Cudowna przemiana Primery

[Gość matt28]

Witam

 

Zwraca sie do was z pytaniem o racjonalne wytlumaczenie nastepujacego cudu, ktorego swiadkiem jestem od wczoraj.

 

Po kolei:

 

Postanowilem wymienic plyn chlodniczy, poniewaz nie mialem zadnych wiarygodnych informacji na temat wieku tego ktory znajdowal sie w mojej Primerze.

Aby ulatwic sobie dostep do przewodow gumowych, odpialem wtyczke sondy lambda. Nastepnie wymienilem plyn i odpalilem samochod. Po kilku minutach zorientowalem sie ze silnik pracuje bez podpietej sondy, wiec podlaczylem ja na pracujacym silniku. Natepnie poczekalem az silnik wystygnie i sprawdzilem poziom plynu, uzupelnilem brak.

 

Musicie sobie wyobrazic moje zdumienie, kiedy nastepnego dnia podczas jazdy stwierdzilem:

 

- silnik pracuje zdecydowanie ciszej, jest bardziej elastyczny, miekki

- zdecydowanie poprawilo sie przyspieszenie, dynamika samochodu

- spadlo spalanie

 

Silnik sprawia wrazenie jak gdyby ktos dodal mu skrzydel.

 

Czy ktos moze mi racjonalnie wytlumaczyc co sie stalo????

 

Musze przyznac ze ja na chwile obecna nie mam zadnego pomyslu......

 

Pozdrawiam

[Gość maacieq]

1. była źle podpięta, nie było przedtem styku

2. często styki śniedzieją i odpisnając i wpinając lekko je uczyściłeś. Połowie z nas światła mijania świeciłyby o wiele mocniej gdyby taką bzdruną czynność wykonać z żarówkami...

[Piektor]

Cudowna przemiana Primery

Chłopie, nie wnikaj a się ciesz

Pewnie jakiś mały reset się zrobił

Następnym razem jak coś nie halo to po pierwsze sprawdzajmy newralgiczne styki

[Gość bonzo]

1. była źle podpięta, nie było przedtem styku

2. często styki śniedzieją i odpisnając i wpinając lekko je uczyściłeś...

teraz każdy czyści styki przy sądzie licząc na cudowną odmiane

[Gość Incas]

Jutro z rana idę wypinać wszystko co się da - a niech tam! PO KILKA RAZY :D

[zwolcio]

jak to jest takie super to ja też jutro zabieram się za styki

[Gość Jar]

Bedzie tera panie stykomania hehehe

 

... też posprawdzam

[Gość Gringo]

I jak ? u kogoś jeszcze coś sie poprawiło czy tylko jedna P11 ożyła po tym zabiegu?

Z niecierpliwością czekam na opinie....

 

Pozdrawiam

[Gość AUTOMAT_82]

I jak ? u kogoś jeszcze coś sie poprawiło czy tylko jedna P11 ożyła po tym zabiegu?

Z niecierpliwością czekam na opinie....

 

Pozdrawiam

Ja na nic nie czekam, idę odpinać wszystko i podpinać na nowo

[Gość eltalon]

Dzisiaj po powrocie z pracy przetestuję i napiszę.

Zobaczymy.

[Gość 28Darek]

Idac dalej tym tropem mozna sciagnac i zalozyc kola liczac na poprawe trakcji , komfort jazdy , mniejszy promien skretu itp , mozna tez zdemontowac i zalozyc zbiornik paliwa liczac na zmniejszenie spalania itd.itp. Gdybys komus cos takiego sie poprawilo to prosze dac znac na forum.

[Gość Gringo]

Idac dalej tym tropem mozna sciagnac i zalozyc kola liczac na poprawe trakcji , komfort jazdy , mniejszy promien skretu itp , mozna tez zdemontowac i zalozyc zbiornik paliwa liczac na zmniejszenie spalania itd.itp. Gdybys komus cos takiego sie poprawilo to prosze dac znac na forum.

 

HeHe....Darku podpisuje się pod tym co napisałeś.... ale poczekajmy aż ktoś sprawdzi czy z tymi stykami to naprawde działa... sam jestem ciekaw wyników prób jakie będą robione przez kolegów na Nissanach

[Piektor]

28Darek, mylny trop, albo złe porównanie - wiadomo, że dobry styk elektryczny = lepsza przewodność, mniejszy opór... dużo by wymieniać, więc porównanie do zdejmowania kół (notabene np. ściągnąć i ponownie wyważyć - pewnie i trakcja się polepszy) jest niewłaściwe.