[P12/WP12] Drgania kierownicy przy 100km/h

[Gość cezar]

Mam problem z drgającą kierownicą w p 12 z 2002 roku. Drgania pojawiają się przy prędkości ok. 100 km/h. Serwis twierdzi, że przyczyną są koła... Ale wyważałem je już 3 razy i były ok (robili mi to nawet w serwisie), ale po założeniu na osie problem powracał...

Czy ktoś spotkał się z takim problemem??

[Gość makaron11]

witam

z tym biciem w kierownice to sprawdz czy nie sa zwichrowane tarcze hamulcowe najlepiej przetoczyc

[mmdelphi]

Witam

Z tym biciem kierownicy w P12 to jest naprawde dziwna historia. Moi rodzice mają P12 z 2002 roku, przebieg 35 tys. km. Po założeniu alu kierownica zaczęła drgać w okolicach 90 - 100 km/h. Kilkanaście razy jeździłem do przeważenia kół do różnych zakładów wulkanizacyjnych i nic. W końcu alu wróciły do producenta gdzie zostały wyważone na jakiejś super nowoczesnej wyważarce. I znowu nic, drganie nie ustało. W miedzyczasie auto przeszło przegląd gwarancyjny w ASO gdzie stwierdzono, że do wymiany są oba sworznie. Po wymianie kierownica ciągle drga. Już sam nie wiem co mam robić z tym samochodem :?

 

Pozdrawiam

Delphi

[siwy77]

moj znajomy mial podobny problem ale w toyocie,wywazal kola kilkakrotnie i dalej mu drgala kierownica.Jak sie pozniej okazalo samochodem jezdzila rowniez jego zona ale po kraweznikach i mial pokrzywione alumy.Kupil nowe i problem znikl

pozdrawiam

[mmdelphi]

Wiec moje alu mają chyba jakąś wadę produkcyjną, bo po krawężnikach nie jeżdże, a kierownica bije.

Czy zdarzyło się Wam kiedyś kupić nowe wadliwie wykonane alu?

 

Pozdrawiam

Delphi

[Gość djepp]

Mialem to samo , problem jest prozaiczny, a mianowicie klocki hamulcowe sa zle dopasowane do tarczy, sa chyba ltroszke za szeroke , bylem na warsztacie ,mam gwarancje , tak ze nie kosztowalo mnie to ani centa, spilowali LECIUTKO KLOCKI wywazyli przednie kola i problemu do taj pory nie ma , wszystko jest w najlepszym porzadku, rozmawialem z szefem czy tak bedzie przy kazdej wymianie to powiedzial ze nowe sa juz idealnie dopasowane, jezeli masz jeszcze gwarancje to musza ci to zrobic w servisie jezeli nie to zrobisz to sam ,trwalo to wszystko moze z 15 minut , nie martw sie do drobnostka, czesc

[Gość cezar]

Dzięki...

W takim razie wybiorę się jeszcze raz do serwisu i podpowiem mechanikowi...

Jeszcze tylko podpowiedz gdzie ten serwis, bo możne warto by się tam wybrać...

Pozdrawiam...:-)

 

PS. djeep dzięki za pw...

[Gość djepp]

bedzie, ci trudno dojechac bo to 10 km. od Baden Baden w Gernsbach kreiß Rasttat, kawal drogi od Polski , w tym dolku pomiedzy Szwajcaria i Francja, 12 km. od Francji i 100 od Szwajcarii, to jest napewno to bo bylo badzo duzo tych samych modeli z tym samym problemem , ok. 100 zaczynala drzec kierownica ale przy 150 to przechodzilo , do dzisiaj mam spokoj , auto jest super tak ze nie narzekam, czesc

[voyager1956]

Z powyższych wypowiedzi nie wynika rozwiązanie problemu. Przyczyny mogą być dwie: krzywe felgi lub opona ma lekkie jajo poziome lub pionowe , dopiero po upewnieniu się że te dwa elementy są bez zarzutu szuka się przyczyny w tarczach lub zaciskach hamulcowych

 

Przegapiłem jeden element do drgań kierownicy. Może to być środkowy przegub z prawej strony który jest na wieloklinie i potrafi się wyrobić i przegub lata na frezie.. trzeba z prawej strony podnieść samochód i ręką sprawdzić czy przegub jest na sztywno na ośce.

[keey]

Sprawdzić też trzeba łożyska kół i zwrotnic. Przed wymianą tych łożysk nie jeździłem szybciej niż 100 km/h, bo myślałem, że się buda rozpadnie. Po wymianie różnica jest zaskakująca. Co prawda łożyska kół raczej w tym wypadku są mało prawdopodobne, to łożyska zwrotnicy mogą być tak nieprzyjemne. Jeśli chodzi o przeguby półosi, to w poprzednim aucie miałem z jednym z nich problem. Ale wtedy drgania kierownicy, jak i całego auta występowały tylko gdy wciśnięty był pedał gazu. Po odjęciu nogi powracał spokój. podnieś auto na lewarku i sprawdź czy koło nie lata pion-poziom.

[Gość tr0ll]

Witam

Z tym biciem kierownicy w P12 to jest naprawde dziwna historia. Moi rodzice mają P12 z 2002 roku, przebieg 35 tys. km. Po założeniu alu kierownica zaczęła drgać w okolicach 90 - 100 km/h. Kilkanaście razy jeździłem do przeważenia kół do różnych zakładów wulkanizacyjnych i nic. W końcu alu wróciły do producenta gdzie zostały wyważone na jakiejś super nowoczesnej wyważarce. I znowu nic, drganie nie ustało. W miedzyczasie auto przeszło przegląd gwarancyjny w ASO gdzie stwierdzono, że do wymiany są oba sworznie. Po wymianie kierownica ciągle drga. Już sam nie wiem co mam robić z tym samochodem :?

 

Pozdrawiam

Delphi

 

Witam wszystkich,

 

Problem może okazać się prostrzy. Jeśli alu nie są oryginalne mają najprawdopodobniej środkowy otwór o innej średnicy niż piasta koła. Trzeba założyć pierścienie centrujące.

 

Pozdrawiam

 

tr0ll

[magik22]

u mnie była skrzywiona felga. po naprostowaniu wszytsko wróciło do normy

[Oskar]

ja miałem założone nakretki zabezpieczajace troche wieksze od oryginalnych nakretek i tez drgaly mi kola

[magik22]

sprawdź gumy, wyważ koła. jeżeli to nic nie da. po prostu na podnośnik i sprawdzaj luzy w układzie kierowniczym. miedzy innymi końcówki drążków kierowniczych. ewentualnie możesz zrobić zbieżność ale ci opon nie ścina, ale sprawdzić można to tylko pare groszy a będzie spokój. jak możesz podaj rozmiar felg i jakie masz oponki?? oryginalne felgi czy nie?? ja stawiam na krzywą felgę. miałem do samo, bardzo podobny przypadek do twojego. mam niskoprofilowe opony i skrzywiłem prawą przednią felgę. jak sie jechało można było dostać choroby tej od wstrząsów ^^

Edytowane 7 Lutego 2012 przez magik22

[lebo24]

Witam. U mnie problemem drgania były tarcze hamulcowe , zle wyrobiły się od miernych klocków. Po zeszlifowaniu u tokarza i wymienieniu klocków problem znikł.Koszt 40 zł. zeszlifownie.

[byczq]

Witam,

 

jestem pierwszy raz na forum, dlatego proszę o wyrozumialość.

 

Mam podobny problem z kierownicą. Od grudnia jestem włascicielem WP12 z 2006 roku sprowadzonej z Danii. Od samego początku w aucie troszeczkę drgała kierownica, głównie przy hamowaniu. Jednak po dwóch tygodniach ( w miedzyczasie wymiana opon na zimowe) drgania czuć było na sterze także w czasie jazdy na wprost. Stalo się to na tyle nieprzyjemne, że postanowiłem coś z tym zrobić. Pojechałem na stację diagnostyczną (pod Kaliszem) - diagnoza: luz na sworzniu przedniego wahacza i tuleje tylne wahacza (ponoć olejowe) popękane, już bez oleju - czyli wahacze do wymiany. Postanowilem potwierdzić diagnozę. Na innej stacji (tym razem w Łodzi) diagnosta stwierdził, że wahacze i tuleje są w super stanie, trzeba sprawdzić koła i tarcze, bo może ranty tarcz sa nierówne, co powoduje drgania klocków przy hamowaniu itd i stąd ten problem, ale głównie podejrzane są koła. Wobec tego pojechałem na wulkanizację. Spec obejrzał opony i stwierdził, że 3 z 4 opon sa do wymiany (na jednej "buła', druga zdeformowana - z przodu akurat, trzecia łysa). Alufelgi proste. Troche się wkurzyłem, bo te opony wytargowalem w cenie auta (pozdrawiam Szczecin i sprzedającego!). Nastepnego dnia - wymiana zimowek na nowe - Daytony 205/55 R16 - 1300 zł w plecy (z wymianą +azot inside). Przy wymianie (inny warsztat, niż poprzednio) felgi sprawdzone ponownie - stan: ok -proste. Po wymianie podczas jazdy na wprost kierownica już nie drży. Natomiast nadal pozostaly drgania przy hamowaniu, chociaż już o mniej więcej połowe slabsze w porównaniu do tego co było. No to sprawdziłem geometrię - tutaj tył jak z fabryki, przód - wszystko miesci się w normie. To jeszcze jedna stacja diagnostyczna (pod Łodzią tym razem) - opinia- po kolei: wahacze, wszystkie tuleje, sworznie, końcowki drążkow, łączniki stabilizatorow, łożyska, górny wahacz - wszystko OK, żadnych luzów, tarcze proste i jeszcze grube (auto niby 100 tys przebiegu). Jedynie co mogłoby podlegać wymianie wg diagnosty, to ewentualnie tylne tuleje wahacza przedniego, ponieważ w lewej i prawej guma odkleiła się na części obwodu od aluminiowej tulei w której jest mocowana. To być może powodować drgania wahacza podczas hamowania i przenosić się na kierowicę. Diagnosta przy uzyciu łoma, odchylając nim delikatnie trzpień wahacza, który wchodzi w tylną tuleję - pokazał mi wielkość tego odklejenia - od razu odslonilo się wnętrze tulej na odcinku ok. 2 cm. Odklejenie jest w obu tulejach od zewnętrznej strony - odbicie lustrzane. Na razie jeżdżę w takim stanie, czekam do wiosny - wtedy (jak już połataja trochę dziury po zimie) chcialbym tuleje wymienić (np na Dokuji albo Oyodo). Poza tym z uwagi na podejrzliwość wobec części z Reanult'a obawiam się jeszcze o maglownicę, ale czy ona - jej ewent. kiepski stan - może powodowac drgania kierownicy?

[Gość mirekg9]

Tarcze, jeśli już, to się przetacza a nie szlifuje.

[Oskar]

Co do tuleji to kupuj Oyodo, magłownica nie ma wpływu na drgania kierownicy,

ja miałem wybite wszystko w wahaczach i podczas hamowania drżała kierownica,

wymieniłem całe wahacze i nie mam zadnych drgań.

Ja wszytko posprawdzałeś (felgi, opony, tarcze, drążki, końcówki)

i jest ok a tylko tuleje masz do wymiany to zobacz jak bedzie wygladała sytuacja po ich wymianie.

Edytowane 9 Lutego 2012 przez Oskar