Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K10] Demontaż tylnego amortyzatora.


geniula1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Otóż zamierzam w najbliższym czasie wymontować tylne amortyzatory w Micrze. Po wstępnych oględzinach stwierdziłem ż dół amortyzatora odkręcić to bułka z masłem. Natomiast pytania pojawiły się przy górze.

Otóż czy ta jedyna śruba u góry jest mocującą amortyzator do karoserii i amortyzator ze sprężyną. Czy aby czasem po odkręceniu tej śruby u góry nie wystrzeli mi sprężyna !!

Czy też jest tam jeszcze jakaś inna śruba co zapobiegnie temu.

Jeśli wystrzeli to trzeba pierw belkę podnieś na lewarku, odkręcić tą górną śrubę i sp€ścić belkę zawieszenia.

 

Wymieniał już ktoś tylne amortyzatory i możę mi przyświecić radą ??

Z góry dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geniula1, Po prostu odkręć górę i wtedy podnoś budę na lewarku a później dół .Jak podniesiesz to ci się sprężyna zluzuje i po strachu .A jak będziesz zakładał to na podniesionej budzie zakręć najpierw dół i później cejując po malutku opuszczaj,wejdzie na swoje miejsce i wtedy przykręcisz górę,jak będzie za mało to niech Ci ktoś usiądzie na otwartym bagażniku :D:D

 

[ Dodano: Czw 27 Mar, 2008 20:24 ]

Dla ułatwienia zawiń sobie cienki drut na górny gwint i przedziej przez otwór w gnieździe amora ,będzie łatwiej trafić w otwór nie narażając palców,a dodatkowo nie ucieknie w dół :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc zrobione :D Samochód był na koziołku i zawieszenie podniosłem do góry lewarkiem. Sprężynę już skurczoną związałem w 4 miejscach grubym drutem i elegancko :D Z tym żę w innym miejscu pojawił się problem. Mianowicie przy odkręcaniu u góry amortyzatora to ukręciłem trzpień amortyzatora za który się go łapie przytrzymuje, kontruje!! Cholera mocno była przykręcona :diabel: . Wtedy szlifierka kontowa poszła w ruch. Oszlifowałem trochę trzpień, tak by zrobić w miarę dobry uchwyt pod morsy I poszło. Nie ucinałem bo wykręcałem je z samochodu na części by zamontować je do mojego.

 

Dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie aż tak wielkie oczy. Ale swoje zęby sobie cenie i zbito mnie trochę z tropu na początku z tymi ściągaczami.

 

-> DZIęKI WSZYSTKIM ZA POPMOC <-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Po prostu odkręć górę i wtedy podnoś budę na lewarku a później dół .Jak podniesiesz to ci się sprężyna zluzuje i po strachu .A jak będziesz zakładał to na podniesionej budzie zakręć najpierw dół i później cejując po malutku opuszczaj,wejdzie na swoje miejsce i wtedy przykręcisz górę,jak będzie za mało to niech Ci ktoś usiądzie na otwartym bagażniku :D:D

 

Dzisiaj zrobiłem wymianę amorków w/g tego co napisał alfabox - odbyło się bez ściągaczy i wiązania sprężyn :) , które tak jak w opisie po podniesieniu budy pięknie się zluzowały. Jedyny problem sprawiły dolne śruby. Weszły na nie tulejki z amorków i nie obyło się bez cięcia. Dzięki alfabox za dobrą podpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...