Gość cyfer Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Do tego wszystkiego zaobserwowałem że jakby spalanie się zwiększyło, a mówiłem mu że jest za duże i ten debil jeszcze chyba je zwiększył. Niestety instalacja jest na gwarancji i nie moge chyba jechać do żadnego FACHOWCA z prawdziwego zdarzenia, a swoją drogą nie znam nikogo takiego. Ma ktoś kompetencje w tej dziedzinie albo kogoś zna w okolicy Poznania?? Narazie zapala mi się dioda od rezerwy gazu. Narazie nie robie paniki ale już widze że coś jest nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 U mnie końcówka dolotu też zatkana. Jak zdejmę to nie idzie jechać na gazie, ale chętnie bym ją odetkał bo powyżej 5000 coś sie autko dusi, jakby brakowało powietrza. Na wolnych obrotach nie gaśnie i nie ma prawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcior Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 A gdzie tankujesz gaz ?? Gaz gazowi nierówny , oszukuja jeszcze bardziej niż na benzynie, dlatego moim zdaniem lepiej nalać za 5 groszy wiecej ale jezdzić na czystszym gazie. Ja dziś byłem moim Nismo na regulacji i wymianie filtra gazu, przejezdzil od nowosci (28 tysiecy ) bez żadnych problemow, facet wyjał ten filtr to az sie zdziwił ,że w tak dobrym stanie. Czystszy gaz wpływa lepiej na cała instalacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adas74 Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Ja przjeździłem już na gazie niecałe 40tys km, niemiałem żadnych problemów. Po zamontowaniu LPG gasł mi (jak dojeżdżałem do skrzyżowania na luzie itp). Gdzieś wyczytałem że pod wpływem prędkości do dolotu trafia za dużo powietrza i trzeba zrobiś aby był odwrócony wlot w drugą strone. Ja na wlocie wkręciłem rure plastikową giętką i wygiąłem w drugą strone, odrazu obiaw znikł. Także chyba niema sensu zaślepiać wlotu i robić jakieś otwory dodatkowe. Ale to jest tylko moje zdanie oparte na moim samochodzie. Powodzenia w usówaniu opisanej przyczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Heja w końcu mam wynik spalania mojej Primerki i jestem w Szoku Jazda samo miasto jak zwykle Warszawa, ale tym razem delikatnie zmiana biegu przy około 3 tysiach no i bez szaleństw wynik jak dla mnie Super 12 litrów Gaziku na 100 km tankowanie ta sama stacja JET. Cóż mogę powiedziec dużo zależy od tego jak ma sie ciężką nogę, Ja jak zasuwałem spalanie około 15 literków na 100km a teraz jak jazda normalna 12 l czyli całkiem ładnie jak na silnieczek 2.0 i Kombii ciesze sie bardzo i życze wszystkim takich wyników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 . Ja na wlocie wkręciłem rure plastikową giętką i wygiąłem w drugą strone, odrazu obiaw znikł. Także chyba niema sensu zaślepiać wlotu i robić jakieś otwory dodatkowe. Ale to jest tylko moje zdanie oparte na moim samochodzie.Powodzenia w usówaniu opisanej przyczyny Tyle, że u mnie nawet na postoju silnik nie bardzo chce pracować jak zdejmę zaślepkę... Ale tak się zastanawiam co by było jakbym zrobił tak jak ty: odwrócił wlot powietrza do tyłu i zdjął zaślepkę? Oczywiście trzebaby to od nowa regulować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Podejrzewam że wszystko to kwestia regulacji. Pojechałem do magików od gazu bo zaczął gasnąć pierwsze co zrobili władowali rurę by zmienić strumień dolotowy powietrza. Zaczął gasnąć przy przełączaniu na benzynę . Pojechałem na kolejną regulacje i kazałem wyjąć rurę i ustawić. podłączyli "Muchę" do komputera i analizatora spalin wyregulowali i nie gaśnie bez rury, czyli jednak się da . Jednak efekt jest taki że z 10,8 litra spalił ponad 12,8 litra gazu. Jutro jestem umówiony na kolejną regulacje i zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 ODNOŚNIE DOLOTU NA GAZIE. JA MAM INSTALKĘ I-SZEJ GENERACJI I DOLOT JEST FABRYCZNY. NIE GAŚNIE NAWET JAK PRZY 180km/h WYRZUCAM NA LUZ. PRZY WYRZUCANIU NA LUZ OBROTY NA UŁAMEK SEKUNDY SIĘ WAHNĄ (TAK NA 600obr) I WRACAJĄ NA 800obr I TAK ZOSTAJĄ. ZA TO W POPRZEDNIEJ P10 MIAŁEM TAKI PROBLEM, ŻE NIE MOŻNA BYŁO USTABILIZOWAĆ WOLNYCH OBROTÓW, KTÓRE CAŁY CZAS PŁYWAŁY. POMOGŁO ROZEBRANIE I WYCZYSZCZENIE SILNICZKA KROKOWEGO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 26 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2005 Zapomniałem napisać ale już wymieniłem filtr gazu i powietrza i wszystko wróciło do normy (8 w trasie, 10 w mieście). Niepotrzebnie tylko wymieniałem filtr gazu bo jeszcze był czysty. Ale 8 pln to nie majątek Kiedyś tankowałem gaz u jakiegoś Wacka to po 6 tyś z filtra nie było co zbierać a teraz tankuję na Orlenie i filtr czysty :wink: Dzięki za pomoc. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 26 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2005 Ja również wymieniłem filtr powietrza i mam wrażenie,że spalanie mi spadło :-) W mieście o jakieś 0,5 litra na trasie koło litra :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 27 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2005 Jeszcze mam takie pytanie czy wszystkie filtry powietrza sa czymś nasączane :?: (nie wiem co to jest) Ja teraz taki mam założony. Może wyedy lepiej zatrzymuje kurz i drobne pyłki :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 27 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2005 Nie spotkałem się nigdy z nasączonym filtrem, wręcz jak czymś był oblepiony to znaczyło,ze jest do wyrzucenia ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 28 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2005 Chodzi mi o coś takiego jak się nasącza filtry sportowe (stożki). Ja mam zwykły filtr i nasączony jakimś olejkiem czy czymś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Heja Ja też mam taki nasączony filtr i to jest norma podobno lepiej wchłamia wszystkie zanieczyszczenia , ale za to częściej trzeba go wymieniać :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 NO to dobrze bo już myślałem że jakies badziewie kupiłem. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 19 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2005 Chyba jednak badziewie kupiłem. Znów spalił mi 13l/100 :evil: . Dodam że ostatnio nie oszczędzałem autka 8) Nie kupie więcej takiego nasączanego filtra :evil: Po 3 tyś już taki upiepszony że hej :evil: Jakich firm filtry polecacie? Obecny kupiłem w JC auto, znów się u nich naciąłem, nigdy więcej tam nie pojade straszną lipę mają :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 20 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2005 Ja zawsze kupuję zwykłe polskie filtry i zawsze jest ok. Co do podwyższonego spalania, to z historii przypadku wynika,że należałoby się przyjrzeć blizej parownikowi albo założyć lżejsze buciki :-) Ewentualnie tankujesz jakieś badziewie a tego zawsze więcej sie spala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 21 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2005 Wczoraj wyczyściłem sobie parownik. Trochę lepiej. NIedługo zbliża się wyniana oleju i świec to pojadę też na regulację mam nadzieję że się poprawi :wink: Co do tankowania to prawda zatankowałem badziewie ( ale nie miałem innego wyjścia) i teraz mam za swoje samochód się buntuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.