Guest Iwka_01 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Pomocy!!!! Moja Primera P11 kombi 2,0 kiedy jest zimna nie chce odpalić, trzeba, kręcic i kręcić i kręcić..... Kiedy jest ciepła też nie można powiedzieć że odpala na dotyk. Najgorsze jest to, że już trzy razy byłam z nim w serwisie Nissana (dodam, że w Kaliszu - Nissan Polody). Usłyszałam za trzecim razem, że może to być przepływomierz. Kupiłam (wprawdzie używany) ale ponoć sprawdzony i nadal to samo. Ręce opadają. Może ktoś z Was miał podobne przejścia lub o takowych słyszał, proszę o pomoc. Bo jak za chwilę przyjdzie większy mróz, to będę mogła cieszyc sie tylko wyglądem mojej Perełki Primerki. Dodam, że gdy sterownik pracuje w trybie awaryjnym to pali na dotyk.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maacieq Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 przyczyn może być wiele. Akurat w k11 zamarzała benzyna z identycznymi objawami, ale nie sądze żeby w primce to samo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwka_01 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 hmmmmm, miesiąc temu mąż przywiózł mi ją z Niemiec..... Tam podobno troche stała.... tyle tylko że po ok. 1 min. kręcenia zaskoczy i pracuje równiutko.... i nieźle ciągnie... sama nie wiem.... ale dzieki bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dimas Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 witam krotoszynianke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwka_01 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 cześć, pozdrawiam i znikam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maacieq Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 minucie kręcenia :kosci: :kosci: :kosci: czy minucie prób zakręcenia :027: bo jeśli trzymasz rozrusznik minutę to masz niezły aku i dobrą kość stacyjki:diabel2: raczej sama nic nie wskurasz poza zakupem wszysatkich filtrów skoro nie wiadomo ci się z autkiem działo... poszukaj dobrego mechaniora Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest delorian Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 a może paliwo nie podaje pompka, albo ucieka z przewodu, albo nie jest pompowane, bo skoro po 1 min zapal jak nalezy to juz ciągnie paliwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest iwoonka Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Miałam podobny problem P12 jak był zimny silnik nie chciała palić naprawa w serwisie 120 zł komputer pokazywał błąd było złe masowanie akumulator,silnik, nadwozie wymiana wsówek powiedzieli że tak się często dzieje w nisanach i sprawdzają to na każdym przeglądzie pali teraz na styk a co mi radzili rózni fachowcy nawet wymiana komputera miałam problem ze 2 miesiące. Pozdrawiam :one: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marx1 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Ja miałem taki problem kiedyś z moim audi , tez nikt nie był w stanie zdiagnozować ( nawet servis audi), metodą dedukcji i korzystając z literatury ustaliłem że przyczyną jest czujnik temperatury płynu chłodzącego , ten który "mówi" komputerowi jaka jest temperatura płynu na podstawie tego ustalana jest dawka paliwa , szczególnie dawka rozruchowa , wydaje mi się że na 99 % to jest ten element . U mnie pojawiały się także falowania obrotów , po wymianie czujnika autko paliło nawet prz -25 przez kolejne 5 lat użytkowania . Jest to tylko sugestia ale może trafna Uwaga w aucie są zazwyczaj trzy rodzaje takich czujników 1)ten połączony z komputerem( sterownikiem) , najczęściej wkręcany w blok silnika 2) ten odpowiadający za włączanie wentylatora chłodnicy, najczęsciej wkręcany w chłodnicę 3) ten który odpowiada za ruch wskazówki wskaźnika temperatury, najczęściej w elementach układu chłodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Raf4rb Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Ja miałem taki problem kiedyś z moim audi , tez nikt nie był w stanie zdiagnozować ( nawet servis audi), metodą dedukcji i korzystając z literatury ustaliłem że przyczyną jest czujnik temperatury płynu chłodzącego , ten który "mówi" komputerowi jaka jest temperatura płynu na podstawie tego ustalana jest dawka paliwa , szczególnie dawka rozruchowa , wydaje mi się że na 99 % to jest ten element . U mnie pojawiały się także falowania obrotów , po wymianie czujnika autko paliło nawet prz -25 przez kolejne 5 lat użytkowania . Jest to tylko sugestia ale może trafna Uwaga w aucie są zazwyczaj trzy rodzaje takich czujników 1)ten połączony z komputerem( sterownikiem) , najczęściej wkręcany w blok silnika 2) ten odpowiadający za włączanie wentylatora chłodnicy, najczęsciej wkręcany w chłodnicę 3) ten który odpowiada za ruch wskazówki wskaźnika temperatury, najczęściej w elementach układu chłodzenia marx1 a to nie był przypadkiem diesel, bo w dieslach grupy vw/audi to normalka z tym czujnikiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marx1 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Nie to był 1.8 benzynka na jednopunkcie , poprostu zeby sprawdzić zamiast czujnika wpiąłem potencjometr 1 kilo i jak był zimny to zmniejszlem opor i wtedy odpalał , kupiłem potem czujnik za 20 z ( włoski ) i było ok . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmink Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 a ja mam takie cos że łapie odrazu tylko ze rozrusznik słabo kręci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest j_jasiu Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Pomocy!!!! Moja Primera P11 kombi 2,0 kiedy jest zimna nie chce odpalić, trzeba, kręcic i kręcić i kręcić..... Kiedy jest ciepła też nie można powiedzieć że odpala na dotyk. Najgorsze jest to, że już trzy razy byłam z nim w serwisie Nissana (dodam, że w Kaliszu - Nissan Polody). Usłyszałam za trzecim razem, że może to być przepływomierz. Kupiłam (wprawdzie używany) ale ponoć sprawdzony i nadal to samo. Ręce opadają. Może ktoś z Was miał podobne przejścia lub o takowych słyszał, proszę o pomoc. Bo jak za chwilę przyjdzie większy mróz, to będę mogła cieszyc sie tylko wyglądem mojej Perełki Primerki. Dodam, że gdy sterownik pracuje w trybie awaryjnym to pali na dotyk.... A masz tam LPG zapodane?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwka_01 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Siedzicie? To usiądźcie. Winny był bezpiecznik, jeden malutki 7,5 amperowy bezpiecznik.... którego nie było tam gdzie być powinien (odpowiadał za starter silnika). Myślałam, że mnie krew zaleje, jak mąż tam podłubał za moją namową - (bo przecież był w serwisie - to oni chyba sprawdzali bezpieczniki!!!!). Nie wspomnę kasy wydanej na części które po kolei wymienialiśmy, i wszystkich fachowców, których z naszą primerką odwiedziliśmy.... niestety ani elektryk, ani dwaj elktronicy, ani mechanicy z długoletnim stażem, o serwisie w Kaliszu nie wspomnę, na to nie wpadli. No cóż, dobrze że już po kłopocie. pozdrawiam i życzę bezawaryjności - (najlepiej sam sobie kierowco bądź diagnostą). pozdrawiam wszystkich i dziekuję za rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.