and_pec Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 (edited) Tylne zawieszenie w P11,144 składa się z belki skrętnej na której po środku zamocowane jest boczne ogniwo z prętem kontrolnym ( servis manual plik ra )a na końcach są umocowane kolumny Macphersona. Belka przykręcona jest na ramionach i bocznym ogniwie do podwozia. ============================================== MATERIAŁY NIE ZGODNE Z REGULAMINEM ITP ============================================== Mam pytanie, czy po za amortyzorami są tam jakieś elementy podlegające zużyciu. Głównie chodzi mi o ten pręt kontrolny w tym ogniwie. czy trzeba wymieniać całość czy tylko tuleje Jaka jest trwałość tulej w ramionach belki. Czy można je samemu wymienić ( te tuleje ) Edited March 30, 2012 by Tofu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest donn_primerra Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 jesli chodzi ci o ten jak go nazwałes pręt kontrolny to zapobiega on tylko aby belka nie jezdziła na boki i chyba dosyć długi przebieg jest w stanie wytrzymać jesli tylko sa dostępne tuleje to na pewno mozna je samemu wymienic . ale wydaje mi sie ze tylne zawieszenie nie jest tak narazone jak przednie. jesli ci nie puka nic to nie nie ruszaj. a jesli słyszysz jakies niepokojące dzwieki to breszka i ogień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Ten na środku to łącznik Scotta-Russelta... praktycznie dożywotnia część. Jej zadanie opisał kolega wyżej. W tym zawieszeniu niezmiernie często pukają górne mocowania amortyzatorów, więc zwróć wcześniej na nie uwagę. Pozostałe elementy gumowe są również raczej dożywotnie. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
and_pec Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 Dzięki panowie za odpowiedź Moje amorki mają niską sprawność 60% ale jeszcze na razie ujdą. To stukanie to od końcówek drążków albo od sworzni tak mi idzie na tył. Wahacze górne wymieniałem przed zimą, więc raczej wykluczam je, a i łożysko zwrotnicy z prawej strony ( gdzie stuka ) też było robione ( na prasie, nie młotkiem ). Zostaje jeszcze przegub do sprawdzenia, ale raczej stawiam na końcówki drążków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest donn_primerra Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 and_pec ale ty teraz o przednim zawiachu napisales bo juz sie pogubiłem?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baciarek Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Na ostatnim badaniu technicznym gość mi badał amory tylne i wyszedł jakiś tam procent ale powiedział, że każde auto trzeba w bagażnik czymś obciążyć, żeby wyniki były wiarygodne - dla danego modelu inny ciężar - więc na "oko" stwierdził, że jest dobrze. I pewnie miał racje bo tył bardziej podskakiwał niż jak badał przód Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulisses Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Te cale badania amorkow to troche o kant d.py potluc. Gdzie nie pojedziesz tam prawie zawsze rozbiezne wyniki. Stara zasada jest taka: naciskasz czy tyl czy przod jak sie raz bujnie amorki spoko jak sie 2 razy bujnie takie sobie jak wiecej niz 2 razy to do wymiany. U mnie sie sprawdzilo Poza tym to raczej czuc jak sie samochod zachowuje na drodze i tak naprawde to tym sie powinnismy kierowac jesli chcemy wymienic amorki/inne elementy zawieszenia - roadtest prawde powie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
and_pec Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 don primerra oczywiście temat dotyczy tyłu, z tym że pierwsza odpowiedź pojawiła się dopiero przy 110 wizycie w tym wątku, a ja też nie siedzę z założonymi rękoma Ten opis przodu to tak dożuciłem bo okazało się , że jednak tu stuka i tak się przenosi na tył Co do tematu to z tym naciskanie i patrzeniem to też różnie bywa. Moja "rujnówka" 19 nawet jak miała nowe amorki RECORD i sprężyny BAILDON to też się bujała i kładła na zakrętach już przy 60 km/h , ale tam były olejowe i jak padały to robiły się tłuste. Zawsze badam samochody na stacji KWP ( trzeba mieć zgodę naczelnika ) nie jest ona ogólnie dostępna, ale spoko jestem cywilem :diabel: PS co to za wersja 120 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 a czy przed badaniem miałeś sprawdzone ciśnienie? w oponach tak tak, znamy już tych cywili w srebrnych albo czarnych brykach z wideoradarami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulisses Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 PS co to za wersja 120 W 1998r jak pojawilo sie WP11 to byl maly lifting P11 no i sila rzeczy WP11, ktory min. dotyczyl tylnych lamp roznica 1997 i 1998 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koziro Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 nie ma to jak odgrzanie kotlecika . moja primavera ma taką przypadłość..otóż czasem mam wrażenie jakby tył był czasami "ciągnięty".jest to najbardziej wyczuwalne w momencie szybkich ruchów kierownicą.fakt faktem tylne zawieszenie mam dość miękkie.nie wiem czy te tuleje się skończyły czy amory już mają dosyć.co myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest danielvlv Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 wg producenta ammortyzator nadaje sie do reklamacji kiedy na badaniu technicznym jego sprawnosc spada ponizej 50%. "Z tylu znajdziemy os sztywna proawdzona ukladem scotta russella. mimo enigmatycznej nazwy jest to rozwiazanie dosc trwale i proste w obsludze" (Auto-swiat) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmx Posted April 17, 2010 Share Posted April 17, 2010 Ja też do roboty tyłu sie przymierzam. Nowe amory KYB wersja gt 341228 - za 175 zł za sztukę w sklepie znalazłem. Nowe osłony z odbojami do tego i górne mocowania. Z tymi mam zagwozdkę. Bo nie wiem jakie. Są w sumie droższe od amorów (tedgum) i są jakieś jeszcze inne jakoby japońskie po 100zł. Ktos wie jak są skonstruowane te mocowania - może jakiś przekrój. Myślę nad dorobieniem elementów z poliuretanu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwek105 Posted April 18, 2010 Share Posted April 18, 2010 (edited) Ja też do roboty tyłu sie przymierzam. Nowe amory KYB wersja gt 341228 - za 175 zł za sztukę w sklepie znalazłem. Nowe osłony z odbojami do tego i górne mocowania. Z tymi mam zagwozdkę. Bo nie wiem jakie. Są w sumie droższe od amorów (tedgum) i są jakieś jeszcze inne jakoby japońskie po 100zł. Ktos wie jak są skonstruowane te mocowania - może jakiś przekrój. Myślę nad dorobieniem elementów z poliuretanu. Jeżeli chodzi o górne mocowania amorów to w wersji GT, SRI mają one dodatkowo wprasowane śruby mocujące do rozpurek, zarówno przód jak i tył. Ja wymieniajac amortyzatory kupiłem "zwykłe" mocowania(bez srub pod rozpórki) ,przez co czekała mnie nieco uciążliwa ich adaptacja.Pozdro P.S nigdzie nie trafiłem na mocowania do tych wersji(allegro,sklepy) Edited April 18, 2010 by sylwek105 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmx Posted April 18, 2010 Share Posted April 18, 2010 Mówisz o tylnych - do wersji sedan czy hatch? Bo w sumie z tyłu nie ma w sedanie rozpórki. W każdym razie ja jej u siebie nie zauważyłem. Ale dzieki za info będe na to uczulony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwek105 Posted April 18, 2010 Share Posted April 18, 2010 Mówisz o tylnych - do wersji sedan czy hatch? Bo w sumie z tyłu nie ma w sedanie rozpórki. W każdym razie ja jej u siebie nie zauważyłem. Ale dzieki za info będe na to uczulony. Tak mówie o tylnych, mam sedana jak w opisie,a rozpórki są dwie(GT,SRI)- zajżyj dobrze do bagażnika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmx Posted April 18, 2010 Share Posted April 18, 2010 (edited) To napisz jeszcze na czym polega przeróbka. Bo ja szukam po sieci i szukam i nie mogę znaleźć. wszedzie dwie dziury i w przypadku gt to samo. Numer oem to jakoby 55320-ff000. I do nich występują jako zamienniki. Co do rozpórek to chyba jest jedna łącząca progi pod autem (bo o tą chyba chodzi jako tą drugą) ale w bagażniku nic nie widziałem. No chyba że jest ukryte pod jakimś filcem w bagażniku Dzwoniłem do serwisu - wg nich pasujaca część do gt z 1998 roku to: oem 55320-2f500 Edited April 20, 2010 by tmx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koziro Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 czyli wg WAS wymiana amorów załatwi temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.