Guest alilee Posted December 17, 2008 Share Posted December 17, 2008 witam temat wielokrotnie poruszany ale poszukuje kogoś kto miał tego typu problemy - mianowicie: bulgotanie w zbiorniczku i twardniejące w trakcie pracy silnika węże układu chłodzącego - czy to typowe objawy uszkodzonej uszczelki głowicy???? nie za obserwowałem : ubytku oleju , ubytku płynu chłodzącego, mazi w oleju, białego dymu z wydechu, ponadto ogrzewanie działa poprawnie, a wskaźnik temperatury utrzymuje się na połowie skali wydaje mi się że wszystko zaczeło się od wymiany płynu chłodzącego, ale nie jestem pewien gdyż wcześniej nie zwracałem uwagi na to. słyszałem że diesle ciężko się odpowietrza więc może coś tam jeszcze nie gra z układem a nie uszczelką ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest sauron9 Posted December 17, 2008 Share Posted December 17, 2008 Twardniejące węże od układu chłodzącego to normalne, bo to jest układ ciśnieniowy. Pojeździj trochę na ogrzewaniu na max, a układ się odpowietrzy - jeżeli jest zapowietrzony. Możesz też zrobić to szybciej, mianowicie na zimnym silniku odkręć korek chłodnicy, ustaw ogrzewanie na max, odpal go i niech sobie trochę pochodzi. Ubytki płynu dolewaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted December 17, 2008 Share Posted December 17, 2008 Gdy silnik ma normalną temp pracy, czyli termostat ma otwarty a węże są dalej napuchnięte, ostrożnie odkręć korek chłodnicy. Jeżeli to uszczelka pod głowicą albo głowica, to usłyszysz najpierw charakterystyczne syknięcie powietrza. Ciśnienie w układzie robi wtedy powietrze nabijane z cylindra/ów. Możesz też spróbować go tak nagrzać na postoju aby włączył się wentylator chłodnicy. W wiekszości przypadków przy problemie uszczelkowo-głowicowym wentylator się nie załączy gdyż poduszki powietrzne zbierające się w układzie chłodzenia "zmylają" czujniki temperatury. pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisek Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 to usłyszysz najpierw charakterystyczne syknięcie powietrza. jak będzie po prostu zapowietrzony to tez usłyszy syknięcie , ba:P U mnie syczy nawet jak nie jest zapowietrzony :P a na pewno z uszczelką mam wszystko ok:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Dodam: syknięcie czy też spore "wywalenie" powietrza za każdym razem. Możesz otwierać, wypuszczać ciśnienie, uzupełniać płyn do korka, zakręcać a taka sytuacja będzie się regularnie powtarzać. To zwykła fizyka, sprężone powietrze z cylindra przy pękniętej uszczelce czy głowicy zawsze będzie się dostawać do np. układu chłodzenia. Przy zapowietrzonym jest to raz, dwa, trzy razy i koniec, bo skąd ma się brać powietrze w układzie gdy jest zapowietrzony? Wtedy powietrze nie dostaje się do układu, a nasze działania mają na celu wyrzucenie tego, które dostało się w momencie wymiany płynu. Tak samo jest z bąbelkami w zbiorniczku... przy zapowietrzonym układzie bąbelki lecą lecą aż skończy sie powietrze. Przy uszczelce lecą ciągle, gdyż ciągle tłoki robią kompresję. Przemyślcie to obywatelu na spokojnie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mlody666 Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Takie pytanie bo nie do końca znam tego typu problemy, ale czy podstawową oznaką uszkodzenia uszczelki pod głowica nie jest ubytek oleju jego wycieki które można zauważyc gołym okiem? No i jeszcze jedno gdzies czytałem że w silnikach CD20 uszczelki jako takiej nie ma a zastępuje ją jakiś specjalny sylikon czy inna masa uszczelniająca którą w razie konieczności zastępuje się uszczelniaczem do misek olejowych (albo czymś w tym guście). Dokładnie już nie pamietam bo czytałem o tym jakiś czas temu. U mnie z rury leci biały dymek(jak z benzyniaka)-dopiero przy obrotach powyżej 4k robi się czarny, ale z tego co wiem to jest wszystko ok. No chyba że się myle to prosze o wyprowadzenie mnie z błędu, bo zaczynacie mnie straszyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest sauron9 Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Mlody666, jak nic Ci nie ubywa ani nie przybywa, silni pracuje normalnie, temperatura jak trzeba, więc wszystko OK. Po co na siłę się doszukiwać u siebie jakiś usterek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Takie pytanie bo nie do końca znam tego typu problemy, ale czy podstawową oznaką uszkodzenia uszczelki pod głowica nie jest ubytek oleju jego wycieki które można zauważyc gołym okiem?No i jeszcze jedno gdzies czytałem że w silnikach CD20 uszczelki jako takiej nie ma a zastępuje ją jakiś specjalny sylikon czy inna masa uszczelniająca którą w razie konieczności zastępuje się uszczelniaczem do misek olejowych (albo czymś w tym guście). Dokładnie już nie pamietam bo czytałem o tym jakiś czas temu. U mnie z rury leci biały dymek(jak z benzyniaka)-dopiero przy obrotach powyżej 4k robi się czarny, ale z tego co wiem to jest wszystko ok. No chyba że się myle to prosze o wyprowadzenie mnie z błędu, bo zaczynacie mnie straszyć Nie jest to absolutnie podstawowa oznaka uszkodzonej uszczelki pod głowicą. W zdecydowanej większośi przypadków uszczelka pod głowica nie powoduje problemów z olejem a tylko przedostawanie się kompresji do ukłądu chłodzenia. Choćby dlatego, że kanały wodne są najbliżej cylindrów... Uszczelki pod głowicę do CD20 są w 2 rodzajach i 3 grubościach, więc dobór odpowiedniej tylko poprzez VIN. pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mlody666 Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 No i git dzięki za info. A co do ubywania to ubywa mi płun chłodniczy ale w oleju nic nie pływa więc pewnie gdzieś mam przewód spraciały albo zapowietrzony układ. Nie wiem bo nic nie robiłem w tym temacie. A do doszukiwania się dziury w całym to ten typ tak ma - dlatego moja kobnieta ma ze mną ciężki zywot Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest markol2 Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Witam, mam podobnie od 2 miesięcy szukam rozwiązania. co tydzień ubywa mi cały zbiorniczek wyrównawczy. Nie mam nic w oleju, nie mm mokrych dywaników, auto nie kopci i nie mam wycieków, ale kurde znika . Wiec jeśli ubywa ci malutko to olej to, a jesli wiecej to sprawdź czy pompa się nie poci. Jak znajdę rozwiązanie to napisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mas444 Posted December 23, 2008 Share Posted December 23, 2008 Jeszcze co do sposobu odpowietrzania. Ja mam taką metodę: Zdejmuje korek od chłodnicy i wkładam do niej kilkunastocentymetrowy przewód. Zakręcam korek tak by koniec tego kabelka wystawał na zewnątrz chłodnicy. Uruchamiam silnik i czekam aż powietrze wyleci przez rurkę przelewową do wyrównawczego. Ta metoda ma takie plusy, że podczas rozgrzewania silnika płyn nie wycieknie na zewnątrz, z uwagi na zamknięty korek. Jednocześnie przewód po uszczelką korka powoduje, że w układzie chłodzenia nie wytwarza się ciśnienie, a nadmiar płynu z powietrzem ucieka do zbiorniczka. Po porządnym rozgrzaniu silnika ( do chwili włączenia wiatraków ) wyłączam go, wyjmuję ten kabelek i zakręcam korek. W miarę schładzania silnika zasysa on płyn ze zbiorniczka, więc ważne by kontrolować jego poziom. alilee sprawdź korek od chłodnicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alilee Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 na co zwrócić uwagę przy tym korku??? tan jest taka gumka na trzpieniu i ona ma się przesuwać??? zasadniczo pracuje tylko nie wiem czy to bardzo lekko ma chodzic czy z lekkim oporem??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 na co zwrócić uwagę przy tym korku??? tan jest taka gumka na trzpieniu i ona ma się przesuwać??? zasadniczo pracuje tylko nie wiem czy to bardzo lekko ma chodzic czy z lekkim oporem??? Korek ma pracować - czyli otwierać się przy odpowiednim ciśnieniu. Nijak to sprawdzić aby zagwarantować, że korek jest w 100% zawsze sprawny, a zakładając, że koszt korka to ok 30zł - rozwiązanie szybkie i skuteczne nasuwa się samo. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest michas322 Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 Panowie ja mam podobny problem ale z N16 jak wroce z pracy to zawsze mam pełny zbiorniczek wyrównawczy uszczelka pod glowica wymieniłem splanowana była i sprawdzona na szczelność ale nadal robi to samo juz nie mam pojecia :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest heineken72 Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 Uszczelki pod głowicę do CD20 są w 2 rodzajach i 3 grubościach' date=' więc dobór odpowiedniej tylko poprzez VIN. pozdrowionka[/quote'] a czy jak podam VIN ktoś mi panów poda jaką kupić w ASO nie powiedzieli, a w przyszłym tygodniu też musze robić bo bąbelkuje i płyn ucieka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest djadammo Posted March 2, 2009 Share Posted March 2, 2009 Witam, ja mam podobny problem tylko u mnie wyraźnie widac jak po bloku silnika od strony skrzyni leci płyn, poprzedni właściciel robił uszczelkę ale chyba coś źle zrobili z głowicą dzisiaj zawiozłem auto do mechasa zobaczymy co sie okaze pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SantaClaus21 Posted March 4, 2009 Share Posted March 4, 2009 serwis - widzę, że masz spore pojęcie o silnikach. Kupiłem almerkę 2.0 D jakieś 2 miesiące temu. Uważam, że silnik jest za słaby. Na forum nikt nie umie pomóc. Filtry wymieniłem i nic. Być może tylko mi się wydaje - mało jeździłem dieslami wolnossącymi, a może rzeczywiście mam ubytki mocy? Jak się dobrze nie rozpędzę to nie wyjadę na 3 biegu na Piotrkowice (kierunek Tuchów). Podejrzewam też sprzęgło, nie mam pojęcia już co. Jest po prostu słaby. Ślizgania sprzęgła nie odczułem, problemy z jazdą pod górę na wstecznym również (czuć wtedy i tylko wtedy sprzęgło). Może zerknął byś na moje autko? Mógłbym w dowolną sobotę podskoczyć do Tarnowa? Brakuje mi dobrego fachowca.. Zależy mi na Twoich oględzinach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest heineken72 Posted March 4, 2009 Share Posted March 4, 2009 sprzegło możesz sprawdzic samemu tak przynajmniej jest w poradniku podane wbij 3 i daj obroty na 1500 pusc gwałtownie sprzegło i jak działa ok to powinno mocno szarpnąć i silnik zgasnąć podejzewam ze moze regulacja początku tłoczenia pompy u dislowców mozesz sprawdzic za mysle ... z regulacją do 100 zł (bez sciągania pompy na stół probiezny) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SantaClaus21 Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Na 3 jeśli powoli puszczam udaje się nawet ruszyć autem. Na 5 gaśnie, 3 z ręcznym też gaśnie - więc niby sprzęgło ok. Natomiast jak ruszam z 1 bez dodawania gazu, na samym początku obroty lekko spadają do 500-550 i jakby słabnął na chwilę silnik. Przy ruszaniu na wstecznym pod górkę, jeśli nie podkręcę więcej obrotów, to bardzo podobnie - poza tym wydaje mi się, że tarcza troszkę nierówno bierze, i jeśli nie dam wystarczająco gazu CZUĆ sprzęgło!? Ale czemu tylko tak jest na wstecznym to nie wiem i tego też nikt nie umiał mi na forum wyjaśnić. Niektórzy pisali o skrzyni - ale co ma "piernik do wiatraka"? Wsteczny czasami ciężko wbić. Stara indiańska metoda - puszczam i naciskam jeszcze raz sprzęgło i wchodzi. Tak czy owak - jeździłem innymi autami i wydaje mi się, że sprzęgła wystarczy na max. 20 tys Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teres Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 sprzegło możesz sprawdzic samemutak przynajmniej jest w poradniku podane wbij 3 i daj obroty na 1500 pusc gwałtownie sprzegło i jak działa ok to powinno mocno szarpnąć i silnik zgasnąć Fantastyczny sposób :one: :one: :one: Nie prościej wcisnąć gaz na max na 3 biegu podczas jazdy ? Najlepiej mieć wykres przebiegu momentu, żeby wiedzieć gdzie jest max. Albo będzie poślizg sprzęgła albo nie i tyle Bez ryzyka uszkodzenia czegokolwiek w silniku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SantaClaus21 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 2.0 D ma z tego co czytałem najwyższy moment w okolicach 2800 obrotów. Poza tym raczej nie zdarza mi się przekraczać 3tys, tylko na 5 biegu właściwie. Pytanie: - czy auto może być słabe tylko z powodu kończącego się sprzęgła? (jeśli się ono nie ślizga). Myślę, że bardziej coś z pompą albo rozrządem. Za tydzień będę u naszego "serwis"a to się może coś wyjaśni. Od niedawna dziwny stuk z komory silnika przy gwałtowniejszym ruszaniu :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARTI Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 a pro po tego czy brak mocy czy sprzeglo bardzo proste wciskasz gazu do dechy rozpedzasz gwaltownie zmieniajac biegi nie sciagajac nogi z gazu tylko strzelajac ze sprzegla jezeli nie potrafisz wyczuc lub jestes niepewny czy sie slizga przy zmienianiu w ten sposob zerknij na obrotomierz i juz wszystko bedziesz wiedzial. Jezeli chodzi o moc w tym silniku to rzeczywiscie zadna rewelacja, a jak już uszczelka zacznie sie rozszczelniac to robi sie tragedia. Jeżeli macie jakies wątpliwości uszkodzenia uszczelki pod główką wybierzcie sie do dobrego serwisu w którym mają czujnik co2 po wlozeniu go w uklad chlodzacy bedzie wszystko w 100% wiadomo Ktos wczesniej pisal ze są 2 rodzaje uszczelek moze w oryginale tak ale w zamienniku tylko i wylacznie jedna. Ja już zakładać to najgrubsza. Jak juz kupowac to NIEMETALOWĄ moze to byc ciezkie w znalezieniu, ale w tym silniku po zalozeniu metalowej jak np kiepskiej firmy AJUSA nie pojeżdzimy na niej długo, a przy okazji jak juz główka na wierzchu to fundnąc se nowe uszczelniacze zaworowe tak przy okazji i niedrogo pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SantaClaus21 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 Czyli na 99% to nie jest sprzęgło. Za tydzień jadę do naszego specjalisty z forum "serwis". Zobaczymy co tam ciekawego w zakładzie się dowiem. Jutro jeszcze sprawdzę co "mówi" komputer pokładowy. Jeśli coś powie Spróbuję następnie odłączyć akumulator żeby go skasować (?!) - może źle dobrał obliczył sobie dawkę paliwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARTI Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 nie nie nie to nie tak z układem zasilania tego silnika.tu komputeryzacji nie masz co najwyzej ECT ale to stary dieselek i to nie elektronika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SantaClaus21 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 Być może Myślałem, że jest jakiś komputer. W daewoo 12 letnim miałem nawet to myślałem, że i w mojej almie jest. Nawet ściągnąłem sobie poradnik z forum o kodach błędów.. no nic zobaczymy co za tydzień dowiem się na serwisie specjalistycznym... Aż mnie dziwi, że na całym forum nikt nie miał do czynienia z zasłabniętą almerą 2.0d :/ [ Dodano: Pią 06 Mar, 2009 23:33 ] A to zaczytane z innego posta: (...) pojawił się dziś dziwny problem w mojej almie 2.0 D, po przejechaniu 50 metrów samochód zaczął szarpać, zaświeciła się kontrolka "check engine i samochód stał się całkowitym mułem" (...) (...) Po zresetowaniu komputera samochód normalnie ruszył i działa do dnia dzisiejszego. Diagnostyka komputerowa wykazała błąd: "brak możliwości odczytu stanu pedału gazu" czy coś w tym stylu. (...) To jak w końcu? Jest komputer w 2.0D czy nie? Jutro jak zrobi się jasno to go poszukam a później Ctrl+Alt+Del mu zrobię, a jak to nie pomoże to twardy reset Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.