Gość RolF Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Witam Chciałbym przedstawić tutaj moją niedawną przygode: Jade sobie moją P10 w dluższą trase. Naraz zaczyna przerywac. Jade jednak dalej. Na skrzyzowaniu zgasła. Próbuje zapali i nic :/ Wychodze z samochodu i otwieram maske....patrze a tam OGIEŃ :zly: Zamykam maske i biegne do bagażnika po gaśnice...wracam i chce otworzyć klape...nieda sie...coś sie stało. Szybki tel na 998. Byli w 1,5 min otworzyli maske i zagasili pożar. Okazało sie że moja rurka EGR była przyczepiona do boku silnika blaszką która przechodziła pod kapturkiem głównego przewodu zapłonowego. Blaszka sie nagrzała i zapaliła cały przewód i kostke którą wpina sie do aparatu zapłonowego :/ i co tu zrobić w obcym mieście....Dzielna straż poradziła mi isc do elektryka niedaleko. Oczywiście długi weekend...niema elektryka :zly2: poszedlem do jednego sklepu: niema przewodow, drugi- niema, w trzecim napotkałem sie na Pana który zawiózł mnie na drugi koniec miasta ( po drodze miał ) ...niestety tez nie było. Wpadłem na pomysł żeby kupic kable do .....MALACZA (12 PLN) lekko obiciolem konowke i założylem. Jeszze jeden problem....czy kostka działa...podłązylem wszystko....i GRA :one: :one: :one: Dojechałem do domku i założyłem stary przewód ( oryginalny ) bo BOSCHA sie spalił. Oto cała historia. P.S. Jeśli ktoś ma dojście do P10 1,6 16V gaźnik na czesci to prosze na priv bo musze skombinowac jeszcze tą wtyczke. Niewiem ile pojezdze na lekko przytopionej. Pozdrawiam i zalecam usunąć EGR który śmiga bezpośrednio pod aparatem zapłonowym RoLF P.S Maska nie chciała sie otworzyć bo z paniki otwierałem bagażnik :diabel: :diabel: :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sznurek Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 hehe niezła przygoda na szczęście ze nic poważniejszego się nie stało ja ostatnio próbowałem wywalić ERG i poddałem się słyszałem że trzeba 2grosze włożyć po włożeniu jego nie mogłem zakręcić tej nakrętki która jest na tej rurce i mówię chyba 1 grosz wkładam 1 grosz i to samo w końcu się wkurzyłem i chciałem zakręcić bez przerabiania tego ERG i na końcu się okazało że na nakrętce gwint już się zjechał i nie dało się zakręcić więc brecha i klucz i jakoś udało się to zakręcić :/ i odpuściłem sobie to już bo jak odkręcę to już całkowicie nie zakręcę :< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Robo_c Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 to odepnij przewod podcisnienia od zaworu EGR taka puszko wygladajaca jak UFO, ja w W10 zaslepilem grosikami i dla pewnosci odpialem jeszcze przewod podcisnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 najlepsze to z tą maską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek101120 Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Jednak nie tylko Peugeot 307 mial samozaplon primerka tez potrafi :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BART55940 Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 No to dobrze ze wszystko sie skonczylo szczesliwie!Taka rada od strazaka:nastepnym razem jak ci sie zapali cos pod macha to nie otwieraj jej calkiem,tylko uchyl tak zebys mogl gasinice skierowac na plomienie,otwierajac maske dostarczysz tlenu i buchaja plomienie. Gratuluje pomyslu z tymi przewodami! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 hehe niezła przygoda na szczęście ze nic poważniejszego się nie stało ja ostatnio próbowałem wywalić ERG i poddałem się słyszałem że trzeba 2grosze włożyć po włożeniu jego nie mogłem zakręcić tej nakrętki która jest na tej rurce i mówię chyba 1 grosz wkładam 1 grosz i to samo w końcu się wkurzyłem i chciałem zakręcić bez przerabiania tego ERG i na końcu się okazało że na nakrętce gwint już się zjechał i nie dało się zakręcić więc brecha i klucz i jakoś udało się to zakręcić i odpuściłem sobie to już bo jak odkręcę to już całkowicie nie zakręcę Masz chyba ten sam silnik co ja. Na gaźniku. Miałem ten sam problem. Włożylem 20gr i nie moglem zakrecic bo nakrętka za mało wchodziła. Jak jechałem w nocy to wypadło 20gr :diabel: tylko po ciemku i z gorącym silnikiem cieżko wkłada sie 10gr w kolektor :kosci: Dlatego przykleiłem do nakrętki 10gr ( kropelka ) i dopiero wkręciłem bo inaczej sie nie dało. A jechac tym bardziej bo chodził jak malacz :028: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sznurek Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 hehe niezła przygoda na szczęście ze nic poważniejszego się nie stało ja ostatnio próbowałem wywalić ERG i poddałem się słyszałem że trzeba 2grosze włożyć po włożeniu jego nie mogłem zakręcić tej nakrętki która jest na tej rurce i mówię chyba 1 grosz wkładam 1 grosz i to samo w końcu się wkurzyłem i chciałem zakręcić bez przerabiania tego ERG i na końcu się okazało że na nakrętce gwint już się zjechał i nie dało się zakręcić więc brecha i klucz i jakoś udało się to zakręcić i odpuściłem sobie to już bo jak odkręcę to już całkowicie nie zakręcę Masz chyba ten sam silnik co ja. Na gaźniku. Miałem ten sam problem. Włożylem 20gr i nie moglem zakrecic bo nakrętka za mało wchodziła. Jak jechałem w nocy to wypadło 20gr :diabel: tylko po ciemku i z gorącym silnikiem cieżko wkłada sie 10gr w kolektor :kosci: Dlatego przykleiłem do nakrętki 10gr ( kropelka ) i dopiero wkręciłem bo inaczej sie nie dało. A jechac tym bardziej bo chodził jak malacz :028: tak tak mam gaźnika ja już ochłonąłem z tym tematem , ale może jeszcze kiedyś do tego wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 panowie też mam silnik 1,6 primerkę na gażniku p-10 ale z zaślepieniem nie miałem kłopotu,odkreciłem metalowy przewód bezpośrednio przy zaworze EGR jest trochę ciasno ale można podejść z płaskim kluczem 24 lub 27( teraz niepamiętam),odkręcam dużą nakrętke i włożyłem 2 grosze które wpadły w narętke aż po rure dokręciłem nakrętkie z czuciem.Pierwsze wrażenie po jeżdże więcej mocy szczególnie na niższych przełożeniach ale gazu zaczął łykać więcej ale i na to jest rada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sznurek Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 panowie też mam silnik 1,6 primerkę na gażniku p-10 ale z zaślepieniem nie miałem kłopotu,odkreciłem metalowy przewód bezpośrednio przy zaworze EGR jest trochę ciasno ale można podejść z płaskim kluczem 24 lub 27( teraz niepamiętam),odkręcam dużą nakrętke i włożyłem 2 grosze które wpadły w narętke aż po rure dokręciłem nakrętkie z czuciem.Pierwsze wrażenie po jeżdże więcej mocy szczególnie na niższych przełożeniach ale gazu zaczął łykać więcej ale i na to jest rada. możliwe ale ja miałem zapieczone to :./ i bach.. po nakrętce.. i te 2 grosze się nie dało zakręcić.. też tak myślałem ze kosztem tego zamknięcia zwiększy się spalanie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafek Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 Ja zaslepiłem blaszką aluminiową!Aluminium jest miękkie i bardzo dobrze się układa w nakrętce, wystarczy wyciąć nawet kawałek z puszki po pivie:) i juz gotowe!!!Kilka razy juz wywalałem znajomym EGR i zamiast 2 groszy blaszka sprawdziła sie w 100% zresztą sam mam taki patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.