Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nowy rekord 20,8L/100km LPG w miescie P10


Gość qwerk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pacjent to primera P10 silnik 1,6 16V na gazniku, zwykla instalacja gazowa, ma juz kilkanascie lat...

Autem jezdze od sierpnia'06 palilo 10-11 L gazu. Od pazdziernika spalanie zaczelo rosnac 14-15 L gazu. Co dziwne w trasie palil mi 9l/100km.

No wiec tydzien temu auto poszlo do gazownika wymiana filtra gazu i powietrza + regulacja.

 

Wczoraj wracam do domu i gaz sie skonczyl, patrze na licznik przejechane dopiero 156 km. Na dodatek jeszcze nie chce sie przeloczyc na benzyne (ale juz jest umowiony mechanik zeby to zrobic). No to dzisiaj holowanie na stacje i weszlo 32,5 litra do butli, czyli spalanie ponad 20 litrow gazu na setke...

 

No i teraz szukam przyczyny:

- czy to wskutek fantastycznej regulacji gazu przez "fachowca"?

- czy moze cos padlo, cos sie zapchalo?

 

Prosze o pomoc bo w swieta czeka mnie troche trasy do zrobienia, a zjezdzac co 100 zeby zatankowac to troche paranoja.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli masz śrube na wężu do miksera to przykręć przykręcaj ją pół obrotu i test na drodze i tak do momętu aż auto zacznie słabnąć wtedy połówke spowrotem i powinno być ok :)

ale jesli masz instalacie 2 generacji bez registra (śruba na wężau do mikser) to bez kompa i programu nic nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to regulował?

kiedys widziałem taki patent - jedną rączką dodawał gazu - ok 3 tys rmp, drugą kręcił registrem w prawo, w lewo i słuchał pracy silnika. Oczywiście w zębach kopcący papieros. Potem usłyszałem:

- "ma być, proszę pojeździć i zobaczyć spalanie"

- a analiza spalin?

- a analiza to u nas kosztuje 30 zł

klient wziął i pojechał.... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racia wiadomo że bez analizy spalin sie nie obędzie ale przed świętami ciężko będzie coś zrobić.

przyznam że jak sie ma sporo doświadczenia to można wyregulować insalacie nawet dość dokładnie tylko na ucho :)

sam ostatnio wstępnie wyregulowałem auto na placu tylko na słuch a potem sprawdzenie na analizatorze i niewielka korekta dawki na wolnych obrotach i było ok :) aż sam sie zdziwiłem ale oczywiście nie polecam takiej metody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz ile pali etyliny - zatankuj do pełna i jedź.

Podejżewam że przy takim apetycie na LPG wyjdziesz do przodu a przyjemność z jazdy będziesz miał jak się patrzy.

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

sprawdz czy ci sie ssanie wylacza automatyczne i czy przewody podcisnienia sa szczelne

 

ssanie na zimnym silniku taka klapka u gory gardziela w gazniku powinna byc leciutko uchylona

w miare rozgrzewania sie sprezyny w ssaniu(elektrycznym) klapka sie otwiera

 

w chwili gdy dodasz gazu klapka sie rowniez otwiera nie zaleznie na jej polozenie

 

im wyzsza temp otoczenia klapka jest bardziej otwarta

 

bycmoze styki w ssaniu nie lacza albo sa wypalone calkiem albo peknieta jest sprezyna

 

pozatym sprawdz stan swiec rowniez i spaliny na analizatorze albo nawet ocen jaki maja kolor

aha i sprawdz czy otwiera Ci sie klapka w obudowie filtra powietrza sterowana podcisnieniowo zaleznie od temp bimetalu ktory zamyka lub otwiera zaworek zasysajacy przepone otwierajaca lub zamykajaca klapke w filtrze ktora podaje cieple powietrze w chwili gdy silnik jest zimny z nad kolektora wylotowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie, ile masz km zrobionych na tym parowniku i jak odpalales go szczegolnie zima

 

 

mi po 25tys - 2 zimy , przelaczalem na noc na benze kiedy spadalo ponizej zera i jak byly te wykur... mrozy to za dnai zdarzylo sie jak go zostawialem na dluzszy czas to przelaczalem na PB ale z reduktora zaczal juz spierd gaz na zlozeniu reduktora mi miesiac temu ale zmiesilem sie w gwarancji hehehe :) i wymienili na nowe membray

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko poszlo dzis do mechanika, bo sprzeglo juz mi wylo + prawdopodobnie do wymiany synchronizator 2 biegu. Sprawdzi rowniez gaznik, instalacje lpg i inne pierdolki.

 

Osobiscie podejrzewam ssanie, poniewaz w trasie przejechalem 100km i spalil mi przyzwoicie 7,8l lpg.

 

Czy takie wlasnie moga byc objawy padnietego parownika? (20 L w miescie na krotkich dystansach, 8L w trasie?).

 

Raz mialem taka sytuacje, ze nie chcial mi z obrotow schodzic... caly czas mialem podwyzszone tak na ucho to mniejwiecej z 1300. Ale po tym jak postal pare godzin to chodzi juz normalnie. Na forum najczesciej jest to zwalane na silniczek krokowy. Powiedzcie mi czy moze on byc rowniez przyczyna takiego jak narazie (puk puk w niemalowane) jednorazowego incydentu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ssanie moze nie pracuje nalezycie i sie nie wylacza od taj jak powinno ta klapka si enie otwiera - moze sie cos przyccina albo sprezyna bimetalowa nie otwiera bo nie jest dogrzewana odpowiednio

albo przewdoy podcisnienia - zasysa gdzies czasami lewe powietrze i obr sie zwiekszaja

przy gazniku jest jeszcze pare dupereli mdzn tam jest cos takiego ze jak zdjemiesz noge z gazu to on chwile utrzymuje wyzsze obroty - poczytaj eboka o tym silniku to sam poglowkujesz :))

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...