Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

zniszczony kokpit


rychu
 Share

Recommended Posts

Przez przypadek zamontowałem odświażacz powietrza w w kratkach nawiewu odwrotnie. Srodek zapachowy wylał mi się z buteleczki.( to był AMBI cos tam).Wylał się na plastli od nawiewy w kierunku radia i zostały nacieki, których nie można usunąć. Chyba są to wżery. Może ktoś miał podobny problem?

Link to comment
Share on other sites

Guest mitch
Przez przypadek zamontowałem odświażacz powietrza w w kratkach nawiewu odwrotnie. Srodek zapachowy wylał mi się z buteleczki.( to był AMBI cos tam).Wylał się na plastli od nawiewy w kierunku radia i zostały nacieki, których nie można usunąć. Chyba są to wżery. Może ktoś miał podobny problem?

To generalnie masz prze.... Masz do wymiany elementy, na które wylało się to świństwo. Współczuję..

Link to comment
Share on other sites

Guest matt28

Witam

 

Podobna sytuacja przydarzyla mi sie w moim przednim samochodzie.... :029:

Niestety, elementy byly do wymiany.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Guest Krzysiek_Lublin

Rychu gdybys mogl podac co to za Primera. U mnie w P10 tez sie wylal odswiezacz na kratki od nawiewu. Trudem, znojem i drogimi jak cholera preparatami jakos to odczyscilem... Slady widac tylko od pewnym katem i pod silne swiatlo. Ogolnie, to powiem tak - ze plastiki w Primerze sa bardzo zroznicowane. POd wzgledem tesktury, i chyba skladu chemicznego tez. Zauwazylem ( po pierwszym czyszczeniu), ze nie mozna stosowac jednego srodka do wszystkich elementow plastkowych tapicerki. Cala deska rozdzielcza, podszybie, jest bardzo trudno wyczyscic, czyt. dobrac odpowiedni srodek. Kiedys kupilem, i gdy uzylem go zgodnie z instrukcja, preprat wietrzal momentalnie zostawiajac brzydkie biale plamy... Radze sie wybrac do jakiejs dobrej myjni, badz zainwestowac w jaki dobry preparacik.

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrzej

O kurna ....to ja miałem fuksa.. Też przy sprzątaniu jakoś sie zdarzyło że zamontowałem to odwrotnie ale na drugi dzień tylko przetarłem i nie było śladu -fakt że większość sie wlała do "wnętrza" plastików.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze powiedziawszy to wam współczuję. Mnie raz ten płyn się wylał na palca u ręlki po czym mi się coś dziwnego zrobiło na palcu - skóra stwardniła i piekło jak diabli. Zwalczyłem to po kilku dniach. Dlatego też jeśli coś ma mi "śmierdzieć " w samochodzie to niech to będą te choinki zapachowe albo wcale, przynajmniej bezpieczne i nieczego nie zniszczy.

 

rychu poszukaj na allegro środkowych paneli ostatnio widziałem ich tam sporo :]

Link to comment
Share on other sites

Guest mitch
Dlatego też jeśli coś ma mi "śmierdzieć " w samochodzie to niech to będą te choinki zapachowe albo wcale, przynajmniej bezpieczne i nieczego nie zniszczy.

Choinki zapachowe też są niebezpieczne dla plastików. Wystarczy, że zaczną dotykać plastików i zrobi się odrobinę cieplej i już masz "zwulkanizowane" plastiki. Dlatego nadają się wyłącznie na powieszenie na lusterku. Każde inne miejsce jest ryzykowne :)

Link to comment
Share on other sites

No to niezbyt pocieszajace wieści. Bedę próbował czyms zaczyścić, jakimś srodkiem ciernym.

Link to comment
Share on other sites

mitch, na całe szczęście u mnie śmierdzidłu wisi na uchwycie od CB radia :] więc nie ma jakotakiego problemu

Link to comment
Share on other sites

Guest sofaboss

;] trza uwazac!! u mnie w 2 aucie (Punto) tez mialem podobny problem... Położyłem kiedys ambi... na kieszonce kolo lewarka zmiany biegów, leżał, leżał kiedyś to chciałem wywalić patrze a tu... kibel!!! Plastik upłynnił się... tzn mogłem go sobie formować jak plasteline...

Link to comment
Share on other sites

Guest jarki
Choinki zapachowe też są niebezpieczne dla plastików. Wystarczy, że zaczną dotykać plastików i zrobi się odrobinę cieplej i już masz "zwulkanizowane" plastiki. Dlatego nadają się wyłącznie na powieszenie na lusterku. Każde inne miejsce jest ryzykowne :)

 

hehe, ostatnio tego właśnie doświadczyłem. Choinka dotykała plastiku koło radia i pod wpływem ciepła przykleiła się do niego. Efekt - wtopiła się w plastik trochę go jakby wulkanizując

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko dodam, że wg opinii pani doktor od alergii te nasze zapachy samochodowe to jedna wielka trutka. Polecała sklep z ziołami i woreczek lniany. Niekoniecznie musi to być przyprawa do grilla :D. Sa na prawdę ładnie pachnące zielska :one:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...