Gość roboski Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Witam szanownych klubowiczów. Mam pewną zagwozdkę i nie mam na nią pomysłu. Ale od początku. Kiedy moja Primerka (2,0 Diesel-1996r) stoi na postoju ale przy pracującym silniku, to kiedy naciskam pedał hamulca to zapala mi się kontrolka, która sygnalizuje zaciągnięty ręczny hamulec (ale po paru sekundach gaśnie- i tak za kazdym razem jak naciskam pedał hamulca). Kiedy jej przygazuje to kontrolka się nie zapala- zaświewca się tylko przy wolnych obrotach lub kiedy obroty spadają. Podonie wygląda kiedy jadę ale wydaje mi się że bardzo sporadycznie się zaświewca przy hamowaniu (acha -kiedy przytrzymama pedał hamulca dłużej tzn. parenaście sekund to kontrolka powoli gaśnie). Hamulce z przodu i z tyłu mam tarczowe, nie mam żadnej elektroniki podłączonej do klocków, (oprócz ABS). Klocki w stanie dobrym. Przy pompie jest tylko mała kostka sygnalizująca poziom płynu (który też jest na poziomie max), przy serwie też nie zauważyłem żadnej czujnika czy cuś podobnego. Miał ktoś coś takiego???? Dodam, że trzy tygodnie temu wymieniałem alternator (z wakum pompą- sory ale nie wiem jak się to pisze)- olej nie wycieka, hamulce hamują - czy to zaświecanie się tej kontrolki nie jest groźne, czy mogę z tym jeździć? Przepraszam, że się tak rozpisałem - dzięki za wszelkie sugestie i pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Witam. Jeśli kilkakrotnie pod rząd naciśiesz hamulec, to w dizelku normalka, że się kontrolka zapala. Ale jeśli tylko raz czy dwa, to coś nie tak. Proponuję na początek sprawdzić przewodziki podciśnieniowe, które odchodzą od tej pompy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roboski Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 zapala się kiedy kilkakrotnie naciskam pedał hamulca, kiedy jadę i zaczynam hamować to (chyba się nie zapala) dopiero jak ponownie (ale głowy bym nie dał bo się nie przyglądałem. Piszesz że w dieslach to normalka- dlaczego? Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciek1 Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 cześć Mam primerę dwa lata a dopiero ze dwa miesiące temu to zauważyłem. ale miałem pęknięty ten przewód powrotny od pompy na alternatorze. obecnie zapala się tylko przy wolnych obrotach po kilkukrotnym wciśnięciu hamulca. czyli dokładnie tak jak u ciebie ROBOSKI. i wszystko jest w porządku ale może zechciałby ktoś nam to wyjaśnić 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 B12 Odpowiedzi: 6 Wyświetleń: 111 Forum: Primera Wysłany: Czw 28 Wrz, 2006 21:38 Temat: zapalająca się kontrolka płynu hamulowego.......... W dizelkach pod kontrolą tej samej lampki jest także podciśnienie używane do pracy serwa. Przy szybkim pompowaniu, tego ciśnienia po prostu brakuje. Oczywiście w czasie jazdy do takich sytuacji nie dochodzi, także wszystko jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roboski Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Bardzo wszystkim dziekuję za pomoc. Okazało się, że miałem pęknięty wężyk od pompy próżniowej przy alternatorze. Uciąłem końcówkę i ponownie nasadziłem węzyk i jest git. Hamulce sa takie same jak przed wymianą alternatora. Dziękuję "debeściakowi, B12, maciek1, oraz agaikarolowihttp://www.nissanklub.pl/forum/images/smiles/002.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
velociraptor Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Bardzo wszystkim dziekuję za pomoc. nie dziękuj - przyznaj punkt pomógł. Sławek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciek1 Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 dzięki b12 [ Dodano: Pią 27 Paź, 2006 21:35 ] ROBOSKI może niepotrzebnie alternator wymieniałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roboski Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 :? nie alternator mialem spalony (brak ładowania) usterka stwierdzona przez dwóch mechaników a tak a propos (tylko się nie śmiejcie - jak się przyznaje punkt na forum temu co pomógł? :?: [ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 20:01 ] sory - już wiem :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.