Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] nie odpala


Skażony

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęło się od tego że miałem mega słaby akumulator ( przyszły mrozy i padł na amen)

zakupiłem nowy (470A rozruchowego to jak na benzynkę chyba dość) wsadziłem i zacząłem normalnie jak zawsze "kręcić"

Zdziwiło mnie na początku to że po upływie 2-5 sec silnik nie pracował - tak jeszcze nigdy nie było.

No i zostało tak że autko stoi pod domem i ja muszę chodzić :/

 

Co mogło mieć wpływ na to ?

mróz ??

Co powinienem sprawdzić domowymi sposobami i co zrobić abym mógł jeździć ?

załamka :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kevin1986

W takim wypadku proponuje linke holowniczą i 2 autko do ciągniecia. Ciagnać na 2 lub 3 biegu do skutku jak odpali to przejechac 10 km nagrzac silnik zgasić za 2 godzinki odpalić kontrolnie i jeszcze raz na noc odpalić tak o 21 albo 22 i rano nie powinno byc wiekszego problemu :)

 

I po wykonaniu czynności możesz się podzielić skutecznością tej metody !

 

Pamietaj o oczyszczeniu klem i sprawdzeniu masy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powalczyłem

prawdopodobnie jest to wina kabli WN .....

Zrobiłem tak jak mi poradzono ( w pracy) tzn. spryskałem kable WD40 odczekałem kilka minut i odpalił.

Wiedziałem że to nie może być zamarznięte paliwo ponieważ podczas "kręcenia" śmierdziało benzynką, dlatego też szukałem innej (prawdopodobnej) przyczyny.

Tym razem sie udało, ale nie zamierzam więcej ryzykować i zamieniam kable WN.

Dzieki za zainteresowanie i rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamarznięte paliwo

 

Panowie benzynce powyzej -40* kompletnie nic nie grozi.. a takie morzy to nam z kolei raczej nie groza ;) no chyba ze tankujemy tam gdzie pol na pol z woda mieszaja :D ale to tez ryzykowne bo im pozamarza w zbiornikach zanim sie zatankuje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamarznięte paliwo

spoko tankuje w shellu

btw. to jest cytat wyrwany z kontekstu ............ i ma sie nijak do tego co napisałem

( raczej zdaję sprawę, że benzyna tak szybko nie zamarza)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to była wg mnie najbardziej prawdopodobna przyczyna.nie wziąłem pod uwagę świec i całego układu zapłonowego bo założyłem,że jest sprawny.nie trzeba wiele by stwierdzić,że teraz paliwo jest chrzczone na potęgę.ja tankuję na shellu PB 98.w najzimniejszą noc u mnie było -22 stopnie.olej tak stężał w skrzyni,że biegu włączyć nie mogłem a motor odpalił na cyk.wnioski nasuwają się same: dobry aku,dobra wacha i nie straszne nam mrozy.gdyby tylko jeszcze w kabiniie lepiej grzało... pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...