Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czerwona kontrolka z akumlatorem


kazimierzm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nissan Sunny N14 2.0dlx

 

Witam

Podczas jazdy wysadziło mi korek od wlewu do chłodnicy i płyn z chłodnicy rozbryzgał się wszędzie pod maską. Po tym pojawiła mi się kontrolka czerwona z akumlatorem i pomarańczowa (z miseczką w której na dnie jest jakaś ciecz i ucieka z niej kropelka)

 

co mogło być powodem pojawienia się tych kontrolek w jednym czasie, co one oznaczają i jak to usunąć .

 

 

 

Pilna pozdrawiam kazimierzm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co mogło być powodem pojawienia się tych kontrolek w jednym czasie, co one oznaczają i jak to usunąć .

 

idź do auta,otwórz maskę i sprawdź czy masz paki klinowe na swoim miejscu jak pisał kolega powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasek klinowy jest na swoim miejscu.

 

Zauważyłem że jedna kostka przy alternatorze jest luzem, nie wiem czy tak powinno być ponieważ nigdy wcześniej się nie przyglądałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle cytujesz kolego, ja tego nie napisałem

 

Hehe "pospiech" :diabel2:

 

Przy alternatorze masz tylko jedna kostkę + 1 przewód plusowy przykręcany, który leci do akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta szara kostka powinna być wpięta w gniazdo w alternatorze, chyba nie masz 2 takich?

 

 

Po tym pojawiła mi się kontrolka czerwona z akumlatorem i pomarańczowa (z miseczką w której na dnie jest jakaś ciecz i ucieka z niej kropelka)

 

Pomarańczowa z miseczką? co oznacza taka kontrolka chyba nie ciśnienie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz jakąś wolna kostkę do jakiejś opcji. Masz jak sprawdzić ładowanie akumulatora, masz miernik? Może zalało ci alternator albo jakieś łącza kostek pod maską. Trzeba by wysuszyć jakąś farelką. Jeszcze teraz zima !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam multimetr cyfrowy

podłączam go pod akumlator pokazuje 11.72V

załączam silnik spada na 10.6V i rośnie powoli na 10.61 , 10.62V ......... itd

 

[ Dodano: Nie 04 Sty, 2009 20:51 ]

I jeszcze myśle sobie tak ze akumlator ma juz z 4,5lat i może płytki w akumlatorze nie chcą przyjmować juz prądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy odpalonym silniku nie powinno być mniejsze niż choć 13,5V dużo zależy od akumulatora. W takim razie sprawdź bezpieczniki. Może zalało rzeczywiście jakieś kostki i przekaźniki sprawdzałeś?

 

[ Dodano: Nie 04 Sty, 2009 20:54 ]

I jeszcze myśle sobie tak ze akumlator ma juz z 4,5lat i może płytki w akumlatorze nie chcą przyjmować juz prądu

Jeśli ci na nim odpala to nie jest taki zły. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te z prawej strony auta pod maską znajdujące się po puszką plastikową są suchutkie

natomiast od puszki wychodzi nie przykryta niczym jakby listwa do której jest chba pond 3 gube kostki wsadzone i one były wilgotne

 

[ Dodano: Nie 04 Sty, 2009 20:58 ]

jakby nie było to wywaliło prawie całą wodę z chłodnicy do środka pod maskę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, że choćby były wilgotne te kostki to coś by miały wspólnego z ładowaniem ale faktycznie w tych kostkach łączy się główny przewód od alternatora. Sprawdź te bezpieczniki bo jak się ma to wszystko do kontrolki jeśli ładownie masz ok. i świeci ci jakaś kontrolka chyba Wody w filtrze paliwa.

 

[ Dodano: Nie 04 Sty, 2009 21:04 ]

jakby nie było to wywaliło prawie całą wodę z chłodnicy do środka pod maskę
Może wentylator się nie załączył ?

 

Czy to korkiem wywaliło ta wodę? Powinno zapełniać zbiornik wyrównawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.!

Propo takiej usterki..! Przy alternatorze w n14 2.0d jest tzw. wakupompa a przy niej werzyki z olejem i rownierz mam 2 kostki przy alternatorze jedna duza wpieta w alternator i druga mala luzna. Jako ciekawostke moge powiedziec ze mialem taka awarie...mianowicie pekl mi werzyk z olejem i obryzgal calutki silnik w okolicy alternatora. Ustrerke usunolem olej wytarlem i pojechalem ok 120km trasy. w drodze powrotnej zapalily mi sie te same kontrolki co koledze kazimierzowi. Pierwsze co sobie pomyslalem ze slizga sie pasek gdyz byl brudny od oleju. Zatrzymalem sie zeby sprawdzic ale bylo ok. He jechalem wiec ok 40 km bez swiatel, ogrzewania, wycieraczek itp. Okazlo sie ze miedzy wirnik a stojan w alternatorze dostal sie olej i w czasie pracy zagotowal sie i spalilo sie uzwojenie.

 

Takze kazimierzu radze ci sprwdzic czy czasami woda nie dostala sie do alternatora i nie uszkodzila uzwojenia..!

Pozdrawiam..!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostki i bezpieczniki wyglądają są raczej ok. akumlator nadal nie dostaje dodatkowego prądu i świecą nadal te dwie kontrolki

a woda wylała się przez korek wlewu wody do chłodnicy , i polała się we wszystkie miejsca możliwe dookoła korka chłodnicy. a więc po alternatorze na pewno też. Jak sprawdzić czy ten alternator jest sprawny? i czy też pojawiły ci się dwie kontrolki z ładowania i wody w filtrze paliwa ?

 

 

i mam jeszcze jedno pytanie bo nie mam korka w chłodnicy a chcę kupić w sklepie, jaki korek powinienem kupić mają jakieś siły nacisku itd na tym który mam obecnie jest napisane 1,1kg.. nie oryginał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw znjadz przyczyne dlaczego ci wode wyrzucilo przez korek ...tych moze byc kilka mniej kosztowne i bardziej za ta usterke odpowiada zapewne ta pomaranczowa lampka ...a ta druga to na 90 % alterator ...ale czy to stojan czy prostownik z diodami tego sie dowiesz jak wyjmiesz i pomierzysz jesli wiesz jak ...napisalbym odrazu jak ale pewien nie jestem a nie chce cie w blad wprowadzac ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikey_one

A wystarczyło odrobinę pogrzebać po forum...

 

Pomarańczowa kontrolka w dieslu, to sygnalizator obecności wody w filtrze paliwa, zapala się w dwóch sytuacjach - pierwsza to ta do której służy - obecność wody w filtrze (wtedy spuszczenie wody załatwia sprawę), druga natomiast (i na tą stawiam) to brak ładowania z alternatora (sprawne działanie czujnika uzależnione jest od napięcia w granicach 12V).

 

Jeśli woda zalała Ci alternator i świecą Ci się dwie powyższe kontrolki, to umarłeś alternator (możliwe, że tak jak kolega wyżej pisał - uzwojenie, lub regulator napięcia, on też nie lubi wody). Tak czy inaczej wizyta u magika od alternatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość e-tomek80

Ta z akumulatorem to alternator. Jak mi sie zaswiecila to moglem zrobic jeszcze ok. 40km, pozniej auto normalnie ... "zdechlo".

Co ciekawe ... po 8 godzinach odpalilo ... jechalem bez swiatel, ogrzewania, itp. ... dojechalem do mechanika ... zgasilem ... kazal odpalic ... odpalam ... i nic.

 

A zima jest spore obciazenie - swiatla, wycieraczki, ogrzewanie ... wiec lepiej zrob to najpredzej!!!, bo jak alternator nie dziala to lepiej prostownik badz linke holownicza zapakuj do bagaznika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikey_one

e-tomek80 wyjaśniłem to już dokładnie w poście powyżej, kolega ma silnik diesla a jemu prąd do działania nie jest potrzebny (tylko do rozruchu), co najwyżej zostanie pozbawiony całej elektryki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym pojawiła mi się kontrolka czerwona z akumlatorem i pomarańczowa (z miseczką w której na dnie jest jakaś ciecz i ucieka z niej kropelka)

Spotkałem się kiedyś z przypadkiem podłączania kontrolki ciśnienia pod kontrolkę ładowania,żeby zmylić przyszłego właściciela (czytaj nabywcę) że z ciśnieniem ojeju jest wszystko OK.

Ten przypadek do złudzenia przypomina mi ten patent.Sprawdź czy masz podpięty czujnik ciśnienia oleju,bo mi to wygląda na taką zagrywkę poprzedniego właściciela :kosci:

Sprawdź czy czasmi ktoś sobie nie zagrał w bambuko.

Sytuacja mogła wyglądać tak: z jakiegoś powodu wykipiał płyn chłodzący zalewając alternator,zanikło ładowanie a kontrolka ładowania się zaświeciła.Jeśli ta druga była pod nią podpięta równierz się zaświeciła.To są tylko przypuszczenia,ale trzeba to wziąść pod uwagę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, coście się tak tego alternatora uczepili, najważniejsze to w tej chwili znalezienie przyczyny wypływu wody a nie to dlaczego kontrolka od alternatora się świeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jakie były okoliczności wysadzenia korka.Czy przegrzanie? W tej pogodzie ciężko.Trzeba mieć na względzie uszkodzenie uszczelki głowicy,następuje niekontrolowany wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia,tj tworzy się najpierw korek powietrzny w najwyższym punkcie(głowica),glowica nie chłodzi się dobrze a napływający spoiradycznie płyn w tym miejscu po prostu kipi, a wtedy to już niewiele trzeba do wysadzenia korka lub węża.Lub niekoniecznie sprawa uszczelki ,może to spowodować zbyt niski stan płynu ,a efekt jest taki sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...