Guest mbit Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 zdążyłem kupić i .... początki uszkodzenia uszczelki na razie pojawia się delikatne ciśnienie w układzie chłodzenia i wypycha płyn do zbiorniczka z chłodnicy po ostygnięciu nie wraca a otwierając korek chłodnicy słychać bardzo cichy syk przez chwilę więc pewnie padła uszczelka . a teraz pytanie do tych " szczęściarzy " co wymieniali uszczelkę w okolicach Warszawy ILE TO KOSZTUJE wszystko w komplecie bo pewnie trzeba splanować i przejrzeć co nieco no i gdzie robią w okolicy Warszawy bez naciągania najlepiej od południowej strony pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
theant Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 A masz "masło" w zbiorniczku? Jak nie to raczej nie uszczelka. Jak bardzo podnosi ci się poziom? Bo podczas pracy i po rozgrzaniu trochę się podniesie i na bank odkręcając korek chłodnicy zasyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 zdążyłem kupić i ....początki uszkodzenia uszczelki na razie pojawia się delikatne ciśnienie w układzie chłodzenia i wypycha płyn do zbiorniczka z chłodnicy po ostygnięciu nie wraca a otwierając korek chłodnicy słychać bardzo cichy syk przez chwilę więc pewnie padła uszczelka . a teraz pytanie do tych " szczęściarzy " co wymieniali uszczelkę w okolicach Warszawy ILE TO KOSZTUJE wszystko w komplecie bo pewnie trzeba splanować i przejrzeć co nieco no i gdzie robią w okolicy Warszawy bez naciągania najlepiej od południowej strony pozdrawiam Na razie to co napisałeś, to idealny opis uszkodzonego korka chłodnicy. Jeżeli to uszczelka lub pęknięta głowica to musisz dodatkowo mieć problemy z temperaturą silnika, w czasie jazdy wskazówka powinna opadać i iść do góry, oraz powinno chwilami zanikać ogrzewanie w kabinie. "masła" , czyli oleju w chłodnicy wcale mieć nie musisz, bo nie zawsze olej miesza się z płynem. Wystarczy, że kompresja uchodzi do kanału chłodniczego, który jest najbliżej cylindrów - i tak się dzieje w większości przypadków. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 "masła" nie ma temperatura jest ok i nie waha się problem z ogrzewaniem był temperatura powietrza z nagrzewnicy zaczęła spadać na wolnych obrotach ale przy szybszych zrobiło się ciepło w kabince ( na zewnątrz było -16) dolałem wtedy płyn do "max "i przejeździłem już 1500km płyn w zbiorniku na ciepłym silniku zalany jest na max podwyższa się później około 2-3 cm nad "max" oleju nie ubywa ani nie przybywa co z korkiem ???? chyba kupię wydaje się sprawny i drożny ale.. nie wiem ale czuje zapach spalin z chłodnicy ale tylko ja moi koledzy niestety nie wyczuwają nic jestem już przewrażliwiony . A co z cenami??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Kolego, wyczuwasz spaliny nosem? Nie chodzi o to, aby korek był drożny, tylko o to, aby działał jak zawór. Jesteś pewien, że działa on poprawnie? Korek kosztuje 40zł, wymiana uszczelki może i 1000zł więc sam pomyśl. Na razie nic z tego co napisałeś nie wskazuje na uszczelkę - mówię raz jeszcze. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 jadę po korek fakt 40 zł to nie tysiąc obyś miał rację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herson Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Jeżeli to uszczelka lub pęknięta głowica to musisz dodatkowo mieć problemy z temperaturą silnika, w czasie jazdy wskazówka powinna opadać i iść do góry, oraz powinno chwilami zanikać ogrzewanie w kabinie Żadnych z wymienionych objawów nie miałem w AstrzeII, gdzie miałem wymienianą uszczelkę pod głowicą wraz z jej planowaniem. Auto jeździło normalnie, temperatura zawsze byłą w połowie, z ogrzewaniem nigdy nie było problemów. Po wymianie było wszystko ok przez jakiś czas, kiedy później dramatycznie zaczęło ubywać płynu chłodniczego, który musiałem dolewać litrami w ciągu miesiąca. Samochód był sprawdzany przez kilka godzin, czy przypadkiem nie było gdzieś wycieków, również na pompie wody, wszelkie łączenia itp itd. W zimie widać było, że dymił na niebiesko. Diagnoza była jedna, pęknięta głowica albo sam blok silnika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Broda Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 jadę po korek fakt 40 zł to nie tysiąc obyś miał rację Witam, Mógłbyś napisać czy zakup korka pomógł? ps. mam podobny problem i dzisiaj zauważyłem, że ta wieżyczka, na którą nakręcany jest korek, jest trochę spocona tak jakby wylewał się z niej płyn. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 korek nie pomógł servis wita : Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 Ale co się teraz dzieje, napisz raz jeszcze o wszystkich problemach. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 kolega sprawdził mi zawartość CO2 w płynie w chłodnicy no i był a a przy większych obrotach wypycha płyn z chłodnicy nie wraca z powrotem ze zbiorniczka ot cała historia parametry prawidłowe (temperatura olej ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 No a w czasie dłuższej jazdy nic się nie dzieje? Temperatura silnika nie idzie w górę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 właśnie że nie i to jest trochę dziwne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 Właśnie bardzo dziwne. Gdyby to był silnik benzynowy to jeszcze, ale w dieslu przy tych kompresjach to minimalnie prawdopodobne. Ale słuchaj, gdy to jest uszczelka, to ten problem musi się powiększać. Nie ma opcji, że będzie jakaś malutka nieszczelność i nie będzie się powiększać. Ja na razie nic bym z tym nie robił, poczekałbym na dalszy rozwój wydarzeń. A czy termostat normalnie się otwiera i na postoju gdy go mocno nagrzejesz to włącza się wentylator chłodnicy? pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 może być jeszcze jedna przyczyna nie powiększania się "usterki" pęknięcie głowicy ot problemik na 2.5 tyś zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herson Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 może być jeszcze jedna przyczyna nie powiększania się "usterki" pęknięcie głowicy ot problemik na 2.5 tyś zł ....i to jest właśnie potwierdzenie tego co napisałem wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 nie było mnie długo ale praca i praca i ... I po krzyku naprawa zrobiona uszczelka pod głowicą koszt 2000 zł w cenie : planowanie sprawdzenie szczelności głowicy uszczelniacze zaworów nowe śruby głowicy komplet uszczelek rolka do rozrządu filtr powietrza i oleju olej robocizna i wszystko najgorsze z tego wszystkiego są ceny nowych części a Almerka sobie bzyka Żadnych z wymienionych objawów nie miałem w AstrzeII, gdzie miałem wymienianą uszczelkę pod głowicą wraz z jej planowaniem. Auto jeździło normalnie, temperatura zawsze byłą w połowie, z ogrzewaniem nigdy nie było problemów.Po wymianie było wszystko ok przez jakiś czas, kiedy później dramatycznie zaczęło ubywać płynu chłodniczego, który musiałem dolewać litrami w ciągu miesiąca. Samochód był sprawdzany przez kilka godzin, czy przypadkiem nie było gdzieś wycieków, również na pompie wody, wszelkie łączenia itp itd. W zimie widać było, że dymił na niebiesko. Diagnoza była jedna, pęknięta głowica albo sam blok silnika zastanawia mnie tylko jedna rzecz co to był za serwis który oddał głowice do planowania i zapomniał sprawdzić szczelności koszt od 100 zł przy termicznej do 400zł rentgen a gwarancję dostałeś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest sushi Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Witam. pocztytalem troche na forum i wywnioskowalem, ze u mnie moze tez cos by z uszczelka albo z glowica. Otoż zaczelo sie od zagotowania sie plynu chlodniczego. Wyrzucilo go ze zbiorniczka i pojawil sie bardzo silny swad topionego plastiku w kabinie. wymienilem plyn i termostat i dalej czuje swad. Temperatura w normie(w normie tez byla gdy sie plyn gotowal!!!) a smierdzi strasznie. wywnioskowalem ze moze to byc uszczelka- oby nie. Prosze o porade.pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kubad Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 Moje praktycznie jedyne objawy to - spore ubytki płynu chłodniczego: w ciągu kilku dni spada (znika/ wycieka/ wyparowuje) od poziomu max do min, po czym ubytek maleje (no ale i tak dolewam...) :029: Muszę przyznać, że trochę poczytałem o tym problemie i jestem delikatnie zaniepokojony. Nie mam problemów z temperaturą, przebieg (licznikowy) 140 000. Wersja 1. Nieszczelność układu? - nie widzę żadnych wycieków, oglądałem auto na kanale. Wersja 2. Pompa chłodnicza? - też nie widziałem by była mokra, oglądałem auto: zgaszone, zimne, odpalone, ciepłe. Wersja 3. Uszczelka głowicy? - słyszałem coś o maśle w silniku, hehe - nie zauważyłem; nienaturalne dymienie ciężko określić. Wersja 4. Mikropęknięcie głowicy? Wersja 5. Korek od chłodnicy? Może jakieś sugestie. Nawet nie wiem jak się za to zabrać... co na początek sprawdzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumek Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 no to moze masz zapowietrzony uład Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kubad Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 W gruncie rzeczy to wiem, ze sprawy nie rozwiąże przez internet. Bardziej chodzi mi o to, żeby mechanik mi nie zaglądał do silnika jeśli to nie jest konieczne (nie wiadomo na kogo sie trafi). Dziś przeprowadziłem test "ze zgaszeniem ciepłego auta i odpaleniem go po 5-10 minutach". Dym był trochę białawy. Jednak ja nie podejmuje sie stwierdzenia czy tak powinno być czy nie... niektórzy twierdza, ze "po prostu paruje skroplona woda z wydechu". Pytanie jest takie: czy mechanik w 100% postawi trafna diagnozę? :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumek Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 a jak mamy ci odpowiedzieć? ze tak, ja mam raczej negatywne odczucie, kiedy zajezdzam wydawalo by sie z blachą sprawą ( po fakcie sie o tym przekonuje bo wężyk doprowadzający paliwo cieknie), a znachor (tak nazywam takich mechaników)wywróży że to pompa tylko po oglednym spojrzeniu, akurat najdroższa rzecz do roboty. Najlepiej popytaj kolegów tych co traktują samochody lepiej niż żony, może ci kogoś polecą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mbit Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 panowie zamiast do mechanika proponuję do wróżki,rozumiem uszczelka czy pęknięta głowica nie sprawdzi za nim nie rozbierze , ale czy szczelność szfankuje ? 1. wzrost poziomu oleju (płyn w oleju) 2.pomiar zawartość CO2 w układzie chłodzenia , pomiar trwa 10 minut diagnoza kilkadziesiąt złotych naprawa od 1,5-2.5 tyś zł plus olej i filtry w dobrej stacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronnie89 Posted July 11, 2012 Share Posted July 11, 2012 (edited) Witam Panów i Panie Niestety jestem kolejnym posiadaczem almerki 2.2 di z pękniętą uszczelka (tak mi się wydaje bo mam takie same obawy jak poprzednik zakładający ten temat) To znaczy: bąbelki w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego po zapaleniu silniki (nawet na zimnym) twarde węże płynu chłodzącego po ok 15s od odpalenia auta brak problemu z temperaturą Chciałem się zapytać czy można tak jeździć aż do finału czy trzeba to jak najszybciej zrobić? Edited July 11, 2012 by ronnie89 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.