Guest wrob3l3k Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 na mojej k10 sa z jednego i drugiego boku naklejki prawdopodobnie sa fabryczne bo ida przez cale autko i widzialem juz takie same w innych k10, strasznie mnie wkurzaja jak je usunac aby nie uszkodzic lakieru i co potem zrobic zeby nie bylo widac roznic w lakierze ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest blazej Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Żyletka w rękę i powoli odcinaj. Później możesz spróbować pastą Tempo to wypolerować, żeby różnic w kolorze nie było... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wrob3l3k Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 przy moich dolnosciach manualnych zyletka odpada, moze sa do tego jakies preparaty, myslelem tez czy by tego nie podgrzac czyms ale czy nie uszkodze w ten sposob lakieru ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Daguś Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Spróbuj użyć preparatu o nazwie: Label Killer http://www.allegro.pl/item194630708_szybko...300ml_2249.html Jest bardzo skuteczny przy usuwaniu różnych naklejek, nie gwarantuję, że w Twojej sprawie pomoże (nigdy się nie bawiłam usuwaniem naklejek z auta), ale nie jest tak bardzo drogi i spróbować można Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mibars Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Hmm a zwyklym rozpuszczalnikiem sie nie da zmyc kleju? Tylko nie takim co rozpuszcza i lakier Niech sie jakies spece od lakierowania wypowiedza na temat rozpuszczalnikow, ktorych bron boze nie mozna stosowac do zmywania rzeczy z lakieru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lipass Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 Najszybciej i najtaniej to opalarką delikatnie podgrzej te naklejki powinny łatwo odejść - a jak opalarki brak to suszarka do włosów. Podgrzej chwile tylko na kawałku tak 20 cm i zrywaj bo jak bedziesz punktowo grzal to mozesz lakier przepalic pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimier Posted May 12, 2007 Share Posted May 12, 2007 a jak opalarki brak to suszarka do włosów. Podgrzej chwile tylko na kawałku tak 20 cm i zrywaj bo jak będziesz punktowo grzał to możesz lakier przepalić Myślę, że to będzie najlepsze wyjście...takim sposobem zdzierałem naklejki prawie ze wszystkich aut, które przywoziłem z Niemiec na handel...Bo z tego, co zauważyłem to Niemcy bardzo lubią oklejać się jakimiś badziewiami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ja_good Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 jesli masz jakis jasny kolor(czerwony jak ja albo inny) to bedzie widac cien na lakierze. sciagane mialem oznaczenia NISSAN MICRA 1.2 LX z klapy i zostaly cienie jasniejsze po napisach :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lipass Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 jesli masz jakis jasny kolor(czerwony jak ja albo inny) to bedzie widac cien na lakierze.sciagane mialem oznaczenia NISSAN MICRA 1.2 LX z klapy i zostaly cienie jasniejsze po napisach :/ A wtedy bierzesz szmatke + pasta polerska i polerujesz delikatnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wrob3l3k Posted May 15, 2007 Share Posted May 15, 2007 kolor mam czarny metalik, czy pasta TEMPO mozna potem wypolerowac ? czy lepiej jakims woskiem, albo mleczkiem? A jeszcze mam pytanie, na masce z przodu mam tak jakby nalot na lakierze (nie wiem jak to napisac) lakier nie jest wyblakly tylko jakis nalot sie zrobil i niczym tego nie moge zmyc? (podejrzewam ze poprzedni wlasciciel trzymal autko pod drzewem), sa moze jakies preparaty odnawiajace lakier? a moze ktos juz mial ten problem, prosze o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lipass Posted May 15, 2007 Share Posted May 15, 2007 Jezeli to jest zwykla pasta polerska to jak najbradziej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimier Posted May 15, 2007 Share Posted May 15, 2007 "Tempo" jest pastą lekkościerną więc nic się nie stanie, jak wypróbujesz ją na swoim aucie...Jest to tani, bardzo dobrze działający środek...Powinna dać radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ja_good Posted May 16, 2007 Share Posted May 16, 2007 A wtedy bierzesz szmatke + pasta polerska i polerujesz delikatnie probowalem pasta G3 Farecli i nic nie dalo :-/ lakiernik mowil mi ze to jest orginalny lakier z pod spodu a reszta juz zciemniala ze starosci i nie uda sie tego do konca zniwelowac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lipass Posted May 16, 2007 Share Posted May 16, 2007 Mozna jeszcze przed polerka delikatnie zmatowac lakier papierem sciernym 2000 wtedy efekt bedzie duzo lepszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest BATATY10 Posted May 18, 2007 Share Posted May 18, 2007 hello ja miałem u siebie jakiegoś "śmiesznego" rekina na tylnej klapie....zrobiłem to tak: zadarłem jeden z końców i odkleiłemcałość (powoli i delikatnie);został ślad....wziąłem pastę polerską lekko ścierną "AUTO MAX" i po sprawie....śladów brak powodzenia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.