pomocy ! zatkana pompa paliwa

[Gość sonia leoniuk]

witam

jestem posiadaczka nissana primery 2000r td poj 2.0

wczoraj jadac do domu zgasl mi samochod z powodu tak przypuszczam braku paliwa bo mam zepsuty wskaznik paliwa ,gdy dolalam ropy i chcialam go odpalic padl mi akumulator zciagnal mnie kolega :wink: wyciagnelismy akumulator ladowal sie cala noc .DZIS od nowa z nim walczylam narazie on WYGRYWA!!!!!!! podobno moze to byc zatkana pompa bo paliwo nie dochodzi do wtryskow albo alarm odcina mi paliwo co o tym myslicie prosze o pomoc co dalej zrobic moim autkiem

bede wdzieczna za pomoc

[zachu]

jak wysuszyłaś zbiornik to musisz podpompować pompką nad filtrem paliwa, nie piszesz, że tak zrobiłaś?! :-k

[Gość sonia leoniuk]

licze na wasza pomoc

 

[ Dodano: Sob 11 Lis, 2006 21:52 ]

zrobilam tak jak piszesz i to nie pomoglo czekam na dalsze wskazowki

pozdrawiam

[zachu]

pompować trzeba do momentu, aż ten grzybek od pomki będzie miał ciężko, ale jeśli tak zrobiłaś i nic.... cóż może fusy z dna baku przypchały filtr paliwa, trzeba sprawdzić czy drożny jest odcinek od filtra do zbiornika, tzn ściągnąć wężyk przed filtrem i sprężonym powietrzem i słuchać czy bombelkuje w baku (odkręcić korek wlewu paliwa). sprawdziłbym też filtr paliwa- mógł się zapchać. dopiero po sprawdzeniu mamy pewność że paliwo dochodzi w ogóle do pompy..daj znać jak sprawdzisz :smile:

 

pzdr

[Gość sonia leoniuk]

dziekuje ci bardzo za pomoc wiem ze znajomy cos tam robil ta pompka ale juro od rana bedziemy walczyc mam nadzieje ze twoje porady mi pomoga pozdrawiam :wink:

[zachu]

powodzenia pewnie dizelek jutro zaklekocze :grin:

link do zmiany filtra http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=22950

[Gość sonia leoniuk]

mam taka nadzieje a jak nie to sie zalamie wtedy zostanie mi tylko serwis

[kmink]

po pierwsze sprawdz filtr paliwa!!! nie wiem jak w dieslu ale ja zawsze miałem problem jak wyjezdziłem paliwo na maxa, czasami nie mogłem długo odplaić - filtr, wszystko niby OK i kiedys wsiadł mój ojciec, wrzucił jedynke(był z górki) i przejechał jakis metr,dwa na rozruszniku wyłaczy ł zapłon i odpali bez najmniejszego problemu, zdarzał mi sie to i w innych nissankach i zawsze to pomogło - jedno przekręcenie kluczyka jak auto miało jedynke wrzuconą.

Teraz jak mi sie tylko rezerwa zapali to odrazu zatankowac jade.

Dobra rada - jezeli ci zgasnie sinik bo wyjezdziłas wszytkie paliwo to wlej odrazu min 5/10l i odpalaj od razu.

 

Nissany maja to do siebie że jak sie juz wyjezdzi benzyne do końca to trzeba min 10l zaklac zeby auto wogóle pomyślało o odpaleniu.

 

Nie pekaj zrób jak mówie(tylko zeby auto przed drzewem nie stało :wink: )

Napisz jutro jak juz wszytsko bedzie ok

[zachu]

no w benzynie to może załapie, ale w dieslu jest trochę wieeeększy ból... ta pompa tak daleko

[dylson]

Odpal silnik(przynajmniej probuj) a ten kolega niech w tym czasie caly czas pompuje ta reczna pompka. Jesli mimo to nie odpali to jest jakis powazniejszy problem. I odpalaj bez gazu. Jezeli odpali to niech jeszcze kilka sekund pompuje. Potrzeba chwile czasu zeby sie odpowietrzyl.

[Gość sonia leoniuk]

DZiekuje wszystkim bardzo serdecznie za wszystkie rady dotyczace jak zrobic by moje autko odpalilo jutro bede testowac wasze porady i napisze z jakim efektem :grin: pozdrawiam

[Krzysiek]

Mi już kilka razy zabrakło paliwa, ale zawsze dolewałem kilka litrów i odpalał, wymień może filtr paliwa, a jak to nic nie pomoże to chyba będzie to jakaś poważniejsza usterka.

[Gość sonia leoniuk]

dziekuje za porady ,niestety nissan nie odpalil chyba czeka mnie warsztat wogole nie kreci jeszcze jedna opcja to moze padl mi akumulator tak twierdza znajomi podlaczyli kablami do innego samochodu i nie zaskoczyl czyli wychodzi na to ze nie braklo mi paliwa tylko jest to cos innego bo nalalam 28litrow i przejechalam 280km mysle ze to zamalo pozdrawiam :wink:

[Gość jurgenik]

Mnie też kiedyś zgasł w czasie jazdy po wrzuceniu na luz - niestety okazało się, że poszła uszczelka pod głowicą pomiędzy 2 a 3 cylindrem (dziura prawie na 1 cm) i stracił kompresję. Przy próbie uruchomienia kręcił z charakterystycznym gwizdem.