V MAX

[Gość brachu_]

Chwalic sie! Micrunia mojej Pani poleciala dzisiaj ...szok! 190km/h. Dla mnie wielkie WOW. Taki maly, niepozorny, a potrafi...

[Gość namlooc]

a mnie interesuje ile poleci wersja litrowa. Prosze napisac jak tam vmax wersji 1.0.

[lukeswirus]

temat już gdzieś był poruszany. Ale moja litróweczka leci 170 max, po czym zaczyna się pocić przy rozrządzie. Więc już tak szybko nie jezdze. max 130.

[Gość coyot]

szok! 190km/h.

to troche tak jakby tico jechac powyzej 100km/h ... troche niebezpiecznie

moja jechalem narazie 140 i dalej nie meczylem :diabel:

[Gość brachu_]

lukeswirus, no wlasnie nie znalazlem podobnego tematu. Widze 1.0 tez potrafi...

 

coyot, do samego maxa autko bylo bardzo stabilne. W zadnym momencie nie poczulem dyskomfortu predkosci. Autko po prostu stworzone do autstradowej podrozy

[Gość coyot]

brachu_, wszystko ladnie pieknie ale jakis podmuch z boku i jak Cie majtnie to mozesz znalezc sie na innym pasie przy 190 to micre mozna juz uczyc latac :kosci:

[eX]

ja obniżonym mikrusem po obwodnicy trójmiasta jechałem 170km/h żadne podmuchy nie są straszne :diabel:

[Kubuch]

szok! 190km/h.

to troche tak jakby tico jechac powyzej 100km/h ... troche niebezpiecznie

moja jechalem narazie 140 i dalej nie meczylem :diabel:

 

Ja Tico jechałem 150 km/h i to był max maxów. Micra 150 km/h i skończyła się droga

[Domiss]

1.3 poleciała bez żadnych problemów 165 km/h, po czym żona która akurat kierowała spojrzała na licznik, zobaczyła ile jedzie i zwolniła o jakieś 35 km/h . Ja szybciej jak 140 nie jeżdżę, bo licencji pilota nie mam i nie wiem jak się ląduje po ewentualnym wystartowaniu .

[Gość Ja_good]

poki micra byla jeszcze cala to udawalo mi sie ze wskazowka oparla sie o dol licznika kilkiukrotnie.i naprawde nic poza halasem(przelotowy wydech) nie ujmowalo z " komfortu" jazdy.kierwonice spokojnie mozna bylo trzymac 1 palcem a micrusek sobie plynal w dzikim ryku po autobahnie.pamietam raz mine starszego goscia w bmw serie 3 na A4 jak przelecialem obok niego lewym majac zamknieta szafe :diabel2:

pytanie do tych co maja obrotki- u mnie przy koncu skali bylo ok 4200ob na 5 biegu. czy to aby nie za niskie obroty :?: czy poprostu dluga skrzynia :?:

[Gość majsterus]

hehe, jednym słowem, podziwiam Was, trzeba być kamikaze teby takie małe auto rozpedzać powyżej 120-130km/h

przecież Panowie z przodu macie niecały metr a z tyłu niecałe 2....

do tego jest wąskie.

Ja nie wiem czy nawet 100 jechałem

[Kubuch]

do tego jest wąskie

 

Micra wąska?! Chyba nigdy Matrixem nie jechałeś, ten to jest dopiero wąski i też 150 leci

[Gość brachu_]

majsterus, powyzej 100-tki i tak jestes "dawca" Wbrew opinia micrunia przy 190 trzyma sie swietnie drogi. Pewnie niedlugo powtorze wyczyn :one:

[Domiss]

Ale powyżej 150-tki już przestajesz być dawcą... po prostu to, co zostaje nie nadaje się do niczego... . Jeśli nie ma bocznego wiatru, to pewnie, że się fajnie trzyma drogi... ale wystarczy mocny, nagły podmuch z boku (który może się zdarzyć nawet przy stałym bocznym wietrze wtedy, gdy wyprzedzasz tira), i auto może się drogi trzyma, ale jakoś nie jedzie idealnie prosto... może to kwestia wytrzepania zawieszenia na polskich drogach...

[Gość Pablo_Snk]

Domiss, domis ma racje, mój brat jest ratownikiem medycznym i dawcami organów nie są kierowcy, bo z nich najczęsciej niz nie zostaje tylko kawałki ciała. Ale nikogo nie nauczymy wolno jeździć jak szaleje. Tylko żeby siebie zabił, a nie biedną rodzice co wybrała się gdzies na wycieczke.

[Gość majsterus]

ale z tego co tutaj wypisujecie to jednoznaczne wynika że jesteście szaleńcami...

no bez urazy ale małe auto szybciej wyleci z trasy, lub na zakręcie niż 1,5 tonowy samochód jadący z tą sama prędkością.

nie wspominam tu o stanie technicznym.

[Gość Go_nia]

Uhhh...190 micrą, g:galy nie wyobrażam sobie...Ja fordem focusem poleciałam najszybciej 170...Micrą jak do tej pory 120, żal mi było jej katować, w końcu to mały samochodzik...

 

 

Druga próba : 140 km/h, obroty 4300. Ale: (to co pisał Domiss) przejechał obok dużo szybciej 2 razy większy samochód i musiałam mocniej złapać kierownicę.

Silnik pracował bardzo ładnie, większy dyskomfort akustyczny miałam od strony mojego "topika"

[Gość coyot]

co do faktycznej predkosci np tych 190km/h .... to jeszcze bralbym poprawke na licznik ... ale to i tak czy inaczej zaczyna micra latac

[Gość Nuras]

Jakby to ująć...Mam k10 Super S. Skala na liczniku do 160 km/h. Na autostradzie wskazówka prędkościomierza oparła się o pokrętełko licznika kilometrów czyli jakiś dobry centymetr poza skalą prędkości. Nismo był stabilny i nawet nie za hałaśliwy :one: Wszystko to ze zużytymi amortyzatorami z przodu :zdziw: Jak mi się przypomniało, że bez amorków mogę odfrunąć to zwolniłem do 140 km/h :diabel2:

[Gość krzysiu1205]

nissan micra k11 rocznik 93 poj 1,0 na autostradzie po paru minutach trzymaniu gazu do podlogi wyszlo mi 175km/h a licznik mam na 180.jechalem wtedy z trzema pasazerami i mysle ze bym przekroczyl licznik ale bylo juz pod gorke.wskazowka poziomu paliwa przy tej predkosci obnizala sie szybko :/

[Gość Skuter27]

Ja na prostej drodze śmigałem swoją micrą 1.2 gaźnik na LPG 140 a z górki to 155 a licznik 160 a normalnie to jeźdze 130 średnio jak droga pozwala, ale czasem boczny wiatr przeszkadza to fakt.

[Gość micrus95]

Skoro dzisiaj odpowiedź, to i ja się włączę

 

Jak byłem trochę młodszy (i głupszy), kolega jego almerą 1.6d mnie na autostradzie sprowokował...on w podłogę, ja w podłogę...

 

Po dobrych chyba 10 kilometrach, przy pełnym aucie, z górki wyprzedziłem go mając ponad 180 na liczniku. Wszystko na 1.0. Koło 165... może nawet 170 realnie w takim razie poleciał.

 

Teraz jestem po większej ilości przejechanych kilometrów nie tylko micrą, ale również całkiem nowymi autkami. Patrząc na to z dzisiejszej perspektywy, osiąganie tego rzędu prędkości takim autkiem to czyste samobójstwo . I jeszcze na polskiej drodze :zdziw:. Poza tym naprawdę szkoda mi samochodu. I paliwa

 

A szok niestabilności przeżyłem wpadając na suchej A4 przy 110 km/h w... kałużę pod Gliwicami - nie wiedziałem, że zakręty na autostradzie są takie ciasne ;P - myślę, że jak ktoś takie coś raz przeżyje, to później się zastanowi...

[Gość ABT]

swoją siepnąłem 180/h na A4 z góy Św. Anny (kto jedzi to wie o co chodzi ), myślę ze spokojnie mogłem próbować zamknąć licznik bo dopiero zabawa się zaczęła ale jakoś nie dane mi to było, za duży ruch ktoś tam się wcinał, może kiedy mnie natknie znowu Tak to na prostej te 170 pojedzie.

W porównaniu do aut segmentu D czy nawet compactów to micra przy 180 fruwa już zdrowo

[Gość slavko]

Sprawdzone 3 dni temu na niemieckiej autostradzie, 3 osoby i bagaże- 170 i ani grama więcej :/

[Gość Nuras]

Po modyfikacjach: obliczona strumienica, zero katalizatora, poszerzony układ wydechowy i tłumik firmy bosal, dochodzę do wniosku, że muszę zamontować licznik do 200km/h :zdziw: bo ten co mam (do 160 seryjny) za szybko sie zamyka :diabel2: