimas Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 tez sie staram wylanczac jak cos jedzie z przeciwka.a jak kolega napisal daja jakby pelniejsze doswietlanie drogi. ale jak sie jezdzi po polskich drogach w nocy to ogolnie jest masakra zle poustawiane swiatla to plaga (auto bite lampy poklejone na sztuke i jazda) do tego duzo ludzi stosuje mocniejsze zarowki ale najlepsze jak se jezdza na przeciwmgielnych z tylu!ostatnia na A2 mijalem goscia jakims malym autkiem nie mial kompletnie swiatel z tylu!zal tylko tych biedakow w malcach oni to chyba na slepo jezdza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maacieq Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Sam sobie chyba odpowiedziales na to pytanie... Podsune Ci tylko slowa: "halogeny przeciwmgielne" i "swiatla dzienne no panowie chyba jasne że umiem rozróżnić, chodzi mi o ewentualne wytłumaczenie dla "panów władzów" :razz: chyba nie mają aparatury do tego odróżnienia jednych od drugich 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INC Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 chyba nie mają aparatury do tego odróżnienia jednych od drugich przeciez to odrazu widac ktore masz wlaczone zal tylko tych biedakow w malcach oni to chyba na slepo jezdza moze i ironia w tym byla ale masz racje :/ ile razy bym sie wpieprzyl w malacza bo ma takie anemiczne swiatelka :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wiedziu Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 zal tylko tych biedakow w malcach oni to chyba na slepo jezdza a co taki bogaty jestes? mam jeszcze malucha i bardzo dobrze mi sie nim jezdzi i to nie z sentymentu. A ludzie włączaja halogeny bo naogladaja sie reklam jakiegos Audi S4 czy innej maszyny ktora zawsze w spotach reklamowych jezdzi na halogenach i wtedy tez jak wlacze to mam "prawie jak sportowe auto ,bo fajnie to wyglada".Kocham ,nie bije Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malin_f1 Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 a jak dają światła dalekosiężne?? ma ktoś bo tak myślę żeby wkomponować sobie jakoś dalekosiężne w zderzak czy to jest wogóle legalne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest MacKo Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 po pierwsze to mandat murowany... po drugie w przepisach jst jasno określone gdzie i jak mogą być montowane przeciwmgielna a gdzie i jak do jazdy dziennej (chodzi tu o odległości od krawędzi auta)... takich co w dzień jeżdżą na przeciwmgielnych to bym lal aż by huczało... nawet niezdają sobie sprawy jak źle można ocenić sytuację na drodze po "odległości" auta... wygląda to tak jakby auto bylo dalej nizjest w rzeczywistości bo przeciwmgielne są nizej... a tym co jeżdżą "bez powodu" z tylnym przeciwmgielnym włączam swoje długie i tak jadę aż wyłączy... a jak jedzie wolniej ode mnie to go wyprzedzam i też mu przeciwmgielnym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroy Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 A mnie wnerwiają kierowcy, którzy przy doskonałej widoczności zarówno w dzień, jak i po zmroku jeżdża z włączonymi halogenami. Chyba nie zdają sobie sprawy, że to oślepia tych z przeciwka. A najgorzej jest, gdy popada, wtedy śwaitło odbija się jeszcze od nawierzchni drogi :-( sam bardzo rzadko włączam halogeny. Przez ponad 4 lata jeżdżenia Nissanem korzystałem z nich może ze 3 lub 4 razy. Ostatnio korzystam z nich na krętych drogach oraz na takich gdzie nie ma widocznych słupków, czy innych elementów odblaskowych określających szerokość drogi. Zawsze jednak wyłączam je, gdy coś jedzie z przeciwka. Z tego co pamiętam, to jazda z włączonymi halogenami jest dozwolona przy określonych warunkach pogodowych, przy niskiej widoczności. Zatem policja powinna z całą surowością egzekwować to prawo~! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Ja mam dodatkowe drogowe zamontowane w zderzak... FF75 hella... sa sprzezone z normalnymi drogowymi. Spisuja sie rewelacyjnie... w nocy jazda na tych swiatlach to bajka. Polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest j_jasiu Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 No cóż, każdy jeździ jak chce i na ile go stać, w dobrym tonie jest nieużywanie halogenów aby nie oślepiać innych kierowców (dotyczy też światła przeciwmgłowego tylnego). Właśnie po tym można poznać doświadczonego oraz kulturalnego kierowcę. Tzw "chłopkoa roztropka" na drodze można poznać od razu po: 1. jedzie przy lewej krawędzi jezdni i nie ustąpi innym miejsca aby bezpiecznie można było go wyprzedzić 2. przyspiesza jak go ktoś wyprzedza 3. włączone permanentnie halogeny z przodu i z tyłu - szczególnym utrapieniem są włączone halogeny w deszczową noc, wtedy pięknie wszystko się odbija od mokrego asfaltu i oślepia jadących z naprzeciwka. Uważają że są bardziej widoczni i lepiej mają oświetloną drogę. Nic bardziej mylnego bo stwarzają większe zagrożenie na drodze oślepiając innych tych jadących z tyłu (przy włączonym tylnym przeciwmgielnym co utrudnia wyprzedzanie) i z przodu. Niestety takim nie da się przetłumaczyć że robią źle a i Policaje tolerują takie zachowanie co powinni z definicji karać mandatami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kosman Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Ja mam dodatkowe drogowe zamontowane w zderzak... FF75 hella... sa sprzezone z normalnymi drogowymi. Spisuja sie rewelacyjnie... w nocy jazda na tych swiatlach to bajka. Polecam. Ale mozna na tym latac legalnie? Sprzezone z drogowymi - rozumiem ze wlaczaja sie razem z dlugimi? Zeby nie pomylic pojec to dlugie=drogowe, a mijania to mijania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 dlugie=drogowe - zgadza sie. Jak najbardziej legalnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 chyba nie mają aparatury do tego odróżnienia jednych od drugich NIe muszą mieć żadnej aparatury - porostu na kloszach lamp są oznaczenia - nie pamietam dokladnie jakie ale są 3 literowe lub 2 literowe - Maciek masz drogowe dodatkowe to odczytaj jakie ma literki a jakie maja zwykłe klosze w samochodzie a niech ktoś odczyta literki na przeciwmgielnych i ktoś jakby odczytał na dziennych to byśmy mieli przegląd oznaczeń na kloszach lamp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cornholio78 Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 zal tylko tych biedakow w malcach oni to chyba na slepo jezdza a co taki bogaty jestes? mam jeszcze malucha i bardzo dobrze mi sie nim jezdzi i to nie z sentymentu... biedaków nie w sensie posiadanych pieniędzy tylko w sensie cierpienia. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dimas Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 no i dobrze zrozumiales.mam nadzieje ze wiekszosc tak zrozumiala nie mialem zamiaru nikogo obrazac a jezeli tak sie stalo to przepraszam. :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.