[N16] Paski klinowe 2,2Di

[grzesis]

Czy może ktoś wymieniał i zna wymiary pasków klinowych alternatora i klimatyzacji w N16 2,2Di, ewentualnie jaki jest ich koszt?

Czy jest jakiś problem na który trzeba zwrócić uwagę przy samodzielnej wymianie i czy można je wymienić bez zbytniego problemu?

Pozdrawiam

[Gość eleser]

Koszt wymiany wacha sie od 20 do 50 zeta zalezy od paska i warsztatu

A ceny paskow od 15 do 30 pln w sklepie podajesz który pasek, model autka, rocznik i po katalogu ci znajdą !!

[Gość dimas]

ja wczoraj wymianialem ale w P12.wymianialem w warsztacie bo nie mam warunkow do wymiany.w P12 dojscie do paskow to jest po prostu tragedia mistrz menczyl sie z wmiana ponad godzine.po demontazu starych paskow okazalo sie ze dedykowane paski do tego silnika sa za dlugie :zdziw: zalozyli o numer mniejsze.

o kosztach pisac nie bende bo mieszkam w niemczech a paski kupilem Contitech

a dlaczego wymieniasz paski?jezeli sie moge zapytac.

bo u mnie jak rano zapalilem auto to strasznie halasowaly takie nieregularne metaliczne dzwieki

[Gość jupe]

Pasków klinowych nie kupisz normalnie sklepie ( mi się nie udało ), bo poprostu silnik

2.2 DI nie jest ujęty w katalogach z paskami - wszystkie inne owszem tak ale nie ten!!! - nie był produkowany na nasz rynek.

W aso kosztuje to 350 pln z wymianą - tyle zapłaciłem 2 miechy temu. (robocizna 100 PLN)

 

Mam stare w piwnicy - jak chcesz to moge spisać symbole i zmierzyć ( tylko pytanie

jak je zmierzyć - po obwodzie chyba?)

 

Masz metaliczne dźwięki i chcesz zmienić?

[grzesis]

Dzięki za zainteresowanie tematem. Paski zamierzam wymienic ze względu na wiek, juz są trochę postrzępione, a orginalne w ASO mozna się spodziewać że są drogie. Jak możesz jupe to zmierz je po obwodzie zewnętrznym to cos sie dobierze

[Gość CrustMan]

Ja wymieniałem te paski jakieś pół roku temu mniej wiecej... miały następujące oznaczenia: "13A 900" i "XPA 975".. nie pamiętam który jest ten dłuższy (ale chyba od klimy..) w każdym bądź razie ja do alternatora musiałem zamówić troszke dłuższy i to był chyba 925 albo 935... jakoś ta 900-tka nie chciała wejść na rolki...

Natomiast paski kupiłem w hurtowni pod Warszawa w Kolonii Opacz... to jest jak się jedzie na proszków Al. Jerozolimskimi, przejeżdzasz makro, przecinasz skrzyżowanie i na pierwszych światłach (przy salonie Suzuki) skręcasz w lewo.. 500 metrów dalej są tory, zaraz za torami po lewej stronie jest hurtownia.. jeśli nie bedą mieli na stanie (a powini mieć) to załatwią to w ciągu 12/24h... Sam "przecierałem" tam szlaki, więc nie powinno być problemu..

Koszt: krotszy 20/30 zł, dłuższy chyba około 50 zł (ale nie jestem pewien) całość z robocizną nie powinna przekroczyć 200 zł...

[Gość jupe]

oryginalne paski mierzone po obwodzie zewnętrznym;

 

oba szerokosci 1,8cm

Nissan 11720-AD200 ma 99,5cm długości

Nissan 21-17935-23 ma 95,2cm długości

 

Nie wiem który do czego.

 

Grzesis jak kupisz i założysz to dopisz tutaj jakiego producenta, i jaki numery

katalogowe mają, co by było dla następnych.

 

pozdrawiam

[Gość CrustMan]

Jupe, mierzyłeś nowe paski czy używane?

[Gość jupe]

uzywane

Myślisz, że sie powyciągały?

( to pomiary były by do bani)

bo popękane na wewnętrznej stonie są

[Gość CrustMan]

Myślę, ze mogą być powyciągane... nawet by pasowało...bo różnica między Twoimi pomiarami a fabrycznymi oznaczeniami (900 i 975 to długość w milimetrach) wynosi około 2 cm.. biorąc pod uwagę, że ten krotszy nowy u mnie miał 935 mm to by nawet pasowało.. ale oczywiście to nie znaczy, ze powinieneś i TY wymienić już paski...

[Gość kulik]

Na mnie też przyszła pora na wymianę. 2 paski a ASO to koszt ponad 200 PLN. Czy ktoś z Was znalazł źródło z zamiennikami?

[Gość Frodman]

Kulik te paski kosztuja przecież grosze.

Ten krótszy contitecha to koszt 16 zł a japoński kosztuje 20.

Olej Aso kup jakiejś innej firmy.

Tak jak np. CrustMan kupił Gatesa za podobną cenę.

[Gość Kubeusz]

Kulik te paski kosztuja przecież grosze.

Ten krótszy contitecha to koszt 16 zł a japoński kosztuje 20.

Olej Aso kup jakiejś innej firmy.

Tak jak np. CrustMan kupił Gatesa za podobną cenę.

Mitsuboshi rowniez sie ponoc sprawdzaja. Ja jednak polecam oryginaly.

Wymienilem na przegladzie oba na Gatesy i alternatorowy strzelil, wymienilem na Mitsuboshi

i po kilkudziesieciu kilometrach alternatorowy zaczal sie slizgac a co za tym idzie smierdziac spalenizna. Po naciagnieciu poki co jest ok, ale nie wiem na jak dlugo. Dla swietego spokoju zmienie oba na oryginaly. Znajomy mechanik wymienial pasek 3 razy w X-trailu 2.2

w ciagu kilkuset kilometrow, az w koncu zalozyl nissanowskie i ma spokoj.

Czasami IMO warto wydac na oryginalne czesci.