[K11] pożegnanie z micrą

[Gość kocurek]

no i poszła do ludzi, świetne autko , dzięki któremu kupiłem nowego japończyka

ponieważ nie mogłem sprzedać za kasę (tanio nie chciałem ) zamieniłem się łeb w łeb za to http://www.motositi.pl/main/Salon/daelim/roadwin.htm 1,5 roku, 5000tys.km

w dalszym ciągu będę służył poradami, w zakresie problemów które przerabiałem

pozdrawiam

[eX]

kocurek, tego aurisa kupiles co masz w podpisie ?

[Gość majsterus]

strasznie brzydkie są aurisy

jeżdżę corollą D4D....no konsekwentny brak mocy, jak takie coś można wypuścić z fabryki w tych czasach...do tego ta tandeta na 4 lata, potem na prasę

 

no ale kultura pracy bije wszystkie skody vw i seaty tdi

[Gość kocurek]

tak aurisa, zgadzam się że brakuje mu trochę mocy i że pracuje wzorowo (na szczęście mam gwarancję na 5 lat, więc prasa musi poczekać ) a o gustach się nie rozmawia mi się podoba

[Pawcior]

a moj kolega obecnie jezdzi nowym vw borą, ale zaluje ze sie pozbyl micry jakies 1,5 roku temu jego zdaniem micra miala lepsze np swiatla, nigdy go nie zawiodla a bora swiatla fatalne , nawalila na trasie 2 razy, i ciezko w wawie z parkowaniem czasem jednak mimo jezdzenia autem niby wyzszej klasy mozna za mikrusem szczerze zatesknic

 

p.s niech nowy japonczyk sluzy Ci dlugo i bezawaryjnie jak micra

 

p.s kolor super