extradd Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Wymieniłem sworzeń wahacza, łącznik stabilizatora, końcówka drążka, amortyzator.Sprawdziłem zacisk hamulcowy wraz z szczękami które też były wymieniane, sam stabizator oraz guma też okey.Tuleja i guma wahacza nie wzbudziła żadnych podejżeń.Pozostało denerwujące głuche pukanie, wydaje taki dzwięk jakby ktoś pukał w dębową dechę. Owy dzwięk występuje przy : - małych prędkościach od 5 do 60km/h, - małych nie równościach oraz średnich (ubita droga z kamienia, małe dziury itp) - nie ma znaczenia czy koła są skierowane na wprost bądź w lewo czy prawo, - nie ma znaczenia czy przyspieszam czy hamuje, pukanie nadal jest, - nie stwierdziłem luzów w pionowych w kole(ręcznie), Powyżej 60km/h nie dochodzą do mnie te dzwięki, tak samo jest w przypadku wjazdu w większe dziury.Myśleliśmy z kumplem że to przegłub, lecz nie pasują do niego w/w zjawiska, zacisk też odpada.Kiego czort go napadł? Za godne uwagi daję "pomógł" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest przempu Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Witam, Hehehe nie życzę Ci źle, ale ja zmagam sie z tym problemem od momentu zakupu - 2,5 roku - i nadal nic.... Wymienialem juz prawie wszystko (włącznie ze zużytymi amorkami) i nadal nic . Cały czas mi puka przy mniejszych prędkościach. Podejrzewam, że to chodzi o ten sam dźwięk. Wielu oglądało zawieszenie i inne elementy, ale nikt nie ma pojęcia co to może być. Jak Ci sie uda rozwiązać tę zagadkę to chętnie dowiem się co to było. pozdrawiam i życzę powodzenia!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 A amorki jakiej firmy? Czy pukanie to nasila się np w niskich temperaturach? I od razu zadanie domowe na jutro. Otwieracie maski, jedna dłoń na mocowanie amortyzatora - szczególnie na nakrętkę z tłoczyskiem, drugą uginacie energicznie samochód. Czy czuć stuk/luz na górze amora? pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomtom1 Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 prawdopodobnie górne mocowanie amortyzatora, łożysko albo gumowy element mocujący. to trudno sprawdzic bo w rekach moze byc ok a po zamontowaniu nie:/ łożysko jest dostepne jako element zamianny (tylko w oryginale) a poduszka gumowa jest w zamiennikach. Wg instrukcji to gorne mocowanie jest elementem rozbieralnym a jako calość w katalogach czesci nie wystepuje. Aha, jestes pewny ze to nie prowadnice zacisków hamulcowych? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 29, 2009 Author Share Posted January 29, 2009 Dzwieki dochodzą z koła, nie spod maski.Przed wymianą amorów też były te pukania.Zacisk napewno nie, a tym bardziej nie, gdyż podczas hamowania pukanie nadal występuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Nikt nie mówi, że spod maski. Oczekujesz pomocy, to posłuchaj co Ci się radzi. Wobec tego jak chcesz sprawdzić górne mocowanie amortyzatora? Przez koło? pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Tusiek Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 nie przejmuj sie mi w starej almerce stuka tak samo... no i co ?? dociagnac sruby od (nie wiem jak fachowo sie nazywa ) odboje ?? 3 nakretki na slupku... sprobuj mi pomoglo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomtom1 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 tak naprawde to bardzo trudno zlokalizowac w czasie jazdy źródło stuków, bo dzwięk sie rozchodzi po karoserii i czasem słychac zupełnie nie tam gdzie stuka. Może równie dobrze stukać listwa zębata w przekładni kierowniczej a dzwięk będzie z koła dochodził. Sprawdz czy nie ma luzu na przekładni (złap za drążek i spróbuj ruszyc góra-dół. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 29, 2009 Author Share Posted January 29, 2009 A jak zawiasy drzwi?? U mnie okazało sie, że to one stukały Nie, nie, to nie to.To ewidentnie coś w kole.Wiesz jakie to jest wk********e? Nikt nie mówi, że spod maski. Oczekujesz pomocy, to posłuchaj co Ci się radzi. Wobec tego jak chcesz sprawdzić górne mocowanie amortyzatora? Przez koło? pozdr. Pukało na starym amortyzatorze, puka na nowym amortyzatorze.Sam wymieniałem z kumplem, bacznie obadaliśmy wszystko gdyż zdawaliśmy sobie sprawę że coś puka.Górne mocowanie amora wraz z łożyskiem było okey.No i puka dalej.Ale w sobotę podjadę chyba na stację diagnostyczną, tam go przetrzepiemy ostro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Łukal Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Kolego extradd może to jest wina amortyzatora. Miałem taki przypadek w poprzednim samochodzie. Nowy amortyzator miał mniej gwintu i górne mocowanie miało luz. Musiałem podłożyc kilka podkładek pod nakrętkę żeby można było porządnie dokręcic mocowanie i kielich sprężyny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Faras77 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Stawiam na łożysko i tylko łożysko.Ja wymieniłem i trafiłem.Też było słychać podczas jazdy,ale niemiłe dźwięky słyszalne były przy małych prędkościach.Później ginęły,tzn były zagłuszane przez odłosy silnika...Propunuję zrobić tak jak ja zrobiłem....majstra zabrałem na małą przejażdzkę i małe 3 km wszystko było wiadomo.pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 29, 2009 Author Share Posted January 29, 2009 Kolego extradd może to jest wina amortyzatora. Miałem taki przypadek w poprzednim samochodzie. Nowy amortyzator miał mniej gwintu i górne mocowanie miało luz. Musiałem podłożyc kilka podkładek pod nakrętkę żeby można było porządnie dokręcic mocowanie i kielich sprężyny. No nie bardzo, wyszło by to podczas składania mcpersona.Śmiesznie to może zabrzmi ale to tak jak by gdzieś tam siedziała sobie kulka i przy bardzo a to bardzo lekkich nierównościach już potrafiła pukać.Jutro pojadę na trzepanie zawieszenia, bo tak mnie już to męczy.Włożyłem tyle kasy i pracy a to dalej puka Stawiam na łożysko i tylko łożysko.Ja wymieniłem i trafiłem.Też było słychać podczas jazdy,ale niemiłe dźwięky słyszalne były przy małych prędkościach.Później ginęły,tzn były zagłuszane przez odłosy silnika...Propunuję zrobić tak jak ja zrobiłem....majstra zabrałem na małą przejażdzkę i małe 3 km wszystko było wiadomo.pzdr. U mnie to pukanie nie jest zagłuszane w żaden sposób.Zawsze jak coś działo się z łożyskiem to ewidentnie było to słyszalne jako szum, albo konkretny zgrzyt i amen.To pukanie jest idealnie zgrane z nierównościami drogi, najmniejszy kamyk, dziurka na drodze potrafi wywołać ten PUK, więc nie potrafię pojąć dlaczego ja nie mogę tego zlokalizować.Normalnie śmiać mi się chce, przecież to przednie zawieszenie jest proste jak budowa cepa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asahi Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 mam jeszcze jeden pomysł, może warty sprawdzenia. sprawdź układ wydechowy może gdzieś przy byle jakiej nierówności rura oderza o jakiś element Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Jakiej firmy amortyzatory założyłeś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 Jakiej firmy amortyzatory założyłeś? JC(gazówki)+odboje i osłony monroe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 JC??? To prawdopodobnie masz odpowiedź na stuki. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 JC??? To prawdopodobnie masz odpowiedź na stuki. pozdr. A czytał tą wypowiedź? Wysłany: Wczoraj 5:45 Dzwieki dochodzą z koła, nie spod maski.Przed wymianą amorów też były te pukania.Zacisk napewno nie, a tym bardziej nie, gdyż podczas hamowania pukanie nadal występuje. Co ma do rzeczy że ktoś ma KYB a drugi Monroe a trzeci JC?Kumpel ma w BMW JC i jeździ już trzeci rok i zero problemów.Zresztą pisałem wcześniej że pukanie było przed remontem zawieszenia i jest nadal.Zresztą mam 36 miesięcy gwarancji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Co za różnica? Ok, powodzenia w kupowaniu kolejnych części Kto daje na JC 3 lata? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 Trzepanie na stacji diagnostycznej nic nie wykazało, wręcz przeciwnie, stwierdzili że wszystko jest cacy.Podczas trzepania stuków nie było, natomiast zauważyliśmy że plastykowe nadkole wraz z dokręconą jakąś osłoną mają luzy i to ona puka.Jak będę miał chwilkę to biorę się za to. serwis ja nie kupuję czegoś co ty polecasz :one: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Ale ja ci NIC nie polecam... ja ci na razie chciałem pomóc w zdiagnozowaniu problemu, ale skoro masz JC z 3 letnią gwarancją to nie mamy o czym rozmawiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 Ale ja ci NIC nie polecam... ja ci na razie chciałem pomóc w zdiagnozowaniu problemu, ale skoro masz JC z 3 letnią gwarancją to nie mamy o czym rozmawiać Czasmi twoje wypowiedzi/sugestie/porównania są na niskim poziomie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest serwis Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 W którym momencie tutaj był niski poziom? Chyba w tych 3-latach gwarancji na JC.... Skoro widać, że sam się na tym nie znasz, nie rozumiesz pewnych zasad działania i objawów usterek, nie dasz sobie nic zaproponować bo sam wiesz lepiej to życzę dalszego owocnego wymieniania w ciemno niepotrzebnie kolejnych części. Już ci ich niewiele zostało. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Misiek_nx Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 extradd, mega LOL, remont zawiechy a puka plastik :-) Tak to jest w nissanie- bezawaryjnie ale na duperelach czlowiek sobie łamie głowę :-) Poczułeś ulgę czy usłyszałeś kolejną rzecz która Cie wkurza? (ja tak zawsze mam) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teres Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Gdzie jest moderator ?? :kosci: Panowie 3majcie jakiś poziom Mogę potwierdzić, że serwis to fachowiec, zresztą dzisiaj naprawia moją Almerę po tym jak komputer stracił komunikację z NATSem Almera żyje :one: przeprogramowanie ECU i zachciało jej się komunikować z NATSem + jakieś tam myki z immo, ale to już wyższa szkoła jak dla mnie. extradd - szarpaki dobrym pomysłem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
extradd Posted January 30, 2009 Author Share Posted January 30, 2009 extradd, mega LOL, remont zawiechy a puka plastik :-) Tak to jest w nissanie- bezawaryjnie ale na duperelach czlowiek sobie łamie głowę :-) Poczułeś ulgę czy usłyszałeś kolejną rzecz która Cie wkurza? (ja tak zawsze mam) Pewni będziemy na 100% jak usunę tą usterkę Teres odnośnie szarpaków to opinie są różne, zauważ że na nich stuków mi nie wykryło.Co do fachowców to wiem że mamy ich jak grzybów po deszczu .Od takich fachowców kupiłem kilka lat temu (patrz na zdjęcie) gdzie zamiast dyszy od wolnych obrotów wkręcili blachowkręta :one: .Żonie w peugocie jeden chciał wymienić prawie pół auta, to wtedy otworzyły się jej oczy. [ Dodano: Sob 31 Sty, 2009 15:28 ] Byłem dziś u znajomego mechanika na warsztacie.Rozebraliśmy całą lewą stronę, podokręcaliśmy plastyki.Wszystko jest jak najbardziej okey a pomimo tego nadal coś puka.Wystarczy nacisnąć auto z lewej strony z lekką siłą a już słuchać ten dzwięk, nawet auto się nie ugnie a już słychać.Wspornik górny mocowania kolumny zawieszenia jest wporządku , tak samo jak łożysko oporowe.Poprostu brak sił a jednak nie poddam się.Może jutro znowu rozbiorę i bedę szukał. Przepraszam że wprowadziłem w błąd, amortyzator JC mają roczną gwarancje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.