Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

X-Trail i ściąganie na prawo


Gość dlmtb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to niestety przykre o czym piszemy.

 

Ja staram się jeśli jest to możliwe wpakować się na halę serwisową i miec czuwanie nad mechanikami, a przynajamniej przez szybę , ale nie zawsze się da i nie zawsze jest czas.

 

Najlepiej mieć zaprzyjaźnionego mechanika w ASO - sprawdzony sposób z PRLu.

Wtedy był lepszy dostęp do części, a teraz żeby nie ubyło częsci z samochodu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć to te duże szyby w poczekalniach przez które widać halę to wprowadzono właśnie po to, żeby klienci mogli choć trochę kontrolować mechaników. Jak widać producenci zdają sobie sprawę z problemu.

 

Normalnie zaczynam też podejrzewać, że te przeglądy co 30 tys to też zrobili na rękę klientom: my robimy ci przegląd (wirtualny) po 30, 60, 90 tys etc, a ty sobie rób rzeczywisty co 15, 45, 75 tys km. I wszyscy zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A teraz troszke faktow... okolo 30% NOWYCH aut na polskim rynku jest trefne.... A to potluczone przy zdejmowaniu, a to z reklamacji z zagranicy..

W pPolsce kupic nowe auto to wieksze ryzyko niz seks z bulgarska prostytutka przy drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz jak mi naprawiali slinik to do kalisza jezdzil jakis "specjalista" nissana na centralna i wsch eur. i jakos nie mogl znalezc przyczyny i trwalo to jeszcze kilka tygodni...

 

Właśnie dziś po raz kolejny odebrałem samochód z serwisu gdzie odczyniał nad nim uroki jakiś guru z Nissan Europa podobno nawet z tytułem doktora, ale terapia coś mu nie wyszła bo samochód dalej ściąga w prawo.

Taki h... z tego wyszedł i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh u mnie tez doktor i jakis mastacz...pewnie ten sam.ciekawe ile bierze za godzine 30k? euro

 

Hi.. dobrze że bliżej do wiosny bo lepiej nam pójdzie jazda na rowerkach niż na tym żużlowatym sprzęcie co to się Nissan nazywa.

 

P.S. a tak w ogóle to zaczynam dymić. Zażądałem pisma z serwisu o stanie auta i tego co mogą z nim (lub raczej czego nie mogą) zrobić, idę z tym kwitem do sprzedawcy. Jeżeli nic nie poradzi sprawą zajmie się moja kancelaria adwokacka.

 

Pozdro

Ojciec Dyrektor

SMCT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

...przyznam, że zasokczony jestem, bo też miałem problem ze ściąganiem i to od momentu wjechania z salonu..

 

ponieważ jestem cierpliwy, ale dosć asertywny nie odpuściłem nissanowi i od razu wróciłem z autem...

 

operacja trwała ze 2h, zrobili ok. 100 km, wymienili mi koła z przodu (przełożyli z innego modelu) - problem ustąpił...twierdzili później, że na tamtych felgach były "krzywo założone opony"..czy jakoś tak..

 

nie wiem co tym myśleć, grunt, ze teraz jest oK...

 

aczkolwiek słyszałem dość smutną historię na podobny temat, z tym, że odnośnie mercedesa.

Mój znajomy kiedyś był pracownikiem ASO tej marki i jeden z ich klientów od nowości miał też problem ze ściąganiem, oni nie umieli rozwiązać problemu, nie chcieli też wymienić auta, więc zawołali jakiegoś orła ze stolicy, który rozwalił zbieżność tak, że auto jeździło prosto...klient wyjechał zadowolony, bo nie wiedział, ze troche bedize mu teraz żarło opony

 

...ot smutna historia, mam nadzieję, że u mnie to nie miało miejsca - po 15 tyś. nie zauważyłem, dziwnego zużycia opon, wiec chyba jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...przyznam, że zasokczony jestem, bo też miałem problem ze ściąganiem i to od momentu wjechania z salonu..

 

ponieważ jestem cierpliwy, ale dosć asertywny nie odpuściłem nissanowi i od razu wróciłem z autem...

 

operacja trwała ze 2h, zrobili ok. 100 km, wymienili mi koła z przodu (przełożyli z innego modelu) - problem ustąpił...twierdzili później, że na tamtych felgach były "krzywo założone opony"..czy jakoś tak..

 

nie wiem co tym myśleć, grunt, ze teraz jest oK...

 

aczkolwiek słyszałem dość smutną historię na podobny temat, z tym, że odnośnie mercedesa.

Mój znajomy kiedyś był pracownikiem ASO tej marki i jeden z ich klientów od nowości miał też problem ze ściąganiem, oni nie umieli rozwiązać problemu, nie chcieli też wymienić auta, więc zawołali jakiegoś orła ze stolicy, który rozwalił zbieżność tak, że auto jeździło prosto...klient wyjechał zadowolony, bo nie wiedział, ze troche bedize mu teraz żarło opony

 

...ot smutna historia, mam nadzieję, że u mnie to nie miało miejsca - po 15 tyś. nie zauważyłem, dziwnego zużycia opon, wiec chyba jest ok.

 

No to miałeś szczęście że to opony. W przypadku mojego Nissania też tak powiedzieli to opony, ale jak poczytasz moje posty to zorientujesz się, że to nie one są winne. Niestety samochód wciąż ściąga ale ja to już p…. kończę leasing i wyp… go w kosmos. Więcej nie popełnię błędu i nie kupie tej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mogę zadać pytanie w sprawie „ściągania”?

Czy to zjawisko występuje też w nowych modelach teraz produkowanych od 2007 roku?? Może zostało to poprawione i jest dobrze?

Trudno mi się w tym połapać.

Pozdrawiam,

Pltnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Witam!

 

Ściąganie sie skończyło (częściowo) poprawiono zbieżność i juz jest ok :)

 

No to gratuluję! Jak im się to udało?

Ja dla odmiany wczoraj w nowym serwisie robiłem zawszenie (przebieg 67.000km w 99% asfalt! ). Na jeździe próbnej z kierownikiem zmiany zadałem pytanie, co może poradzić na ściąganie w prawo?

- Po chwili namysłu padła szczera odpowiedź NIC !

- Jak to NIC! Przecież to ewidentna wada i dyskwalifikuje samochód jako sprawny.

- Na to pan kierownik,

- Ten model tak ma, różna długość półosi powoduje ściąganie auta na prawo przy przyspieszaniu.

Następnie przyznał się, że walczyli z kilkoma egzemplarzami wymieniając podobnie jak u mnie, półosie, sprężyny i przekładnie kierownicze, ale to nic nie dało. Zabiegi te nakazywał, Nissan dla tak zwanego „Zmylenia Bundeswery”, czyli działań pozornych, co by klient nie czuł się olany. Niestety to tylko ruchy markujące problem i na zasadzie, placebo niektórym egzemplarzom (czytaj klientom) „ już nie ściąga”. :P

Ja też miewałem takie wrażenie po wyjeździe z serwisu ale na drugi dzień już wszystko wracało do normy ot psychologia. :669:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Adam Lee
Ten model tak ma, różna długość półosi powoduje ściąganie auta na prawo przy przyspieszaniu.

 

tylko tak naprawde wszystkie przedninapędówki mają jedną półoś krótszą a drugą dłuższą i pewnie wszystkie ściągają :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...