dinodino Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Witam. Czy ktoś mi może powiedzieć czy mogę sam wymienić filtr paliwa w TD :?: Filtr jest za taka obudową i bardzo trudno się do niego dostać. Czy po wymianie trzeba odpowietrzać układ paliwowy i coś regulować :?: Poluzowałem zaworek pod filtrem gdzie zbiera się woda z paliwa, ale tylko pobulgotało i wyciekło troszeczkę ropy . nie wiem czy tak powinno być. :? I jeszcze, po co jest pompka nad filtrem , nie wiem jak powinna działać , nie mogę jej pociągnąć do góry, a naciska się bardzo ciężko może o 5 mm. Problem polega na tym, że samochód czasami dławi się i gaśnie zanim się nie rozgrzeje. Autodiagnostyka 55 . Wyczyściłem przepływomierz. Wymieniłem filtr powietrza. A teraz chcę wymienić paliwowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Pompka nie będzie dała się wcisonąć gdy wszystko jest dokładnie napełnione ropą.Musisz odłączyć przewody , odkręcić obudowe- później spokojnie rozłożyć wszystko na jakimś stole , założyć nowy filtr, skręcić , napompować ów pompką.Auto za pierwszym razem pewnie zgaśnie , więc znowu pompujemy, odpalamy i jak sobie chodzi jeszcze pompujemy przez ok 20 sek. i jest ok.Wszystko oczywiście we własnym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rrrobert Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Pompka nie będzie dała się wcisonąć gdy wszystko jest dokładnie napełnione ropą.Musisz odłączyć przewody , odkręcić obudowe- później spokojnie rozłożyć wszystko na jakimś stole , założyć nowy filtr, skręcić , napompować ów pompką.Auto za pierwszym razem pewnie zgaśnie , więc znowu pompujemy, odpalamy i jak sobie chodzi jeszcze pompujemy przez ok 20 sek. i jest ok.Wszystko oczywiście we własnym zakresie. Ja też skorzystam z tej porady właśnie będę wymieniał filtr spróbuje sam dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 7 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Pompka nie będzie dała się wcisonąć gdy wszystko jest dokładnie napełnione ropą.Musisz odłączyć przewody , odkręcić obudowe- później spokojnie rozłożyć wszystko na jakimś stole , założyć nowy filtr, skręcić , napompować ów pompką.Auto za pierwszym razem pewnie zgaśnie , więc znowu pompujemy, odpalamy i jak sobie chodzi jeszcze pompujemy przez ok 20 sek. i jest ok.Wszystko oczywiście we własnym zakresie.Bardzo dziękuję. Czyli nie powinienem niczego zepsuć. Spróbuje dzisiaj po pracy. Filterek kupiłem w sobotę. Jak wymienię to dam znać. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 jak by były jakieś problemy z dopompowaniem paliwa to można filterek zalać paliwkiem , powodzenia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 8 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Witam zainteresowanych. Wczoraj udało mi się pierwszy raz wymienić filtr paliwa. Zeszło mi ze trzy godzinki. Było trochę komplikacji. Najpierw odkręciłem obudowę filtra. Niestety odkręciłem nakrętki, które mocują obudowę do ściany komory silnika (BŁĄD) i luźne szpilki wpadły do zabudowanej rynienki, w której jest mechanizm wycieraczek. Dobrze, że nie było dzieci w garażu, bo by się nasłuchały ](*,) . Więc musiałem zdemontować wycieraczki ( oczywiście ładnie zapieczone) i maskownicę plastikową pod szybą żeby się dostać do rynienki i uwięzionych szpilek. Jak już to zrobiłem, przykręciłem z powrotem obudowę razem z filtrem (przy okazji nasmarowałem cały mechanizm wycieraczek, bo mu się należało już dawno). Wracając do filtra. Odkręciłem właściwe śruby, odpiąłem od niej kable, wypiąłem kable od czujnika wody z filtra i zdjąłem obudowę. Filtr zawisł, a właściwie stanął na przewodach paliwowych. Myślałem o ich wypięciu, jak radził Albin, ale po poluzowaniu opasek za cholerę nie mogłem ich ściągnąć z króćców. Przykręciłem filtr bez obudowy do wspornika i odkręciłem go kluczem do filtrów olejowych (pasował), chociaż miejsca to tam jest malutko. Okazało się, że był tak mocno dokręcony, że okrągły oring uszczelniający był całkiem płaski. Potem okazało się, że nie mogę odkręcić od filtra zaworu wody z czujnikiem. Więc zawór w imadło, przez szmatkę i ostrożnie żeby nie połamać, bo jest plastikowy odkręciłem od niego filtr paliwa (oczywiście też był dokręcony na chama, bo ring płaski jak naleśnik, dziwne, że ktoś nie zerwał tego plastikowego gwintu). No i mam wszystko rozebrane. Wymyłem zawór z czujnikiem w ropie i przedmuchałem. Nasmarowałem oring ropą i przykręciłem zawór do filtra. Następnie nasmarowałem uszczelkę filtra ropą i przykręciłem filtr do obudowy (ręką tak jak piszą w manualu, jak zetknie się z powierzchnią to jeszcze tylko :!: 2/3 obrotu, a nie na chama do oporu :568: ). No zabrałem się za pompowanie. Pompeczka „zmiękła”, ale skok to ona ma malutki, więc zrobiłem z 40-50 „pompek” i odpalam. Silnik załapał popracował z 10 s. i zgasł. Pompuję dalej znowu 30 pompek i odpalam – nic. I tak z 5 razy (zaczynam się denerwować) [-o< . Za 6 razem załapał podławił się i zgasł, pokręciłem z 5 s załapał i pracuje. :razz: Próbowałem jeszcze, podpompować, ale pompka była już twarda jak kamień. Pewnie jakbym zalał paliwa do filtra byłoby szybciej (dopiero dzisiaj przeczytałem drugie info Albina) nawet o tym myślałem, ale nie miałem czystego paliwa, to, co wylałem ze starego filtra nie nadawało się do niczego SZLAM. Na koniec wszystko poskręcałem w odwrotnej kolejności. SATYSFAKCJA GWARANTOWANA. :DDDDD No i wnioski myślę, że na ostatnim przeglądzie na wiosnę nie wymieniono mi filtra paliwa, chociaż mam go na fakturze, tylko wytarto obudowę starego, prawdopodobnie magicy nie mogli go odkręcić , z zewnątrz był mocno poobijany i podrapany. :514: W środku było bardzo dużo syfu, filtr w środku był ZARDZEWIAŁY. I to tyle. Przepraszam, że tak długo, ale może komuś się przyda. No i wycieraczki chodzą jak marzenie. Pozdrowienia. Dzięki Albin. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość max zander Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 dzięki ,ja zabieram się za wymianę w sobotę, znajomy mechanik radzil mi kupić ropę i zalać więc tak zrobię.........pozdawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Ja wymieniałem w sobote i poszło raz dwa, tylko że musiałem zalać filtr ropką bo ta pompka cos nie pompowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesis Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Proponuję, aby jedna osoba pompowała pompką paliwową na filtrze ( aż będzie twarda), a druga odpalała samochód. Gdy samochód odpali utrzymywać obroty ok. 1800. Osoba pompująca musi cały czas pompować. Tak ok. 30s, następnie na wolnych obrotach 30s i jest ok. Ja tak wymieniłem i mi nie zgasł (ciężko odpalić jak zgaśnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość max zander Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Najwiecej cudowania było z rozkręceniem obudowy filtra tej czarnej i elementów od filtra ,póżniej filtr wisi na przewodach,najlepiej rozłaczyć je, i powykręcać odpływ i góre, wkręcić nowy filtr i górę zalać czystą ropę i wkręcić dół ,troche może wylecić ropy.Załorzyć przewody i obudowę odpalić furę i pochodzi na wolnych lekko u mnie zaszła z obrotów i bez problemu wróciła na normalne i już chodziła, bez cudowania o odpowietrzaniem .pozdrawiam... nice work Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.