Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Czy w N16 1.5 jest z przodu stabilizator?


Guest Wowek_L
 Share

Recommended Posts

Guest Wowek_L

Hejka!

Niedawno nabyłem drogą kupna almerkę N16 z 2003 oczywiscie 1.5 beznyna.

Przy zmianie kół na zimowe zauwazyłem że przednie zawieszenie obyło sie bez stabilizatora, czy każdy tak ma? Czy 1.8 ma stabilizator?

...bo dziwne tak bez tego żeby było...

 

Dzieki za inF

Link to comment
Share on other sites

musi być + łączniki stabilizatora do wahaczy

 

Niekoniecznie. Wg "service manuala" dla silników QG15 i K9K stabilizator jest opcjonalnie natomiast dla motorów QG18 i YD22T "w pakiecie".

Link to comment
Share on other sites

Nie zaszkodzi. A i z kupnem nie powinieneś mieć problemów - drążek z rozbitka a reszta (łączniki i uchwyty mocowania drążka z gumami) to lepiej nowe kupić.

Link to comment
Share on other sites

Guest klajgus

ja w N15 tez nie mam :( na początku chciałem "dokładać" ale potem pomyślałem ze jak dołożę to będzie więcej części w zawieszeniu które mogą sie popsuć :? ( a z doświadczenia wiem ze, gumy stabilizatora lecą najszybciej w zawieszeniu) a ze autko prowadzi sie bez zarzutu to sobie odpuściłem

Link to comment
Share on other sites

ja w N15 tez nie mam :( na początku chciałem "dokładać" ale potem pomyślałem ze jak dołożę to będzie więcej części w zawieszeniu które mogą sie popsuć :? ( a z doświadczenia wiem ze, gumy stabilizatora lecą najszybciej w zawieszeniu) a ze autko prowadzi sie bez zarzutu to sobie odpuściłem

 

Nie gumy lecą najszybciej tylko łączniki stabilizatora.

Link to comment
Share on other sites

Nie gumy lecą najszybciej tylko łączniki stabilizatora.

obaj macie rację, a dokładnie gumy w łącznikach :D

 

 

Muszę przyznać ze brakuje mi tego elementu, przywyczaiłem sie do porzedniego autka..heh.

no nie wiem poprzednio jeździłem autami ze stabilizatorami i bez i jakoś mi teraz go wcale nie brakuje. piszę oczywiście o normalnym użytkowaniu bo co innego jazda wyczynowa

Link to comment
Share on other sites

Nie gumy lecą najszybciej tylko łączniki stabilizatora.

obaj macie rację, a dokładnie gumy w łącznikach :D

 

 

W łączniku jest przegób kulowy i to na nim robią się luzy. Gumowe podkładki przy mocowaniu łącznika do wahacza wytrzymują dłużej niż sam łącznik.

 

Są jeszcze gumy przy obejmach drążka do nadwozia - i to o nie mi chodziło.

Link to comment
Share on other sites

u mnie są stablizatory na liczniku 82 tys po polskich "drogach" i nic nie puka ani nie stuka :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Wowek_L

Z moich obserwacji wynika że stabilizator zdecydowanie ułatwia pokonywanie zakrętów nawet przy spokojniej jezdzie i w manewrach krytycznych jak np wymijanie.

Wiem bo wcześniej jezdziłem astra F ze zmienionymi 2 stabilizatorami (przedni był od vectry 2000 a tylni od cieżkiego Gsi) róznica była ogromna w porównaniu do serii. Przy minimalnym tylko uszczerbku dla komfortu.

Wiadomo potem poszedłem za ciosem i zmieniłem amortyzatory i spręzyny..i ogónie zrobiłea sie "taczka" (takie rzeczy to nie na polskie drogi).

ALe zawsze jest 1 ale... takie zmiany powodują mozemy jezdzić szybciej ale reakcje na granicy przyczepności sa owiele gwałtowniejsze... i tu musimy potrenować już my "kierownicy".

 

To widział ktoś taki stabilizator dla mnie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...