Gość piotro Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Witam Od dwóch dni albo mi auto odpala albo niestety nie, tzn kręcę kluczykiem i tylko słyszę pstryk.... i koniec. eby odpalić muszę rypnąć delikatnie w rozrusznik np. młotkiemi pali. Zgaduje że to szczotki (proszę o opinie jeżeli może to być coś innego), pytanko: - czy jest możliwośc samemu naprawić rozrusznik jeśli to to (taki amator jestem raczej, ale silników juz pare przewinołem) ? - gdzie mogę takie szczoteczki zakupić ile to kosztuje (szczotki, naprawa u mechanika) i co radzicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Zgaduje że to szczotki Zgadza się. Już nie długo i puknięcie nie pomoże. Oryginalnie to występuje cały szczotkotrzymacz. A jak ktoś lubi się pobawić to można dopasować, doszlifować z czego innego. ale silników juz pare przewinołem Myślę, że dasz radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Nie koniecznie szczotki, ja akurat nie obstawiałbym szczotek, rozrusznik jak rozrusznik, zasada działania i budowa jest taka sama.Najczęstszym defektem w rozruszniku jest tak zwany "elektromagnes".Elektromagnesy są rozbieralne i nie rozbieralne, możesz mieć w nim przepalone główne styki (od zewnątrz masz do nich przykręcone te gróbe przewody), możesz mieć przytarty sworzeń, a co najważniejsze słabą masę, rozrusznik pobiera najwięcej prądu z wszystkich odbiorników.Koszt takiego elektromagnesu powinien wynosić około 60/80 zł+ komplet naprawczy (tulejki, szczotki) i przy składaniu zachować ostrożność przy podkladkach dystansowych i jeżeli z tyłu rozrusznika była blacha stabilizująca to niech znowu tam będzie!!!Po złożeniu wszystkiego należy sprawdzić czy działa z pomocą akumulatora i grubego przewodu.Jak coś to służę pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ronin00 Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Witam! Niedawno miałem podobne objawy w N14,też "bodziec"młotkiem w rozrusznik dawał rezultat.Wymieniłem samodzielnie szczotki-nic specjalnie trudnego.Szczotki kosztowały mnie ok 30 zł.,z tym że musiałem je odrobine spiłować flexem bo były odrobine większe o ile pamiętam mają mieć wymiar 14x4mm.Potrzebna ci będzie lutownica.Godzina roboty a jaka satysfakcja!!!! Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miszcz69 Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 ja mialem tak samo. stukalem, stukalem, az pewnego razu nawet to nie pomoglo. zostalo odpalanie 'z popychu'. u swojego mechanika za szczotki + wymiane dalem 100 pln. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 A cóż wy tak z tymi szczotkami?Przecież rozrusznik musiałby pracować ogromną ilość godzin by zdarło szczotki, dobrym przykładem jest alternator.Nie wykluczone że samo rozebranie i zlożenie rozrusznika juz pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 Przecież rozrusznik musiałby pracować ogromną ilość godzin by zdarło szczotki Długość szczotek w rozruszniku obliczona jest dla rozrusznika, a w alternatorze dla alternatora. Praktyka pokazuje, że jednak w rozruszniku wymienia się częściej, nawet już po 100 kkm. Poza tym, jedno auto jest eksploatowane na krótkich odcinkach, a inne ma znaczną przewagę tras. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 6 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2007 B12 dla przykładu w moim pigocie mam już 160 tys. przebiegu a nawet nie myślałem o rozruszniku.I nie ukrywam ale jestem zdziwiony tym co tu czytam, gdyż w życiu nie słyszałem ani nie spotkałem się z awarią szczotek w rozruszniku a trochę ich już rozbierałem.Zresztą zauważ różnicę pomiędzy alternatorem a rozrusznikiem, jeden ma łożyska a drugi....i już samo to przez siebie muwi.Jedyną przyczyną szybkiego zurzycia szczotek jest uszkodzony komutator np. powypalany przez źle pracujące szczotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotro Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Problem pogłębiał się z godziny na godzinę, tak ostatni raz odplałem go z 30 minut. Problemem okazały się szczotki (prawie dwóch niebyło już), które niemogłem dostać i zakupiłem za 54zł cały szczotkotrzymacz z nimi, pojechałem do znajomego mechanika, ale powiem szczerze z tego co widziałem wymienić szczotki, szczotkotrzymacz, można samemu bez problemu.Autko "pali" już normalnie. Dzieki Wszystkim za Pomoc-Opinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.