Guest gregors Posted May 19, 2007 Share Posted May 19, 2007 Witam! Dzisiaj moja P10 1.6 beznyzna 92r mnie Mega przestraszyła i nie wiem gdzie szukac przyczyny:( Mianowicie: Odpalając samochód rozrusznik zaczął mi kręcic bez przerwy(auto nie odpaliło), przekreciłem kluczyk żeby spróbować jesze raz go odpali a to rozrusznik dalej kręci!!, wyciągnołem kluczyk ze stacyjki, rozrusznik dalej kręci!!(SZOK!) . dobrze że miałem kluczyk 10 i odkreciłem szybko plus z akumulatora - rozrusznik się wyłaczył. Założyłem spowrotem klemę na akumulator(wszystko w pożądku). Auto odpaliło odrazu. Spotkał się ktos z taką usterką? gdzie szukać przyczyny? Proszę o pomoc! Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gość Posted May 19, 2007 Share Posted May 19, 2007 Według mnie to nie jest stacyjka. Najprawdopodobniej blokuje się mechanicznie rozrusznik, bądź kleją się styki w elektromagnesie. Pozdro. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marceli Posted May 20, 2007 Share Posted May 20, 2007 Według mnie to nie jest stacyjka. Najprawdopodobniej blokuje się mechanicznie rozrusznik, bądź kleją się styki w elektromagnesie. Pozdro. Zgadzam się.To nie stacyjka a rozrusznik albo elektromagnes.pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wader11 Posted May 20, 2007 Share Posted May 20, 2007 rozrusznik- na 100% Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gregors Posted May 20, 2007 Share Posted May 20, 2007 Rozkręciłem rozrusznik na części: bendiks ok, szczotki ok, uzwojenia na cewce sprawne, nie ma śladów przypalenia styków. przesmarowałem troszkę ośkę na której śmiga bendiks i wszystko działa jak narazie, mam nadzieje że mi się to nie powtórzy. Tylko co najlepsze: nie znalazłem przyczyny:/ , ale usterka znikneła. Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gość Posted May 20, 2007 Share Posted May 20, 2007 Przyczyn nie widać, więc może być tylko tulejka w bendiksie która przesuwa się po wirniku. Jeśli tam nie ma nadmiernego luzu to tylko brak poślizgu czyli smaru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gregors Posted May 28, 2007 Share Posted May 28, 2007 Wrócił problem;((((( dzisiaj powtórka z "rozrywki" doradźcie gdzie szukać przyczyny? moze jakiś przekaźnik? Link to comment Share on other sites More sharing options...
lespaul Posted May 30, 2007 Share Posted May 30, 2007 ja bym proponował zając się kostką stacyjki, u mnie było trochę odwrotnie - odcinało zapłon w czasie jazdy i wszystko gasło na zegarach na totalna noc Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dybek Posted November 28, 2008 Share Posted November 28, 2008 post archaiczny ale moze komus sie przyda jeszcze odpowiedz - jak czesto ci sie to zdarzalo to sprawdz dokladnie stacyjke u mnie tak bylo i co jakis czas zazwyczaj 6 miesiecy padal mi rozrusznik po wymianie 4 rozrusznika elektryk doszedl do tego ze winna jest stacyjka, ze zle odbija i rozrusznik pracuje razem z silnikiem jakis czas i przez to tak czesto pada. zalozylem starter z przycisku a stacyjak byla tylko po to zeby dawac prad Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.