Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] pimerka ,zgasla ,nie odpala


Guest bombel74
 Share

Recommended Posts

Guest bombel74

witam

mam wielki problem , pomocy

posiadam primerke 1.6 benz. wczoraj po dpaleniu i ujechaniu ok.500m autko zgaslo i nie chce odpalic

-aku dobre

-pompa paliwa chodzi

-nie ma iskry napiecie do aparatu dochodzi

Link to comment
Share on other sites

posiadam wersje 2.0 sr20de, był i jest brak iskry, wymieniłem cały aparat zapłonowy i nadal to samo, co moze byc przyczyną? sterownik? jestem załamany...

Link to comment
Share on other sites

są sterowane przez sterownik własnie. przynajmniej tak twierdzi mechanik. no i tu jest pies pogrzebany bo tak jak juz wspomnialem kupilem drugi aparat zaplonowy i dalej to samo a jeszcze mechanior twierdzi ze moze to byc sterownik, ktorego nie moge namierzyc narazie na rynku wtornym, w serwisie chyba odpuszcze bo jak mi cene krzykneli za aparat zaplonowy to sie przezegnalem (2500zł). dodam ze mechanior twierdzi ze to padl moduł z czujnikeim hala, ktorego nie moge dostac nigdzie oprocz serwisu... macie jakies sensowne rozwiazanie? a ten czujnik położenia wału ma cos do gadania jesli chodzi o brak iskry?

 

[ Dodano: Czw 22 Sty, 2009 17:31 ]

dodam, że silnik jest po kapitalnym remoncie, a problemy zaczeły się 3 godziny po odpaleniu samochodu po raz pierwszy. samochod chodzil non stop 3 godz, był jezdzony i padł...

Link to comment
Share on other sites

Jedź do mechaniora który ma kompa - u mnie objawy były podobne - auto jechało i na światłach zgasło. Odpaliłem i dojechałem do tyry. Ale jak chciałem po pracy go odpalić to kaput. Kręcił ale nie odpalał. Znajomy zaciagnął mnie do mechaniora z kompem i softem do Primy i od razu diagnoza - czujnik położenia wałka rozrządu. 170zł czujnik +100 zł za wiedzę i tyle - choć już też snułem czarne scenariusze...

Link to comment
Share on other sites

no i juz wiadomo :) ani aparat ani nic innego niż KOMPUTER, dopiero po schemacie instalacji i danych na temat napięć na kablach do tego doszli. teraz prośba. pisałem już na dziale części, a co za tym idzie potrzebuje takiego komputera... i już widze, że to nie będzie takie hop-siup, bo wiekszość z was pewnie ma komputer Bosch'a a ja mam Nissana.

Link to comment
Share on other sites

Witam

Jestem nowym na tym forum i mam takie pytanie

Posiadam primerke 1,6 16v benzyna wielowtrysk silnik ga16de z tego, co mi powiedziano poszedł mi moduł w aparacie zapłonu (Lucas 80336d 5-cio pinowy ) moje pytanie jest takie, jakie moduły mogą zastąpić moduł (Lucas) wyżej wymieniony.

Z góry dziękuje za odpowiec

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

no i lipa panowie... samochod zabrałem od mechanika, ktory zrobił mi remont i spowodował brak iskry, jego diagnoza poczatkowa była ze to aparat zaplonowy, kupiłem drugi i nic, pozniej ze to komputer, drugiego nie kupie wiec zrezygnowalem z usług i zawiozłem samochod do mechanika, ktory rzekomo sie zna na tym. po jednym dniu stwierdzil ze komputer jest w 100% sprawny (poprzez podlaczenie go do jakiegos symulatora samochodu) a aparat ten co miałem w samochodzie i drugi co kupilem uzywany, sa nie sprawne (mocno się grzeje, prawie do czerwonosci). gosc wysłał aparat do naprawy. i teraz pytanie do was. wydaje sie to wam prawdopodobne? istnieje ktos kto naprawia aparaty zapłonowe?

 

ratujcie juz sam niewiem komu mam wierzyc. samochod od poczatku grudnia nie jezdzi... :(

Link to comment
Share on other sites

owszem, są zakłady (osoby) które zajmują się naprawą aparatów zapłonowych. Tylko nie wiem czy na Twoim miejscu nie było by taniej i dużo szybciej kupić uzywkę.

Link to comment
Share on other sites

W innym samochodzie kiedyś padł mi aparat zapłonowy. Oddajesz np. do: http://www.jettro.pl/aparaty-zaplonowe.htm takiej firmy, oni jak mają na miejscu już zregenerowany to Ci dają od ręki, a twój sobie naprawiają. Regeneracja w tym wypadku polega na sprawdzeniu elektroniki czy działa i mechaniki. Przykładowo u mnie było wyrobione łożysko. Cena to zazwyczaj połowa nowego nie zależnie co się popsuło.

Link to comment
Share on other sites

ja miałem podobny problem w mojej p10. jechałem i nagle zgasła i w ogóle nie chciała zapalić. po sholowaniu do garażu sprawdziłem błędy. okazało się że coś jest z czujnikiem położenia wału korbowego. sprawdziłem w tyczce od tego czujnika napięcia i na każdym przewodzie było jakieś napięcie. więc wymieniłem cały rozdzielacz i nic to nie dało. pewien elektryk stwierdził że to moduł bo nie było iskry. tez wymieniłem i nic. już miałem dość wymieniania części bez żadnego rezultatu i z schematu zacząłem sprawdzać wszystkie przewody które idą od cewki, modułu i cz. położenia wału korbowego a między sterownikiem silnika i okazało się że jeden przewód od czujnika poł. wału ma duży opór. prześledziłem ten przewód i okazało się że wchodzi do jakiejś małej puszki gdzieś w takim miejscu że ledwo rękę wsadziłem. w tej puszcze było kilka tranzystorów i jeden z nich był spalony który łączył się z tym przewodem od czujnika. wymieniłem tranzystor i primerka odpaliła. a co potem zobaczyłem ten tranzystor dlatego się spalił bo pzrewód który do niego biegł przetarł się przy samym rozdzielaczu i złączył z masą

Link to comment
Share on other sites

c.d. ... aparat wrocil z naprawy i sytuacja sie powotorzyła. pochodził chwile a potem juz nic. dodam, że aparat sie grzeje strasznie. aparat i komputer zostały wysłane do goscia ktory rzekomo wie co z tym zrobic. moze faktycznie warto sprawdzic cała wiązke kabli? przeciez to wcale nie musi byc az tak skomplikowana operacja :P juz wrzucilem na loooz. teraz pozostaje mi tylko czekac...

 

[ Dodano: Nie 22 Mar, 2009 14:15 ]

no i coż. samochód jeździ w końcu :D okazało się że poprzez błedne podłaczenie kabli w aparacie zapłonowym, owy się zapsuł i na domiar złego zepsuł jeszcze komputer... ehh szkoda gadac. wazne ze samochod jezdzi i w koncu sie silnik dociera :) nie chcecie miec takich problemow uwierzcie mi :)

 

[ Dodano: Nie 22 Mar, 2009 14:16 ]

no i coż. samochód jeździ w końcu :D okazało się że poprzez błedne podłaczenie kabli w aparacie zapłonowym, owy się zapsuł i na domiar złego zepsuł jeszcze komputer... ehh szkoda gadac. wazne ze samochod jezdzi i w koncu sie silnik dociera :) nie chcecie miec takich problemow uwierzcie mi :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...