Czujnik parkowania w QQ...

[pixel]

Siema,

 

Czy ktoś z posiadaczy QQ montował nieoryginalny czujnik parkowania? Jak to się ma do gwarancji na auto... Czy w ASO zrobią coś takiego i za ile?

 

Pozdro

[Gość kristo]

Siema,

 

Czy ktoś z posiadaczy QQ montował nieoryginalny czujnik parkowania? Jak to się ma do gwarancji na auto... Czy w ASO zrobią coś takiego i za ile?

 

Pozdro

 

nie wiem czy każde aso, ale wiekszość zrobi, za jakieś 50% ceny oryginalnych

[Gość lechu1]

A ten czujnik za 1000 zeta montowany przed odbiorem to oryginalny jest?To jest jeden z setek czujników dostępnych na rynku.Alarm też.

[pixel]

Czyli mam rozumieć, że aso ładuje do wozu jakieś "coś" - co na allegro kosztuje 130 zeta i każe płacić sobie tysiaka? No... biznes is biznes... A wiecie może czy skrzywią się przy ewentualnej gwarancji jak sobie we własnym zakresie zamontuję taki czujnik?

[Gość kristo]

A ten czujnik za 1000 zeta montowany przed odbiorem to oryginalny jest?To jest jeden z setek czujników dostępnych na rynku.Alarm też.

 

ja nie wiem jaki montują za 1000, ale u mnie w aso oryginalny z tego co pamiętam kosztuje 1900, a zamiennik (wg nich nawet lepszy niż oryginalny) 800 zł

[pixel]

No nic... I tak muszę do do salonu podjechać, to się popytam co i jak.

 

Pozdro

[Gość lechu1]

W cenniku był czujnik cofania -1000 -bez alternatywy.Gwarancja rok.

Alarm fabryczny 1500,-czyli firmy......sie okazało(gratis)-nawet lepiej bo nieznany

teoretycznie postronnym.

Miałem obawy czy wskaznik czujnika nie będzie dowalony na oślep,ale pasuje wizualnie i jest dobry.

[Gość MarekA]

Zakupiłem za ok 200 zł czujniki Exim ( nie pamieetam jak dokładnie sie nazywaja) z wświetlaczem.

Montowałem samodzielnie, montaż bez żadnego problemu , najwiecej zabawy z przeciąganiem kabli.

Działaja , ale montowałem je zaraz po zakupie QQ i generalnie teraz chyba by mi nie byłyby potrzebne, tym bardziej że mam podłaczoną również kamere cofania do wyświetlacza w radio i to jest bardziej uzyteczne.

A gwarancja - a na co, na zderzak i 4 otwory, oraz jedno wpięcie w kabel od lampy cofania?

Nie pytałem w ASO , ale chyba byłaby to przesada gdyby wnikali w takei rzeczy

[pixel]

Chodziło mi bardziej o to czy jakiś nadgorliwy pracownik aso nie stwierdzi, że była samowolna ingerencja, i czy nie odmówi ewentualnej naprawy gwarancyjnej (nie)koniecznie zderzaka...

[Gość arczi]

Cześć. Montowałem w swoim QQ czujniki kupione na Allegro montaż bardzo prosty działają bez zarzutu od jakiś 10 m-cy Koszt zakupu około 150zł. Serwis przy przeglądzie się nie czepiał. Jeśli zamontujesz je poprawnie to nie mogą się czepiać, że ingerowałeś bo jeśli dokłada Ci serwis to przecierz też ingeruje. Ważna jest poprawność montażu.

Wyświetlacz pasuje idealnie na lusterkiem wstecznym

Pozdrawiam

[medyk]

Witam..W zamówionym samochodzie mają mi w ASO zainstalowac czujnik cofania /niby jakiś model Novara-ale kto to sprawdzi czy to nie z allegro taki za 200zł/.Tu mam pytanie- czy przy instalacji wiercą jakieś dziury w blacharce na kable czy nie a puszczają je naturalnymi otworami? Oraz drugie pytanie czy czujniki widać z zewnątrz na zderzaku w tyle i jak to wygląda czy czasem nie badziewnie? Może ktoś wstawi fotkę? A odnośnie dywaników to wybrac welurowe czy gumowe? Najlepiej bym chciał gumowe korytka ale nie ma takich...Dzięki za odpowiedzi.Pozdrawiam

[Gość lechu1]

Akurat o czujnik cofania możesz być spokojny .Wygląda i pracuje dobrze.

[medyk]

możesz opisać jak to działa? Jak da znać to co oznacza,że już trzaba kończyć cofanie czy jak?

[Gość lechu1]

Pipka na wtecznym -im bliżej tym częściej i widzisz na wyświetlaczu ile masz do przeszkody (nawet wyższego krawężnika) i z której strony .Gdy masz 5 cm to bardzo wyje.(podaje odległość w cm)Pomiar zaczyna się od 1,5m

[Gość kristo]

[...].Gdy masz 5 cm to bardzo wyje.(podaje odległość w cm)Pomiar zaczyna się od 1,5m

 

No z tym to różnie bywa - zależy jaki zamontują, u mnie nie podaje żadnych wartości

[medyk]

dzięki za odpowiedzi

 

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2008 22:18 ]

jeszcze jedno pytanko... Podobno aby zamontowac taki czujnik cofania w ASO to ściągają tylny zderzak .Obawiam się czy mi tam czegoś nie uszkodzą ,porysują albo żle założą potem...Jak myślicie? Montowali wam może w ASO?

[Gość kristo]

jeszcze jedno pytanko... Podobno aby zamontowac taki czujnik cofania w ASO to ściągają tylny zderzak .Obawiam się czy mi tam czegoś nie uszkodzą ,porysują albo żle założą potem...Jak myślicie? Montowali wam może w ASO?

 

nie wiem czy sciągają czy nie, ale nawet jak ściągają to o co się boisz? Przecież to nie jest operacja na otwartym sercu tylko demontaż zderzaka. Jak ci jakiś zamroczony kolo wjedzie w tyłek to też będziesz się bał że ASO ci ma zdemontować zderzak i założyć nowy?

[Gość bonzo]

.Obawiam się czy mi tam czegoś nie uszkodzą ,porysują albo żle założą potem...Jak myślicie?

schowaj auto pod pierzynę

[medyk]

znam to z Toyoty..Właśnie na skrzyżowaniu czekam na zielone i słyszę hamowanie a potem d... mi w tył...W ASO Toyoty wymienili mi zderzak i z jednej strony nie jest spasowany idealnie.Niestety u nas to już normalka..Nie miałem nerwów się już z nimi kłócić bo dziady nawet rure wydechową mi żle zainstalowali,że za nisko wisiała /cała widoczna/ tak,że prawie ciorała po asfalcie.Gdy im to powiedziałem to pan w gangolu powiedział,że tak powinno być hehe..Potem jak wyryczałem kilka razy i pokazałem taki model na parkingu to pojechał na zaplecze i poprawili osły .Dlatego nie dziw się ,że mam obawy aby ktoś kopał w nowym samochodzie bo ja już nie wierzę w fachowców z ASO.....

[Gość kristo]

[...]Dlatego nie dziw się ,że mam obawy aby ktoś kopał w nowym samochodzie bo ja już nie wierzę w fachowców z ASO.....

 

no to jak nie wierzysz to nikt nie każe ci jeździć do nich, nawet jeśli okaże się że nie ściągną zderzaka to na pewno będą w nim wiercić, kto wie co się może wtedy przydarzyć

[medyk]

No w tym sęk,że jeszcze nawet nie odebrałem samochodu hehe..A jeżdzić musisz na okresowe przeglądy niestety.. Pozdrawiam

[Gość kristo]

A jeżdzić musisz na okresowe przeglądy niestety.. Pozdrawiam

 

nie musisz, jak chcesz to jedziesz, nie chcesz nie jeździsz

[medyk]

jak to? Przecież jest 3 lata gwarancji na auto...Nie ma warunku aby w tym czasie u nich serwisowac /wymiany oleju itp/ ?

[Gość kristo]

jak to? Przecież jest 3 lata gwarancji na auto...Nie ma warunku aby w tym czasie u nich serwisowac /wymiany oleju itp/ ?

 

oczywiście jak nie serwisujesz u nich przez 3 lata to tracisz gwarancję, ale nie musisz tego robić. Po co Ci gwarancja skoro i tak nie chcesz aby aso cokolwiek grzebało Ci w samochodzie. Albo zgadzasz się że grzebią, serwisujesz u nich i jak coś się dzieje to oni robią, albo olewasz aso i serwisujesz w zaufanym serwisie gdzie nie boisz się że ci mechanik coś zepsuje.

[medyk]

kristo napisałbym Ci kilka przykładów których doznałem podczas serwisowania auta ale znów mi napiszesz,że to nie na temat...