Wiesiek_Almera Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 Po sześciu latach od debiutu Nissan kończy produkcję almery. Ostatni samochód zjechał z linii produkcyjnej fabryki w angielskim Sunderland w piątek. Więcej: tutaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxpaynemm Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 Ooooooo a takie piękne autko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pumba Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 Świat już nie będzie taki sam :542: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Addagio Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 Ostatni samochód zjechał z linii produkcyjnej w piątek, a N16 z silnikiem 1.8 i tak była od pewnego czasu niedostępna na polskim rynku. Koniec produkcji modelu nie wpływa pozytywnie na moje samopoczucie. W końcu od teraz jeździmy samochodem, który "wyszedł" z produkcji... Ciekawe jak będzie z częściami - będą chyba ciężej dostępne i przez to pewnie droższe. Mam rację czy się mylę? Teoretycznie części z tego jak kiedyś bywało powinny być produkowane jeszcze przez 10 lat, ale nie wiem jak jest dzisiaj. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarki Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 Ostatni samochód zjechał z linii produkcyjnej w piątek, a N16 z silnikiem 1.8 i tak była od pewnego czasu niedostępna na polskim rynku.Koniec produkcji modelu nie wpływa pozytywnie na moje samopoczucie. W końcu od teraz jeździmy samochodem, który "wyszedł" z produkcji... Ciekawe jak będzie z częściami - będą chyba ciężej dostępne i przez to pewnie droższe. Mam rację czy się mylę? Teoretycznie części z tego jak kiedyś bywało powinny być produkowane jeszcze przez 10 lat, ale nie wiem jak jest dzisiaj. mam sunny z 95 roku i jakoś nie narzekam na brak części. W wypadku almery też bym się zbytnio nie przejmował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vqsoft1 Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 Ostatni samochód zjechał z linii produkcyjnej w piątek, a N16 z silnikiem 1.8 i tak była od pewnego czasu niedostępna na polskim rynku.Koniec produkcji modelu nie wpływa pozytywnie na moje samopoczucie. W końcu od teraz jeździmy samochodem, który "wyszedł" z produkcji... Ciekawe jak będzie z częściami - będą chyba ciężej dostępne i przez to pewnie droższe. Mam rację czy się mylę? Teoretycznie części z tego jak kiedyś bywało powinny być produkowane jeszcze przez 10 lat, ale nie wiem jak jest dzisiaj. Pzdr. musza byc dostepne przynajmniej rpzez 10 lat po zakonczeniu produkcji! tak slyszlaem do kumpla co pracuje w automotive. Takie sa przepisy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Addagio Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 musza byc dostepne przynajmniej rpzez 10 lat po zakonczeniu produkcji! tak slyszlaem do kumpla co pracuje w automotive. Takie sa przepisy! Dostępne części to pewnie będą przez 10 lat, ale że akurat wymuszają to przepisy prawne to bym wątpił… Ważne że da się autko remontować... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kmich76 Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 No coż niestety konstrukcja z 20 jeszcze wieku nie może konkurować z nowymi kompaktami...ale będzie z czego wybierać - Kaszkai i Tiida. Gorzej jak skończą P12 bo chyba nie będzie nic w zamian Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest HARRYBOY Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 Chyba popadne w depresje. Będę sie czuł jakbym jeżdził jakimś Espero albo innym Dełu... Made in Japan to Made in Japan - a nie Made in UK. Pracuje w automotive parę lat i wiem, że angole zepsuli markę :!!: swoją drogą mało osób lubi tych wygodnych ignorantów.... :kosci: Podobny los może spotkać Corolle którą tłuką teraz w Turcji - już jedno podejście do likwidacji mieli Pocieszne - dobrze że Primiery są jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Pron! Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 Toyotę tłuką w Turcji, owszem, ale sedana A Almerki szkoda... nie ma teraz co kupić ze stajni Nissana, nawet jak bym się uparł. Sky i 350Z to są egzotyki, to się nie liczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Addagio Posted November 29, 2006 Share Posted November 29, 2006 Podobny los może spotkać Corolle którą tłuką teraz w Turcji - już jedno podejście do likwidacji mieli To ja życzę sukcesu, jak się samochód produkuje w Turcji... Mam trochę doświadczenia z takimi krajami i nie jest to niestety doświadczenie pozytywne... A Almerki szkoda... nie ma teraz co kupić ze stajni Nissana, nawet jak bym się uparł. A ja i tak postanowiłem, że moja Almerka to był ostatni kupiony przeze mnie samochód w Europie. Kolejny przypłynie z USA. Jak się ma dojścia, to wychodzi taniej, lepiej i bezpieczniej... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted November 29, 2006 Share Posted November 29, 2006 Corolke Kolego tłuką w Anglii podobnie jak i nasze Almery i co tu kryć Toyota odbija sie od dna i bedzie klepać ten model bo sprzedaje się nieźle - na razie :diabel2: . I o dziwo te "tureckie" modele Corolli (jak kolega zauważył - sedany) są mniej awaryjne niż angielskie - wcale to tak źle nie wyszło - była to pierwsza Europejska fabryka Corolli - i jeszcze audyt dbał o jakość - potem Francja , Anglia i było już tylko gorzej... W tym roku Nissan na europejskich rynkach utrzymuje sie dzieki gł Note i Navara - zatem muszą chłopcy zmieniać mniej popularny model. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.