Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] wymiana klocków hamulcowych


Gość mk_83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Przyszedł juz czas na wymianę klocków hamulcowych w mojej micrze, a że lubie sobie czasem pomajstrować to chciałbym to sam wymienić, sęk w tym, że nigdy wcześniej nie wymieniałem i na pewno natrafię na jakieś "rebusy";-), jeżeli jest ktoś kto mógłby mi łopatologicznie napisać co trzeba po kolei robić to byłbym wdzięczny :-) k11 '94 bez ABS-u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie ma nic do łopatologicznego tłumaczenia ;)

ściągasz koło, odkręcasz jedną śrubę mocowania zacisku (te dolną), unosisz cały zacisk do góry, masz klocki jak na dłoni. Wysuwasz stare, wkładasz nowe, tylko nie powykrzywiaj takich blaszek (to się chyba nazywa sprężyna wkładek, ale to taka sprytnie powyginana blaszka z lewej i prawej strony na których osadza się klocki) , no cyba, że masz też nowe.

Mogą być też inne blaszki, już takie duże mające kształt samego klocka - wkładka blaszana która przykrywa cały klocek, wkładki te nakłada się na klocek.

Niektóre klocki hamulcowe mają coś takiego właśnie ale w ogóle nie jest to potrzebne, bo to miało być raczej zabezpieczeniem dla ochrony przed uderzeniami tłoczka, ale sam klocek też da radę, choć czytałem tu gdzieś na forum, że ktoś hamował już tłoczkiem :D, więc nie wiem co to był za klocek ze przebił go tłoczek).

No ale wracając:

Odkręć pod maską zbiornik płynu hamulcowego. Zapewne po włożeniu nowych klocków nie będziesz mógł opuścić na dół zacisku a to dlatego ze wystający z niego tłoczek będzie w pozycji dla starych klocków, musisz go wepchać trochę do środka a wtedy wiadomo, będzie wypychało płyn hamulcowy dlatego właśnie lepiej mieć odkręcony ten zbiorniczek płynu, może się ten płyn na tyle podnieść ze się będzie wylewał, ale odessij płyn jak będzie za dużo i tyle. Tłoczek wepchnięty to zacisk się opuści na nowe klocki, zakręć śrubę, do auta podeptać trochę po hamulcu i koniec, pamiętaj by sobie zakręcić zbiorniczek płynu, założyć koło :D i możesz jeździć, tylko nie próbuj odrazu w czasie jazdy klocków sprawdzając jak Ci hamuje auto, tylko pojeździj na nich normalnie, żeby się ładnie dotarły

 

Inna bajka będzie jak masz już dość zryte/pordzewiałe tarcze hamulcowe, wtedy będzie pasowało je przetoczyć albo nowe bo jak założysz np na tarcze która ma od góry i od dołu rdze - na bocznej warstwie tam gdzie klocek się styka z tarczą, to będzie oznaczało ze klocek nie równo ściskał i tam gdzie jest rdza w ogóle nie było styku klocek - tarcza. Tak więc jak założysz nowe klocki to ta rdza z tarcz od razu zryje nowego klocka zmniejszając np powierzchnie którą powinien hamować.

Jak chcesz więcej wyjaśnień to pisz śmiało, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanies tarcze do splanowania

 

Ja słyszę takie coś to mnie ciarki przechodzą....Policz cenę nowych tarcz - koszty przetoczenia i zastanów się czy to co ci zostało w kieszeni jest warte tego zabiegu......

Nowe tarcze BREMBO np kosztują 180 zł za komplet.WARTO przetaczać ?? :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi w micrze zebrał krawędzie sąsiad na tokarni...

raptem...20-30 minut ZA DARMO

 

a co do kosztów około 30zł u tokarza a może i mniej

 

więc auto-moto robi różnicę 150zł

 

nie wiesz że sie tarcze planuje że Cie ciarki przechodzą?????

 

wiadomo że ty wszystkim polecasz to co sprzedajesz, ale zawsze trzeba kalkulować

za każdym razem ze zmianą kloców bedziesz zmieniał tarcze jak maja odpowiednia grubość tylko jest rant???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowanie tarcz ma sens jeśli są one w miare nowe, i przez złą pracę klocków zostały źle starte. Jeśli są stare tarcze to nie ma sensu, gdyż robią się one potem za cienkie i tracą swoje właściwości pod względem bezpieczenśtwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiesz że sie tarcze planuje że Cie ciarki przechodzą?????

 

wiem,że tarcze się przetacza ale jak jest jeszcze co przetaczać tj jak grubość tarczy jest odpowiednia :)

 

wiadomo że ty wszystkim polecasz to co sprzedajesz,

Zgadza się tylko przeczytaj dokładni mój post i zadaj sobie pytanie czy coś poleciłem czy zasugerowałem :)

 

mk_83 zmierz grubość tarczy najpierw a potem podejmij decyzję.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, abyś musiał robić coś z tarczami, więc się nie przejmuj wywodami kolegów ;D. Dodam od siebie, że tłoczek na pewno będziesz musiał mocno wepchnąć, bo oprócz tego, że jest ustawiony do starych wytartych klocków, to jeszcze się trochę wysunie, zanim zmienisz klocki... ja nie miałem siły wepchnąć go ręką, pomogłem sobie kluczem... najlepiej od razu zablokować tłoczek jeśli masz czym (tak przy okazji - to się nazywa tłoczek, ale wcale nie jest małe - szczególnie w porównaniu z wielkością klocków - to ta rura, która wystaje z zacisku ;) ).

Po wymianie najlepiej pojeździć na niewielkiej prędkości i trochę delikatnie pohamować, żeby się klocki dotarły spokojnie - wyjeżdżając na miasto nigdy nie wiesz, czy Ci ktoś nie wylezie parę metrów przed maskę i nie będziesz musiał dać ostro po hamulcach, co przy dopiero co wymienionych klockach jest (dla tych klocków i być może tarcz) mocno niewskazane. Ja po wymianie wjeżdżam na duży pusty parking, wbijam jedynkę lub dwójkę, prawa noga lekko na gaz, lewa lekutko na hamulec i docieram klocki przez kilka okrążeń ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie zapomnij o takich blaszkach do klocków które są w komplecie, bez dnich też będzie hamował, ale krzywo będą ścierać się klocki i jak już je troche zetrzesz nie będzie dobrego docisku do tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przydadzą się duże obcęgi albo coś w rodzaju "żabki" żeby wcisnąć tłoczki, jeżeli chcesz to zrobić profesjonalnie to podłącz wężyk ze zbiorniczkiem do odpowietrzaczy, ustaw go najwyżej jak możesz i poluzuj odpowietrzacz w czasie ściskania żeby nadmiar płynu wyciekł przez wężyk, przy okazji można się pozbyć powietrza jeśli jest w przewodzie, po ściśnięciu poczekaj, aż część płynu spłynie i zakręć, ważne żeby nie dostało się powietrze. Po wymianie podpompuj pedał hamulca i sprawdź poziom płynu. tak wymieniamy na warsztacie i tak zalecaję niemieckie serwisy.

najprostrza metoda to duże śrubokręt między zacisk a klocek i pchasz aż tłoczek się schowa :diabel2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i poluzuj odpowietrzacz w czasie ściskania żeby nadmiar płynu wyciekł przez wężyk, przy okazji można się pozbyć powietrza jeśli jest w przewodzie
Albo dostać powietrze do przewodu, jeśli go tam nie ma, oczywiście o ile tłoczek się niechcący trochę cofnie w trakcie wciskania... moim zdaniem to bez sensu, lepiej odpowietrzyć normalnie później.
najprostrza metoda to duże śrubokręt między zacisk a klocek i pchasz aż tłoczek się schowa
Tylko nie opieraj śrubokręta o klocek... nie bardzo rozumiem ten pomysł kocurka, ale jeśli polega on na rozpychaniu, to od strony klocka radziłbym podłożyć jakiś kawałek deseczki lub coś podobnego... Ja osobiście złapałem w klucz regulowany tłoczek i część zacisku, z której wystawał - klucz był wyregulowany na parę mm mniej, niż "wysięg" tłoczka i wkładany pod kątem, a potem prostowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam

 

Czy jak klocki sie kończą to zapala sie jakaś kontrolka od hamulca? Czy trzeba sobie sprawdzać organoleptycznie te klocki co ileś tam tyś km?

 

Micra K11 93'.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze ci sie zapalic jak masz malo plynu. tzn tloczek jest na tyle wysuniety ze w zbiorniczku prawie susza, a tak czujnika zuzycia to nie.

to tylko micra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna się zapalić kontrolka, bo w miarę zużywania klocków obniża się dość mocno poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku. Ale jeśli jeszcze nigdy ich nie oglądałeś lub raz na jakiś czas uzupełniasz płyn hamulcowy, to lepiej zajrzyj - to w końcu hamulce ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio starły się i słyszałem metaliczny dźwięk od strony klocków. Nic mi się nie świeciło, ani płynu nie ubyło, a jedna okładzina zdarta do nitów. Wystarczy sprawdzać stan klocków przy wymianie opon na letnie/zimowe. a Co do kontrolki startych klocków, to można samemu zamontować jak najdziesz okładziny z rozmiarem do micry i z czujnikiem kontrolke dorobić i jeździć 20km/h, zeby mało używać hamulców, bo takie klocki trochę kosztują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo_Snk mam właśnie ten sam problem od wczoraj wieczora tzn pojawił sie ten sam dźwięk metaliczny i sie zastanawiałem czy sie coś powinno się zaświeci czy nie..dzisaj po pracy podjade po klocki i wymienie wieczorem..dzieki za pomoc.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...