Guest bombel74 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 witam mam wielki problem , pomocy posiadam primerke 1.6 benz. wczoraj po dpaleniu i ujechaniu ok.500m autko zgaslo i nie chce odpalic -aku dobre -pompa paliwa chodzi -nie ma iskry napiecie do aparatu dochodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bravomen Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 -nie ma iskry napiecie do aparatu dochodzi to chyba sam sobie odpowiedziales na pytanko co sie dzieje ? sprawdz modul, może padł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bombel74 Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 strzal w 10-ę kupilem dzisiaj aparat zaplonowy zalożylem i gada jak kidys -dzieki za podpowiedz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
komora Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 posiadam wersje 2.0 sr20de, był i jest brak iskry, wymieniłem cały aparat zapłonowy i nadal to samo, co moze byc przyczyną? sterownik? jestem załamany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 Czy wtryskiwacze są sterowane? Sprawdziłeś czujnik poł. wału? pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
komora Posted January 22, 2009 Share Posted January 22, 2009 są sterowane przez sterownik własnie. przynajmniej tak twierdzi mechanik. no i tu jest pies pogrzebany bo tak jak juz wspomnialem kupilem drugi aparat zaplonowy i dalej to samo a jeszcze mechanior twierdzi ze moze to byc sterownik, ktorego nie moge namierzyc narazie na rynku wtornym, w serwisie chyba odpuszcze bo jak mi cene krzykneli za aparat zaplonowy to sie przezegnalem (2500zł). dodam ze mechanior twierdzi ze to padl moduł z czujnikeim hala, ktorego nie moge dostac nigdzie oprocz serwisu... macie jakies sensowne rozwiazanie? a ten czujnik położenia wału ma cos do gadania jesli chodzi o brak iskry? [ Dodano: Czw 22 Sty, 2009 17:31 ] dodam, że silnik jest po kapitalnym remoncie, a problemy zaczeły się 3 godziny po odpaleniu samochodu po raz pierwszy. samochod chodzil non stop 3 godz, był jezdzony i padł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bazyli Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Jedź do mechaniora który ma kompa - u mnie objawy były podobne - auto jechało i na światłach zgasło. Odpaliłem i dojechałem do tyry. Ale jak chciałem po pracy go odpalić to kaput. Kręcił ale nie odpalał. Znajomy zaciagnął mnie do mechaniora z kompem i softem do Primy i od razu diagnoza - czujnik położenia wałka rozrządu. 170zł czujnik +100 zł za wiedzę i tyle - choć już też snułem czarne scenariusze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
komora Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 no i juz wiadomo ani aparat ani nic innego niż KOMPUTER, dopiero po schemacie instalacji i danych na temat napięć na kablach do tego doszli. teraz prośba. pisałem już na dziale części, a co za tym idzie potrzebuje takiego komputera... i już widze, że to nie będzie takie hop-siup, bo wiekszość z was pewnie ma komputer Bosch'a a ja mam Nissana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest solve Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Witam Jestem nowym na tym forum i mam takie pytanie Posiadam primerke 1,6 16v benzyna wielowtrysk silnik ga16de z tego, co mi powiedziano poszedł mi moduł w aparacie zapłonu (Lucas 80336d 5-cio pinowy ) moje pytanie jest takie, jakie moduły mogą zastąpić moduł (Lucas) wyżej wymieniony. Z góry dziękuje za odpowiec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
komora Posted February 17, 2009 Share Posted February 17, 2009 no i lipa panowie... samochod zabrałem od mechanika, ktory zrobił mi remont i spowodował brak iskry, jego diagnoza poczatkowa była ze to aparat zaplonowy, kupiłem drugi i nic, pozniej ze to komputer, drugiego nie kupie wiec zrezygnowalem z usług i zawiozłem samochod do mechanika, ktory rzekomo sie zna na tym. po jednym dniu stwierdzil ze komputer jest w 100% sprawny (poprzez podlaczenie go do jakiegos symulatora samochodu) a aparat ten co miałem w samochodzie i drugi co kupilem uzywany, sa nie sprawne (mocno się grzeje, prawie do czerwonosci). gosc wysłał aparat do naprawy. i teraz pytanie do was. wydaje sie to wam prawdopodobne? istnieje ktos kto naprawia aparaty zapłonowe? ratujcie juz sam niewiem komu mam wierzyc. samochod od poczatku grudnia nie jezdzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wafel Posted February 17, 2009 Share Posted February 17, 2009 owszem, są zakłady (osoby) które zajmują się naprawą aparatów zapłonowych. Tylko nie wiem czy na Twoim miejscu nie było by taniej i dużo szybciej kupić uzywkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smeru Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 W innym samochodzie kiedyś padł mi aparat zapłonowy. Oddajesz np. do: http://www.jettro.pl/aparaty-zaplonowe.htm takiej firmy, oni jak mają na miejscu już zregenerowany to Ci dają od ręki, a twój sobie naprawiają. Regeneracja w tym wypadku polega na sprawdzeniu elektroniki czy działa i mechaniki. Przykładowo u mnie było wyrobione łożysko. Cena to zazwyczaj połowa nowego nie zależnie co się popsuło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest DJBASS Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 ja miałem podobny problem w mojej p10. jechałem i nagle zgasła i w ogóle nie chciała zapalić. po sholowaniu do garażu sprawdziłem błędy. okazało się że coś jest z czujnikiem położenia wału korbowego. sprawdziłem w tyczce od tego czujnika napięcia i na każdym przewodzie było jakieś napięcie. więc wymieniłem cały rozdzielacz i nic to nie dało. pewien elektryk stwierdził że to moduł bo nie było iskry. tez wymieniłem i nic. już miałem dość wymieniania części bez żadnego rezultatu i z schematu zacząłem sprawdzać wszystkie przewody które idą od cewki, modułu i cz. położenia wału korbowego a między sterownikiem silnika i okazało się że jeden przewód od czujnika poł. wału ma duży opór. prześledziłem ten przewód i okazało się że wchodzi do jakiejś małej puszki gdzieś w takim miejscu że ledwo rękę wsadziłem. w tej puszcze było kilka tranzystorów i jeden z nich był spalony który łączył się z tym przewodem od czujnika. wymieniłem tranzystor i primerka odpaliła. a co potem zobaczyłem ten tranzystor dlatego się spalił bo pzrewód który do niego biegł przetarł się przy samym rozdzielaczu i złączył z masą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
komora Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 c.d. ... aparat wrocil z naprawy i sytuacja sie powotorzyła. pochodził chwile a potem juz nic. dodam, że aparat sie grzeje strasznie. aparat i komputer zostały wysłane do goscia ktory rzekomo wie co z tym zrobic. moze faktycznie warto sprawdzic cała wiązke kabli? przeciez to wcale nie musi byc az tak skomplikowana operacja juz wrzucilem na loooz. teraz pozostaje mi tylko czekac... [ Dodano: Nie 22 Mar, 2009 14:15 ] no i coż. samochód jeździ w końcu okazało się że poprzez błedne podłaczenie kabli w aparacie zapłonowym, owy się zapsuł i na domiar złego zepsuł jeszcze komputer... ehh szkoda gadac. wazne ze samochod jezdzi i w koncu sie silnik dociera nie chcecie miec takich problemow uwierzcie mi [ Dodano: Nie 22 Mar, 2009 14:16 ] no i coż. samochód jeździ w końcu okazało się że poprzez błedne podłaczenie kabli w aparacie zapłonowym, owy się zapsuł i na domiar złego zepsuł jeszcze komputer... ehh szkoda gadac. wazne ze samochod jezdzi i w koncu sie silnik dociera nie chcecie miec takich problemow uwierzcie mi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.