Gość gienek Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 Witajcie, mam taki problem z mikrą mojej dziewuszki. Otóż stała sobie (mikra rzecz jasna nie dziewuszka) około miesiąca na parkingu. Jakiś czas temu postanowiliśmy zacząć ją z powrotem użytkować, ale niestety mikra nie daje się odpalić. Najdziwniejsze jest to że po kilku chwilach kręcenia silnik jakby załapuje, jednak po odpuszczeniu kluczyka z pozycji rozruchowej mikra tylko pyrgnie kilka razy i gaśnie... Najpierw pomyślałem że może od takiego długiego stania skropiło się paliwko - bo nie było go za dużo - więc dolałem bańkę i nic. Ok - Wziąłem na nockę na kaloryfer przewody wn, przeczyściłem styki w kopułce i palec i... dalej nic. Mikra niby ma ochotę zapalić, ale prychnie raz czy dwa i gaśnie. Oczywiście włączam ssanie pedałem jak było to kilka razy wspomniane na forum. Pomóżcie bo już mnie ten samochód doprowadza do nerwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 wykręc jeszcze śiweczki i dobrze je wypal nad gazem ustaw na nich przerwe 0,9 mm i wtedy prubój jeśi nie będzie dalj chciał kręcić to zaopwtrz sie jeszcze w samostart zdejmi pokrywke filtra i psikni przed zapaleniem w gaźnik. jeśli nadal nie zapali to trzymaj go na samostarcie do czasu aż sam nie zacznie trzymać obrotów życze powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gienek Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 Hm... cenna uwaga, może się już biedaczka zalała od tego piłowania Powypalam świeczki i dam znać co i jak. Dzięki piękne na radę A macie jakiś patent na ustawianie szczelin bez szczelinomierza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 wykręc jeszcze śiweczki i dobrze je wypal nad gazem Tylko uważaj żeby nie przesadzić - może pęknąć porcelanka na wewnętrznej elektrodzie i wpadnie do silnika. A macie jakiś patent na ustawianie szczelin bez szczelinomierza? Szczelinomierz do świec powinien być "drucikowy" - płaski oszukuje bo może być lekko podpalona elektroda zewnętrzna - spróbuj znależć igłę lub szpilkę o odpowiedniej średnicy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 miałem na mysli wypalić świece nad gazem kuchenki albo zapalniczki lub co tam masz byle nie suszarka pozdro i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gienek Opublikowano 10 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 Oki więc tak: najpierw męczyłem się żeby w ogóle te świece odkręcić. Założone były jakieś świeczki z krótkim gwintem i za cholere nie mogłem ich złapać swoim kluczem. Ale w końcu udało mi się skombinować lepszy kluczyk i odkręciłem. Przepaliłem je jak mi radziliście (elektrody były ubrudzone na czarno) i jeszcze ciepłe włożyłem do micrusa. Chwila kręcenia i alleluja! Zapalił! Także dzięki piękne za rady. Świece w ogóle to i tak chciałbym wymienić - wyczytałem na forum że najlepsze będą NGK BPR5ES - bo skoro zima może jeszcze przyjdzie to żeby nie było problemów Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam forumowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Skuter27 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 a jakie świece będą dobre do mikry k10 jak mam instalacje gazową ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 sam szukałem dobrych świeczek do gazu i testowałem wiele modeli i przyznam że moja K10 najlepiej spisywała sie na 2 elektrodowych świecach dedykowanych do skody fabi MPI dziwne no nie świece testowałem na zimnym i gorącym silniku oraz robiłem test na emisje spalin oczywiście pod analizatorem spalin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sedek Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 na 2 elektrodowych świecach dedykowanych do skody fabi MPI Możesz podać symbol świeczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Skuter27 Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Snafu ciekawa wypowiedz możesz podać szczegóły tych świec ?? bo mnie zaciekawiłęś aby je wytestować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Hej ludziska, ja mam podobny problem z tym. Rano mam dużą biedę żeby odpalić Jak już się trochę zagrzeje to pali od strzału i bez żadnych problemów, ale jak się za bardzo wychłodzi albo po nocy to masakra...Można kręcić, kręcić i kręcić i w końcu zapali, ale trzeba się namęczyć. Wymieniłam już: - świece; - kable WN; - kopułkę i palec; - przeczyszczony gaźnik; - przy okazji wymiany oleju wymienione filtry; Może ktoś będzie wiedział co i jak i mi pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 standardowe pytanie, naciskasz pedal gazu pare razy zanim włączysz rozrusznik ? jezeli tak, to otwórz albo niech ktos otworzy puszke filtra powietrza i sprawdzy czy po nacisnieciu pedalu gazu jeszcze przed odpaleniem na zupelnie zimnym silniku zamyka sie taka smieszna klapka ssania na gazniku. Jezeli nie to ssanie padlo jezeli tak to moze paliwo niedochodzi do gaznika? pompa paliwa? filtr paliwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Cisnę ten gaz, cisnę Mechanik jak się dobierał do gaźnika to patrzył i mówił, że jak się naciska gaz to pluje tym paliwkiem do gaźnika... [ Dodano: Sro 17 Sty, 2007 18:34 ] Aha, jeszcze jedno... Rano przy odpalaniu obroty są strasznie niziutkie (chyba dlatego gaśnie), jak już odpali to muszę ciągle mieć wciśnięty gaz przez jakiś czas, żeby trzymać obroty, bo jak gaz puszczę to gaśnie, jak tak pochodzi z moją pomocą jakieś 5 minut to już pracuje sam bez problemu... [ Dodano: Sro 17 Sty, 2007 18:35 ] Aha i pali więcej, ostatnio się przestraszyłam, bo mi wyszło 9l/100 w cyklu mieszanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 sprawdz tą klapke ssania o ktorej mowilem czy sie zamyka jak nacisniesz pedal gazu zanim odpalisz silnik przy rano moze palic wiecej bo jak go tak cisniesz rano tym pedałem gazu to mozesz troszke zjesc ewentualnie trzeba by sprawdzic elektrozaworki w gazniku... ale to juz do fachowca trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Oki, sprawdzę to, tylko napisz jak możesz jak się dostać do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 poprostu zdejmij tą pokrywe filtra powietrza, tą co sie takim motylkiem przykreca jak odkrecisz to wsiadz do autka nacisnij pedal gazu pare razy do oporu (wszystko przed odpaleniem silnika) podejdz spowrotem do silnika i popatrz czy jeden z tych duzych otworów jest zaslonięty taką złoto brązową klapką to wszystko jest widoczne jak odkrecisz poprostu tą pokrywe filtra powietrza i ja zdejmiesz od razu widac gaznik i tam bedzie ta klapka na srodku doba kurde narysuje bo za duzo plącze jak pisze fotka zapozyczona z innego tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 te świece to Bosch 7+ pełne oznaczenie to FR7 LD+ tylko że te świece są na klucz 16 i przewody wysokiego napięcie od micry mogą sie na nich nie trzymać ja wymieniałem przewody na inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 18 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2007 Więc rano sprawdziłam i blaszka się zamyka... Wogóle dzisiaj coś się stało i odpaliła za pierwszym razem (wprawdzie podczas odpalania miałam lekko gaz przyciśnięty i czułam po tym jak odpaliła, że gdyby nie to to by zaraz zgasła), było to dla mnie miłe zaskoczenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 18 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2007 jak sie bedzie dalej powtarzac to witaj w klubie moja czasami po odpaleniu rano dostaje tak niskich obrotów ze prawie gasnie mimo iz klapka ssania sie zamyka tak jak u Ciebie... po 5 minutach obroty rosną do nominalnych i jest ok ... wiec wiecej Ci nie pomoge bo sam sobie pomoc nie moge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 18 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2007 Twoja czasami,a moje codziennie, dzisiaj pierwszy raz od ponad miesiąca było w miare ładnie, maleństwo zrobiło mi chyba dzień dobroci dla zwierząt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 18 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2007 wydaje mi sie ze u mnie duzo zalezy od temperatury, im nizsza tym gorzej i od wilgotności powietrza, chociaz to napewno nie kable WN bo pali na wszystkie cylindry, lecz obroty ma nierowne i silnikiem trzęsie na wszystkie strony jakby wypaśc chciał :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 No to coś podobnego dzieje się u mnie...Czasem, na zimnym silniku, jak się rozpędzam to tak jakby trochę się dławił i delikatnie szarpie, ale to tylko na początku, potem jak się choć troszkę nagrzeje to chodzi czyściutko... [ Dodano: Pon 22 Sty, 2007 18:21 ] No i jutro powinno się wszystko wyjaśnić... Dzwoniłam dzisiaj do mechanika od znajomego, doświadczony facet, i jak tylko skończyłam mówić co się dzieje i co wymieniłam to od razu powiedział jedno: czujnik automatycznego ssania i powiedział, żeby podjechać na komputer żeby się upewnić, więc jutro jadę się podłączyć do kompa i się okaże...Mam nadzieję, że starczy im papieru na wydruk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 [ Dodano: Pon 22 Sty, 2007 18:21 ] No i jutro powinno się wszystko wyjaśnić... Dzwoniłam dzisiaj do mechanika od znajomego, doświadczony facet, i jak tylko skończyłam mówić co się dzieje i co wymieniłam to od razu powiedział jedno: czujnik automatycznego ssania i powiedział, żeby podjechać na komputer żeby się upewnić, więc jutro jadę się podłączyć do kompa i się okaże.. I co się okazało - też jestem ciekaw - podziel się wiedzą :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soul Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 ekhm, do jakiego kompa on sie chce podlaczyc w micrze? bo ten ktory jest napewno nie ma zlacza diagnostycznego i nie steruje nawet ssaniem... cos nie za bardzo jednak doswiadczony :/ chyba ze ja nie wiem ze sie nasze k10 da do kompa podlaczyc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Daguś Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Więc, wiem że nic niewiem i stoję w miejscu (dosłownie i w przenośni), do kompa mnie niepodłączyli, bo niemieli takich kabli i elektryk bał się że albo skopci mojego kompa albo swojego, powiedział że gdzieś napewno się da ale on niewie gdzie. Może ktoś z Was klubowicze wie gdzie i za ile mogę mikrusa podłączyć?? Powiedział mi jedynie, że na 99% przyczyną będzie walnięty czujnik temp. wody, więc ja czym prędzej do sklepu i takowy czujnik kupiłam i...nic, bez zmian. Dzisiaj kręciłam dobre 10 minut zanim wystartowała :/ Ma ktoś może jakiś pomysł co to może być albo gdzie się mogę podłączyć poza serwisem Nissana oczywiście, bo na nich to mnie niestać :/ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.