Guest Marcin1973/115 Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Witam, Mój alternator definitywnie umarł... Proszę Was o radę: mogę kupić alternator f-my AES lub inny produkowany w Indiach (ponoć brytyjska firma ma tam fabrykę). Co wybrać lub gdzie szukać czegoś pewnego. Co powiecie na regenerowane? dzięki Marcin Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 regeneruj, będzie jak nówka, jak jesteś z Wawy to mogę Ci dać namiar na dobrą firmę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 jesli chcesz aby sluzyl wiernie przez dlugie lata to kup oryginal nissana Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 regeneruj, będzie jak nówka, jak jesteś z Wawy to mogę Ci dać namiar na dobrą firmę. Tak z ciekawosci, ile koszatuje regeneracja, bo w sobote kupowałem altka do sentry. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 jesli chcesz aby sluzyl wiernie przez dlugie lata to kup oryginal nissana nawet jak kupisz nowy to nigdy nie masz pewności kiedy się posypie, wystarczy że złapie wody i może być po zawodach a pieniądze wywalone w błoto. Tak z ciekawosci, ile koszatuje regeneracja, bo w sobote kupowałem altka do sentry. wiesz co, nie jestem pewien bo dawno nie robiłem, ale podejrzewam że cena oscyluje w granicach 300zł z gwarancją i wymianą oczywiście. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przedszkolak Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 W Nissanach tak bywa. Jest firma - Bendiks - www.bendiks.krakow.pl i chyba jeszcze w Poznaniu, zawsze mają regenerowane Hitachi - oryginalnie wkładane do Nissanów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wald Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Ja wlasnie mialem Hitachi, a teraz nie wiem jaki bo nie ma nalepki, jest ze 100NX. Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 jesli chcesz aby sluzyl wiernie przez dlugie lata to kup oryginal nissana nawet jak kupisz nowy to nigdy nie masz pewności kiedy się posypie, wystarczy że złapie wody i może być po zawodach a pieniądze wywalone w błoto. to moze wogole z domu sie nie ruszaj bo ktos ci moze w kazdej chwili w leb strzelic, tak samo jest z alternatorem!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 nie unoś się chłopaku bo wrzodów dostaniesz. jak nie rozumiesz po Polsku to Ci wytłumaczę łopatologicznie. nie ma sensu wydawać pewnie z 1000zł w serwisie na oryginalny alternator który owszem może Ci posłużyć wiele lat bezawaryjnie ale może się posypać i po roku. Równie dobrze można oddać to zregenerowania to co masz i zapłacić 300 czy 400zł. będzie dokładnie taki sam jak nowy a za 1/3 ceny i również na gwarancji. działał będzie tak samo długo albo krótko(w zależności od szczęścia) jak kupiony w ASO. (ps. regenerowany nie oznacza umyty). Tym razem zrozumiałeś czy dalej są jakieś niejasności? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jacob_USA Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 dla mnie jest to glupota wkladac uzywane czesci jeszcze raz do auta Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 nie unoś się chłopaku bo wrzodów dostaniesz. jak nie rozumiesz po Polsku to Ci wytłumaczę łopatologicznie. nie ma sensu wydawać pewnie z 1000zł w serwisie na oryginalny alternator który owszem może Ci posłużyć wiele lat bezawaryjnie ale może się posypać i po roku. Równie dobrze można oddać to zregenerowania to co masz i zapłacić 300 czy 400zł. będzie dokładnie taki sam jak nowy a za 1/3 ceny i również na gwarancji. działał będzie tak samo długo albo krótko(w zależności od szczęścia) jak kupiony w ASO. (ps. regenerowany nie oznacza umyty). Tym razem zrozumiałeś czy dalej są jakieś niejasności? stary nie rozpisuj sie tak bo sie spocisz!! wydasz 300 na alternator i padnie po miesiacu i znow musisz dac kolejne 300 i tez nie wiadomo ile pociagnie. Jak mowi Jacob_USA nie ma sensu wkladac starych smieci do swojego auta. to ze ladnie wyglada to nei znaczy ze bedzie dzialac jak nalezy!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cylo88 Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Mi juz tez raz padl alternato i nie bawilem sie w regeneracje a nie maialem kasy by kupic nowy i dac 1/4ceny samochodu kupilem na szrocie za 70zl nie pasowalem na drugi dzien wymienili mi na inny i chodzi juz 3lata i nic sie z nim nie dzieje moze choc byl stary i uzywany to dalem tylko 70zl i jezdze dosc dlugo i jeszcze duzo pojezdzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przedszkolak Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Może mam szczęście, ale jeżdżę już czwarty rok na regenerowanym i bez żadnej awarii, czego i Wam życzę. A tak, a propos każdy z nas jeździ na częściach na które Go stać, jednego stać na nowy za 1500 zł, natomiast drugiego na regenerowany za 300 zł, czy za 70 zł. Serdecznie Was pozdrawiam, Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRZECHu Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Moj 100NX juz 4 rok na regenerowanym chodzi, bez zająknięcia, koszt 140zł. Jak mi w maxi padnie też pewno zregeneruje, 1500zł to zdzierstwo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 podlacz konkretne audio. zobaczymy jak dlugo pociagnie po takiej regeneracji!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
robert1234 Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Moj 100NX juz 4 rok na regenerowanym chodzi, bez zająknięcia, koszt 140zł. Jak mi w maxi padnie też pewno zregeneruje, 1500zł to zdzierstwo. takie rzeczy jak alternator czy rozrusznik regeneruja bez wiekszych problemow. mi w salOOOOOOnie za rozrusznik powiedzial debil 1800. dzwonilem do normlanego sklepu powiedzieli 700, ale gadalem z normalnym kolesiem, ktory mi doradzil ze szkoda tych 700 bo lepiej zregenerowac i w wiekszoci przypadkow warto to robic. wiadomo ze jak jest pekniety stojan, obudowa, albo jakis wiekszy defekt to nic nie zrobisz, ale jak mowie. 90% przypadkow kwalifikuje sie do kompletnej regeneracji wlacznie z przewijaniem itd. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Akiro Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Oczywiście, że tak bo przecież regeneracja bierze pod uwagę wszystkie elementy które się zużywają, a budowa samego alternatora nie jest na tyle skomplikowana żeby oprócz lśniącej obudowy była jakaś różnica między regenerowanym, a nowym. [ Dodano: Wto 27 Sty, 2009 19:59 ] podlacz konkretne audio. zobaczymy jak dlugo pociagnie po takiej regeneracji!! Jaki dodatkowy pobór mocy masz na myśli? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 stary nie rozpisuj sie tak bo sie spocisz!! wydasz 300 na alternator i padnie po miesiacu i znow musisz dac kolejne 300 i tez nie wiadomo ile pociagnie. Jak mowi Jacob_USA nie ma sensu wkladac starych smieci do swojego auta. to ze ladnie wyglada to nei znaczy ze bedzie dzialac jak nalezy!! znowu krzyczysz. opanuj się bo w ten spsosób nic nie zwojujesz a jedynie pokazujesz swój niski poziom kultury brak ogłady i niski poziom umysłowy również co wnoszę po Twoich postach. Tłumaczę Ci raz jeszcze jak dziecku. Regenerowany nie oznacza ani umyty ani ze świecącą obudową. W regenerowanym praktycznie każda część jest wymieniona na nową i często na taką samą jak była w oryginale. Więc po za ceną niczym się nie różni od takiego samego kupionego w ASO. Jeżeli dalej nie zrozumiałeś uważam dalszą dyskusję za zbędną bo w takim razie będzie to monolog. Link to comment Share on other sites More sharing options...
VQPower Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 bujany uzywam wykrzyknikow po to aby ci cos wbic do glowy bo widze ze ty niezly CKM jestes!! a teraz prosze moderatora o usuniecie smieci Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jacob_USA Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 to jak wszystko tak lubicie uzywane to ciekawe jak to bedzie z amortyzatorami np tez kupujecie uzywane i najlepiej w tym samym czasie kupcie nowe opony napewno bedzie wszystko super chodzic... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 a rozumiesz różnicę pomiędzy używane a regenerowane? jak nie, to odsyłam do encyklopedii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jacob_USA Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 rozumiem... ale tak jak VQPower powiedzial podlacz przy regenerowanym Alternatorze dobre audio zobaczymy czy dlugo Tobie pochodzi... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 bardzo długo, tak samo długo jak i na kupionym w ASO. tak się składa że miałem całkiem prądożercze audio i działało bez problemu na regenerowanym alternatorze. zadam raz jeszcze pytanie. wiesz co to znaczy regeneracja alternatora? jeżeli twierdzisz że wiesz to opisz proszę a wtedy wszyscy będziemy mogli zobaczyć różnicę pomiędzy nowym a takowym, oczywiście po za ceną i napewno pomoże to założycielowi tematu w podjęciu decyzji, pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jacob_USA Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Prosze bardzo... 1.Profesjonalnie przeprowadzona regeneracja alternatora polega na kompletnym jego rozmontowaniu...,a nastepnie gruntownym wyczyszczeniu,sprawdzeniu mechanicznie i elektrycznie każdej czesci. 2.Nastepnym etapem jest regeneracja lub wymiana (w zaleznosci od stopnia zuzycia) wadliwych czesci. 3.Nastepnie nalezy nasmarowac/naoliwic ulatwiajac przewodzenie ciepla/pradu elektrycznego na odpowiednie powierzchnie wybranych elementow. 4.Ostatnim krokiem jest skasowanie nadmiernych luzow, zlozenie elementow w jedna calosc. 5.nastepnie zaczac jezdzic padakiem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujany Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 2.Nastepnym etapem jest ... wymiana ... wadliwych czesci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts